Strona 1 z 1

Facebook

: 27 sty 2016, 11:53
autor: Jacob_sSs
Cześć.
Ostatnio pomyślałem, ze warto by było założyć grupę na Facebooku. Wiem, ze jest forum, ale...

-na Facebooku jest łatwiejszy dostęp do wszystkiego i amatorski hobbysta może łatwiej natrafic na taką grupę.
-coś takiego by się przydało dla "odświeżenia" pasji bonsai. Tutaj ludzie bardziej pytają się o rady. Na face bardziej byłyby to ogłaszania, pochwalenie się drzewkiem, czy miła rozmowa.

Ja chętnie się tym zajmę. Mogę założyć grupę. Problem w tym, ze mogą nie znaleźć się chetni, a jeżeli na start dołączy parę osób z naszego forum, to strona szybciej się rozkręci.

Re: Facebook

: 27 sty 2016, 23:03
autor: Bolas
Wystarczy popatrzeć ilu ludzi pyta o poradę a ilu się tak naprawdę zajmuje hobbystycznie tą sztuką. Już kiedyś pisałem że nie ma sensu rozdzielać się na drobne przy powstawaniu 3forum w Polsce ale ktoś miał parcie na "forum po swojemu" i tak już zostało. Drugą sprawą jest to że każdy kto ma konto na FB może dodać sobie kilku ludzi ze świata bonsai i od razu dostanie linki do innych którzy bonsai robią. W polsze mamy problem z drzewami bo materiały poszły mocno do góry a nikt nie odkupuje tych prac a niewielu może sobie pozwolić na rozbudowę swojego ogródka w nieskończoność więc mało który z zaawansowanych bonsaistów ma się czym chwalić tym bardziej że sporo z nich nie bawi prowadzenie materiału od podstaw.

Re: Facebook

: 28 sty 2016, 07:10
autor: Jacob_sSs
W sumie, masz rację, ale... Zobacz, ze to forum jest trochę śpiące. Ostatnio zrobił się ruch, ale wcześniej to nic, nic i nic. Na fejsie, to każdy by miał chociaż przypomnienie, jak wyskoczy czyjś post, a na forum, to nie wypada wstawić samego zdjęcia, więc trzeba wszystko opisać, a na facebooku wiekszosc ludzi wstawia po prostu fotkę. Takie forum byłoby jednak bardziej żywe. Jednak przekonałeś mnie.

Mam też drugi pomysł. Zobacz akwaforum.pl, tam jest 2 razy w tygodniu czat, na którym spotykają się użytkownicy. Jako, ze w bonsaiach nie grzebie się min stop(jak to bywa przy akwarium) Czat 1 raz na miesiąc byłby OK. Uwierzcie mi. To na prawdę łączy forumowiczów i tworzy miła atmosferę.

Re: Facebook

: 28 sty 2016, 22:44
autor: Kamil
Czesc Kuba,

co do facebooka to tez nie jestem do niego przekonany. Natomiast jesli chodzi o chat to jesli pamiec mnie nie myli to kilka lat temu byla taka opcja na forum... zainteresowanie bylo znikome.
Jesli uwazasz, ze warto sprobowac raz jeszcze to chetnie dodam taka opcje.

Tak na marginesie to caly czas jestem otwarty na sugestie itp. odnosnie forum.

Re: Facebook

: 28 sty 2016, 23:28
autor: Jacob_sSs
Żałuję, ze bonsai nie jest tak popularne jak np. Akwarystyka. Tam chat jest 2x na tydzień i osób zawsze kilka jest. Na bonsai mogłoby to być np. Co miesiąc. Mam nadzieję, ze atmosfera będzie lepsze dzięki temu ;) a może bonsaiforum nie nadaje się na chat?...

Re: Facebook

: 28 sty 2016, 23:53
autor: maciek3miasto
no to może sam troszkę więcej będziesz się udzielał?

Re: Facebook

: 29 sty 2016, 08:15
autor: Jacob_sSs
Jak tylko mogę to się udzielam. Mam na siłę robić updaty moich drzewek?

Re: Facebook

: 29 sty 2016, 09:19
autor: maciek3miasto
tak, nawet możesz pisać coś bez sensu pod innymi postami.



żart

Re: Facebook

: 29 sty 2016, 19:48
autor: oliwia99
Wydaje mi się że akwarystyką zajmuje się chyba jednak więcej osób,i mogą sobie urządzać czaty nawet dwa razy dziennie.

Re: Facebook

: 29 sty 2016, 20:07
autor: Bolas
Myślę że więcej dzieje się w akwarium niż w naszych ogródkach a teraz widać jak zresztą co roku zimową nudę choć dobry okres na kształtowanie liściaków i modrzewi. Czat był i się nie sprawdził. O czym chcesz pisać na tym czacie? Na FB nikt nie podejmie dyskusji nt pracy którą wykonałeś ewentualnie da LAJKA. Kiedyś zapytałem moich kolegów bonsaistów dlaczego nie chcą się udzielać na forach i pokazywać swoich roślin - powiedzieli że albo nie mają czasu albo nie mają sił dyskutować z ludziami. Może to lęk przed niechcianą krytyką albo ogólna niechęć do niczego.
Ja osobiście jestem zadowolony z mniejszej ilości postów ale wyższym poziomie początkujących choć i tak daleko do moich początków gdzie w Polsce była tylko garstka ludzi którzy cokolwiek wiedzieli o bonsai. Teraz mamy ich rozsianych prawie po całym kraju mamy dostęp do światowych bonsaistów a i tak mało kto z tego korzysta.