Sosna - co sadzicie zrobimy cos z tego?

Jeśli uważasz, że twoje drzewko ma naprawdę predyspozycje na bonsai.
bratbo

Sosna - co sadzicie zrobimy cos z tego?

Post autor: bratbo »

Martwi mnie tylko ta duza rana na glownym pedzie . Ale dzrzewko generalnie mi sie pdoba mysle tylko co by z niego wydusic... czekam na ocene i ew. wskazowki
Załączniki
rana
rana
DSCN5929_resize_resize.JPG (68.65 KiB) Przejrzano 8958 razy
DSCN5921_resize.JPG
DSCN5921_resize.JPG (62.95 KiB) Przejrzano 8958 razy
DSCN5920_resize.JPG
DSCN5920_resize.JPG (66.92 KiB) Przejrzano 8958 razy
DSCN5919_resize.JPG
DSCN5919_resize.JPG (63.83 KiB) Przejrzano 8957 razy
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

JA nie widze problemu - zrobi się z tego ładne shari albo cóś.
2gie zdjęcie super. Świetna sosenka :ok: . Jak jest jego wielkość??

Do złudzenia przypomina mi flagową sosnę Waltera palla. Może to będzie stanowić dla Ciebie jakąś inspirację...
Nie zmarnuj jej!!!!!! :wink:
Załączniki
Pinus mugo66cm150lat.jpg
Pinus mugo66cm150lat.jpg (67.95 KiB) Przejrzano 8945 razy
Awatar użytkownika
Corfe
Posty: 707
Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
19
Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
Województwo: opolskie

Post autor: Corfe »

Zwróć uwage ze ta sosna rośnie na "pustyni" prawdopodobnie będzie miała kożen palowy ....i mało włośnikowych.. :?
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Deoos »

Drzewko wygląda bardzo ładnie.
Wojtek Łukaszewski
Michał

Post autor: Michał »

Łącze sie z Corfe w jego wypowiedzi.
Będzie piekielnie trudno ją wykopać, ale szczeże ci życze aby udało ci sie tego dokonać. :-D
grzegorzbonsai
Posty: 145
Rejestracja: 28 sie 2004, 11:02
19
Lokalizacja: KrakĂłw

Post autor: grzegorzbonsai »

najpierw niech przeżyje...
Awatar użytkownika
Pit
Posty: 390
Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
19
Imie i nazwisko: Piotr S.
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Pit »

myślę że już za pózno w tym roku na wykopanie, sosny już ruszyły ostro, najlepiej około grudnia lub marzec przyszłego roku.
za to można koło niej robić !
Piotr
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Deoos »

Moje pytanie nie jest do końca związane z tą sosną, ale jak najbardziej a propos yamadori. Czy można w trakcie sezonu wegetacyjnego skrócić korzenie drzewka używając szpadla, a wykopać je w następnym sezonie?
Wojtek Łukaszewski
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Wiecie co w przypadku chojoków nie tak łatwo wyszarpac kilkuletnie drzewo z gruntu. Owszem materiał elegancki ale nie na ten sezon. Poza tym piasek wiec utrudnien masa. no moze sie okazac ze drzewko bedzie o wiele wyzsze jesli korzenie rosna np 15-20cm pod powierzchnia piasku i palowym nie wspominam.
Raczej odpusc sobie na rok to drzewo moze przytnij mu swiece zeby sie zagescił dbaj o nie przez rok i dowiedz sie jak pozyskac sosenke na piaskach u wieloletnich praktykantów yamadori i za rok bedziesz miał piekny materiał.

Sztuka to czas a operowac czasem to mistrzostwo w sztuce.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
acer6

Post autor: acer6 »

Taaak za póĽno w tym roku . Popieram pomysł z przycięciem świec ( sam praktykowałem na niewykopanych yamadori , a jak zapominałem to i tak sarny mnie wyręczały :D )

Myślę że nie da się tego wykopać bez wysypania ziemi , ale sosenka jest nieduża i powinna przetrwać .

A propos korzeni palowych ... przyjżyjcie się focie 3 i 4 , może nie będzie tak Ľle .

POwodzenia .
bratbo

Post autor: bratbo »

Generalnie wszyscy macie pewnie racje po trochu ale problem polega na tym ze ta Sosenka rosnie na gorkach dolkach gdzie masa piachu i akurat miejsce to upodobali sobie ludzie jezdzacy na motorach crossowych...ona rosnei dokladnie po srodku drogi gdzie oni szaleja :] z tego co patrzylem jedna galazka byla juz mocno przetracona jakis czas temu ale jakos przetrwala widac spore slady po ranie podkopalem delikatnie i macie racje ze korzen palowy jest dosc spory takze ciezko bedzie na pewno... jest jednak nadzieja bo korzen jest rozbudowany poskrecany okazuje sie takze ze jest dolna galaz i daloby sie ewentualnie rozdzielic obie czesci na dwa drzewka przy malej ingerencji w korzen. Injaczej sadzze ze kiedys ktos w nia trafi i bedzie po sosence a jak sami widzicie szkoda jej... Probowac???
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Odradzam.Padnie jak ja wezmiesz. A tak moze przezyje,

Ale moze byc tak jak mowisz wiec padnie tak czy siak. Rób co uwazasz za słuszne.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Deoos »

Nikt mi jakoś na razie nie odpowiedział na moje pytanie, więc pozwolę je sobie powtórzyć. Czy można w trakcie sezonu wegetacyjnego skrócić korzenie drzewka używając szpadla, a wykopać je w następnym sezonie? Wtedy byłoby może większe prawdopodobieństwo, że drzewko przeżyje, bo w ciągu roku by się przyzwyczaiło i troche zregenerowało.
Wojtek Łukaszewski
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

@Deoos, eśli masz do wyboru wykopanie w trakcie sezonu a przycięcie tylko korzeni, to zdecydowanie wybrałbym to drugie wyjście.
Jeśli chcesz dopiero za rok wyciągnąć drzewko z ziemi, to również przycięcie TERAZ korzeni nie będzie złe.
Podkreślam, że mowa jest tylko o początku sezonu, a nie środku lata.
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Deoos »

Dzięki Adam za odpowiedĽ.
Wojtek Łukaszewski
Awatar użytkownika
benekS
Posty: 38
Rejestracja: 11 lis 2004, 12:49
19
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: benekS »

Ja najpierw z jednej strony odkopuję iprzycinam korzeń palowy, ponownie zasypuję.Następny rok skracam szpadlem połowę korzeni z jednej strony.Na trzeci rok gotowa do wykopania.
pozdrawiam miłoÂśnikĂłw BONSAI-benekS
ODPOWIEDZ