Strona 1 z 3

Larix w stylu Chokkan

: 05 kwie 2005, 12:32
autor: AdamJonas
Pozyskałem go wiosną w 2003 roku. Jest to moje pierwsze yamadori, więc mam do niego sentyment.
Pierwsze prace polegały na niewielkiej jednoczesnej redukcji korony i bryły korzeniowej oraz posadzeniu w duży pojemnik.

Na wiosnę 2004 przesadziłem go do donicy widocznej na zdjęciach. Dokonałem cięcia formującego oraz zadrutowałem tym co miałem :-P i pozwoliłem swobodnie rosnąć.

: 05 kwie 2005, 12:48
autor: AdamJonas
Po tegorocznym cięciu formującym wyglądał tak.
W tej chwili (nie na zdjęciu) jest już wstępnie zadrutowany, a pąki budzą się do życia.

: 05 kwie 2005, 14:24
autor: ar2r
Mnie tam się podoba. Trochę za wysoko pierwsze gałęzie od dołu.
Teraz to chyba masz juz czym drutować. :-D :-D

: 05 kwie 2005, 21:34
autor: Michał
Artur ma rację pierwsza gałąĽ jets ciut za wysoko.
A tak poza tym to bardzo prawidłowo rozwijające się drzewko :-D i umiejętnie kształtowane :-D

: 05 kwie 2005, 21:42
autor: Tatko Łukasz
A moze jeszcze bardziej wygiąc te gałęzie w dół ? Odniesie się wtedy wrażenie, że jest znacznie starsze. Oto szybki szkic propozycji.

: 05 kwie 2005, 21:48
autor: benekS
Tatko dobrze kombinujesz. gałęzie są zapoziomo.

: 05 kwie 2005, 22:46
autor: garas
Nie chcę się doczepiać, bo ogólnie drzewko mnie się podoba (sam takiego modrzewia jeszcze nie mam :-D ), ale czy dopuszczalne jest w chokkanie takie wygięcie?

: 05 kwie 2005, 23:07
autor: Tatko Łukasz
Według sztywnych kanonów może i nie, ale ponoć europejskie podejście do zasad tworzenia bonsai jest dużo luĽniejsze. Mnie osobiście podoba się to wygięcie bo dodaje trochę dynamiki pniu, a poza tym zawsze mozna zmienić stronę frontową :-D .

: 05 kwie 2005, 23:43
autor: AdamJonas
Artur druty się bardzo przydały :ok: :yes: . Pomogły skierować gałęzie w dół.
Jeśli chodzi o poziom najniższych gałęzi to niestety z takim go znalazłem :-| , więc nic, oprócz wygięcia gałęzi, nie jestem w stanie zmienić.
To samo się tyczy tej małej "skazy" na pniu. ...przynajmniej drugiego takiego nie znajdziesz Garas :mrgreen:

Jak będę miał dobrą cyfrówkę to zrobię zdjęcie i zamieszczę ...już z zielonym :tancze:

: 05 kwie 2005, 23:51
autor: garas
Adamie, a myślałeś o zaszczepieniu gałęzi w pożądanym dla Ciebie miejscu?
Mnie się wydaje, że warto by było spróbować :-D
Jeśi chodzi o "skazę", to mnie osobiście ona nie przeszkadza:
1. Twoje drzewko
2. Ma swój urok, a ja nie jestem bonsaistą tak radykalnie przestrzegającym kanony :evil:

: 06 kwie 2005, 00:05
autor: AdamJonas
Wątpię, aby ta idea miała sens na tym etapie rozwoju gałęzi.
Myślę, że to nie wygląda aż tak Ľle, a poza tym to yamadori i trzeba umieć cos stworzyć z tego co samo nam oferuje.

: 13 kwie 2005, 09:06
autor: grzegorzbonsai
Chokkan jest wbrew pozorom bardzo trudnym stylem. Jego trudność polega właśnie na tym , że pień ma zwężać się ku górze i być idealnie prosty. Gałęzie powinny rozchodzić się promieniście na całym pniu na różnych poziomach. Wszelkie wygięcia i zaburzenia tak rozumianej harmonii są "błędem". Teraz trzeba zadać sobie pytanie czy część pnia z przegięciem jest na tyle rażąca, aby zdyskredytować całe drzewko? Moim zdaniem nie. Ponieważ i tak wszystko co najlepsze jest dopiero przed naszymi drzewkami to zostawmy tą część i skoncentrujmy się na koronie. Modrzewie mają duże przyrosty dzięki czemu ładną koronę można stworzyć w 3-4 sezony. Teraz popracowałbym właśnie nad koroną. Czym będzie lepsza tym mnie uwagi będzie przyciągł pień. Opukiwanie pnia może spowodować nienaturalne zgrubienie na tej wysokości i dopiero wtedy byłaby katastrofa. Jak roślina poradzi sobie z tą częscią? Zobaczymy za 5-8 lat. Bardzo możliwe , że przyrastający na grubość pień w jakimś stopniu pochłonie tą "wadę". Mam kilka drzewek z etapu kiedy zaczynałem z bonsai, których nie przekreślam mimo popełnionych błędów. Zapomniane często pozytywnie zaskakują po kilku latach.

: 13 kwie 2005, 09:35
autor: Pit
Całkowicie zgadzam się z Grzegorzem, z wiekiem to skrzywienie się wchłonie, jesli zadrutowałeś gałęzie to bądz czujny, modrzew rozwija się bardzo gwałtownie i łatwo przeoczyć odpowiedni moment .

: 13 kwie 2005, 10:04
autor: Bolas
mnie bardziej razi ten czubeczek ale go nie widac jak Larix zrobi sie zielony :D
Powodzenia

: 13 kwie 2005, 10:58
autor: AdamJonas
Ten czubeczek jest już trochę skrócony, ale w tym sezobie (a może i w następnym) jest konieczny, ponieważ górna rana musi się zasklecić po cięciu. Poza tym chciałbym go widzieć trochę grubszego. W tym sezonie dam mu na pewno rosnąć ...za wyjątkiem 2giej od dołu prawej gałęzi, która jest za gruba. Musze również doprowadzić do bardziej zwężającego się kształtu pnia.
A propos zgrubienia - przyznam się, że zrobiłem tam kilka małych nacięć. Pozostaje poczekać czy była to słuszna decyzja

: 14 kwie 2005, 00:37
autor: AdamJonas
W końcu udało mi sie zdobyć dobry aparat :jupi:
Foty przedstawiają modrzewia po pierwszym wstępnym zadrutowaniu. Zostawiłem w spokoju większość obocznych pędów, ponieważ drutowałem, gdy pąki były już nabrzmiałe i wolałem nie ryzykować.
Właściwie jest to moje pierwsze kształtowanie za pomocą odpowiednich drutów. Wcześniej kombinowałem czym się dało. Dzięki Artur :wink:

: 04 cze 2005, 20:52
autor: AdamJonas
Oto jak rosły igły. Myślę, że w pełnej krasie już nie wygląda tak "chudo" :) ...chociaż igły wyrosły wg mnie trochę zbyt długie; pewnie przez nawóz - a nie dałem za dużo :-|
Teraz widać jak wiele gałązek lub pąków jest niepotrzebnych :wink:

: 04 cze 2005, 20:57
autor: Adek
Patrząc na zdjecia z 2004...... to widac postępy.. 8)

: 04 cze 2005, 21:27
autor: AdamJonas
Dziękuję 8) Masz rację, ale tak naprawdę jeszcze wiele mu brakuje. Nie udało mi się w tym roku właściwie poukładać górnej części gałązek - zbyt póĽno zdobyłem odpowiednie druty - dlatego wiele jeszcze w nim nieładu.
Poza tym wiem, że będę musiał wyciąć kilka gałęzi, ponieważ jest ich za dużo, za gęsto.

: 04 cze 2005, 22:38
autor: Bolas
Modrzewie maja to do siebie ze najlepiej wygladaja gdy z paczkow wydostaly sie pierwsze szczecinki pedzelkow. Potem sie jego urok jakos traci :D

Materiał swietny.