Strona 1 z 1

sosna yamadori

: 25 kwie 2010, 14:53
autor: maciek3miasto
Witam.
Mój tegoroczny zakup, po bardzo atrakcyjnej cenie od starszego kolegi-bonsaisty.
Jest to w sosna zwyczajna, kopana była przez 3 lata z gdańskich wydm, czyli sam piach. W doniczce od 2 lat. W tym roku ją przesadzę i delikatnie ułożę chmurki. Bez zbytniego gięcia, wszystko w granicach rozsądku, zresztą kształt ma już nadany.
Sporym mankamentem jest dość prosty pień - niestety.
Proszę o komentarze i wirty.

Re: sosna yamadori

: 25 kwie 2010, 17:52
autor: Bolas

Re: sosna yamadori

: 18 maja 2010, 18:09
autor: maciek3miasto
Stan obecny. Może byłoby lepiej gdyby miał do wyboru więcej rozmiarów drutów. Gałązki główne mogłyby być lepiej i mocniej powyginane i wspólnie nie tworzą równego trójkąta. Nie chce jej już więcej męczyć rośliny, starałem się jak najmniej wycinać.

Re: sosna yamadori

: 25 maja 2010, 12:52
autor: Kamil
Witaj Macku,

kilka rzeczy mi sie nie podoba w Twoim formowaniu ale zostawmy je na boku.
Moim zdaniem drzewko ma predyspozycje do literata, czyli usunac ten jin, gore wyprostostowac, usunac kilka galezi (oczywiscie nie pierwsze lepsze) i na nowo ulozyc.

Jak wysokie jest to drzewko teraz?

Re: sosna yamadori

: 25 maja 2010, 16:38
autor: maciek3miasto
Cześć Kamilu,

W tej sośnie przede wszystkim główny problem są dość prosty pień oraz długie gałęzie, ale za to jest ich dość sporo i jest w czym wybierać.
Będę więc starał się zrobić jakieś shari. Może od tego grubego kołka u góry, a przy tym to chudzę go dość znacznie. Na dole też chyba jest shari, ale nie chce tam grzebać. Ta dolna gałąź na pewno wyleci i pierwszą będzie ta następna chmurka. Coś na zasadzie sosny "Sosna pospolita (Pinus sylvestris) "Olomouc 2005 "Wodzimierz Pietraszko". Oczywiście nie jota w jotę, gdyż pień ma zupełnie inny charakter i chyba powinna być ułożona w sposób trochę "kanciasty". Na pewno będę ją bardziej kompaktował.
kilka rzeczy mi sie nie podoba w Twoim formowaniu ale zostawmy je na boku.
:nonono: Nie zostawiajmy ich na boku, podziel się ze mną tym co Tobie się nie podoba.
Moim zdaniem drzewko ma predyspozycje do literata, czyli usunac ten jin
To drzewko może chyba tylko być literatem. Dlaczego usunąć ten jin? Nie można go trochę przeformować?, pociągnąć w dół?
gore wyprostostowac, usunac kilka galezi (oczywiscie nie pierwsze lepsze) i na nowo ulozyc.
Czyli kompletnie zmienić jej charakter? Może.
Mam ją od 2 miesięcy i musi mi się opatrzyć. Na pewno w przyszłym roku przesadzę sosnę w akadame i coś "kwaśnego". Jak na razie wszystko jest dobrze, wypuściła długie świeczki.
Ma 80 albo 90 cm.

Dzięki za sugestie.

Re: sosna yamadori

: 28 maja 2010, 20:44
autor: Kamil
Hej,

Ad 1. Np., ze galezie krzyzuja pien.
Ad 2. Porownaj Macku literata do pieknej kobiety. Jiny podkreslaja wiek, walke z losem etc. Czy pasuje to do kobiety?
Ad 3. Tak, moim zdaniem dla lieterata ma to drzewko za duzo zielonego.

Re: sosna yamadori

: 30 maja 2010, 13:51
autor: maciek3miasto
Ad 1. Np., ze galezie krzyzuja pien.
Tak, też mi się to nie podoba. Ta gałąź mogłaby iść z tyłu, ale ona wyleci. Może front będzie z drugiej strony, nie wiem. Nie zmieniałem układu gałęzi, a jedynie go "pogłębiłem".
Porownaj Macku literata do pieknej kobiety. Jiny podkreslaja wiek, walke z losem etc. Czy pasuje to do kobiety?
Nie rozumiem? Czy literat ma przypominać piękną kobietę - czyli coś młodego, czy raczej starą powyginaną z artretyzmem KOBIETĘ?
Tak, moim zdaniem dla lieterata ma to drzewko za duzo zielonego.
Tak, zgadzam się. Nie potrafię robić formowania na raz. Wydaje mi się, że to jeszcze nie czas na duże cięcia, ale na pewno to zrobię. Niech na razie rośnie, może za 2 lata ją pochlastam i przeformuję.

Re: sosna yamadori

: 31 maja 2010, 11:07
autor: Kamil
Hej,

literat ma byc:
- elegancki - ruchy pnia powinny byc delikatne, eleganckie. Zadne tam "esy" czy cos podobnego. Czym lagodniesze ruchy tym lepiej.
- smukly - pien nie powinien byc gruby.
Poogladaj sobie przklady literatow w internecie i zwroc uwage na te cechy, ktore Tobie napisalem.

Mam nadzieje, ze teraz juz zrozumiales o co mi chodzi? :-)

Re: sosna yamadori

: 27 kwie 2012, 15:56
autor: maciek3miasto
teraz

Re: sosna yamadori

: 06 lis 2015, 16:14
autor: maciek3miasto
no to sosna trochę się zmieniła. Pierwszy eksperyment z gięciem nie wyszedł mi (użyłem za grubego drutu i nie wyczułem tego, że przełamałem gałąź), czapa uschła. OD 2012 stała nieruszana tylko ją przesadziłem.

Re: sosna yamadori

: 07 lis 2015, 17:48
autor: piotrwent
dobrze, ze przezyla. narazie to wiele do oceniania nie ma, ale chyba bardziej bym ja kompaktowal, przy takim ulozeniu bedzie wygladala dosc dziwnie. powodzenia macku

Re: sosna yamadori

: 27 sie 2016, 12:22
autor: maciek3miasto
Po czasie jak już opadły emocje i samozachwyt :-), muszę się przyznać że nie jestem zadowolony z efektu. Jesienią jak kształtowałem drzewo najważniejsze było "zrobienie" pierwszego odcinka tzn tego z założoną rafią naciągami itd. W kolejnych latach będę się przesuwał dalej w kierunku wierzchołka.
Nie mam pomysłu na te dolne gałęzie i jak na razie mam zamiar je uciąć, ale to za kilka lat. Na razie niech są i produkują.

Re: sosna yamadori

: 27 sie 2016, 15:33
autor: piotrwent
Wywalilbym to po lewej, kompletnie nie pasuje do kompozycji, wyglada wrecz smiesznie. Budowalbym bunjinka z tego co masz na gorze

Re: sosna yamadori

: 18 paź 2017, 08:38
autor: Kamil
I jak tam drzewko Maćku?

A gdyby tak te gałązki po lewej skierować do góry jako przedłużenie pnia?

Re: sosna yamadori

: 18 paź 2017, 17:42
autor: maciek3miasto
Drzewo żyje może potem wrzucę foto. Na razie nic się z nim nie dzieje i jeszcze minie kilka lat jak będzie gotowe na jakieś formowanie. Niech rośnie nie mam na nie pomysłu

Re: sosna yamadori

: 19 paź 2017, 21:38
autor: oliwia99
Wykopałeś drzewo i przez 7 lat błądzisz po omacku,szkoda czasu.Jakbyś kopał drzewa na które masz pomysł od początku ,to po takim czasie byłby już fajny efekt. :co:

Re: sosna yamadori

: 20 paź 2017, 20:35
autor: maciek3miasto
Tak , Masz rację. Jak będziesz miał jakieś inne błyskotliwe przemyślenia na temat moich roślin to wal śmiało.
Mogłem zacząć od nasionka było by szybciej.

Re: sosna yamadori

: 27 lip 2019, 11:52
autor: maciek3miasto
i

Re: sosna yamadori

: 27 lip 2019, 14:39
autor: oliwia99
Maćku jedno czego nie można Ci zarzucić brak wytrwałości. Tak trzymać, ale nadal uważam że to jeszcze nie jest ostateczna forma tej sosny. Szukaj dalej.

Re: sosna yamadori

: 29 lip 2019, 08:30
autor: Bolas
Jak w kalejdoskopie z tą rośliną :)