Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam, przedstawiam Wam kolejną sosnę, tym razem formowaną w stylu literackim. Drzewo jest dość wysokie, ale takie właśnie było założenie. W przyszłości, kiedy drzewo się zagęści i korona stanie się zbyt „ciężka” w stosunku do długiego i cienkiego pnia, nie wykluczam wycięcia gałęzi, która obecnie pełni rolę głównej- czyli pierwszej po prawej. Na razie w moim odczuciu drzewo jest optycznie zrównoważone. Pożyjemy zobaczymy…

Sądzę że dobry pomysł tylko ten pień jest strasznie długi :P

krzysiak88 pisze:Sądzę że dobry pomysł tylko ten pień jest strasznie długi :P

Jak na literata przystało...

no wiem :P

Hej ,
ładny materiał ale przewraca się na plecy , czyli w lewo, może przez ten długi prosty odcinek na dole od nasady ?
Jak dasz wieżchołek w prawo bardziej nad nebari powinno się poprawić.
Nie do końca mie się podoba ruch jaki nadałeś gałęziom , zabardzo połamany (geometryczny ), nie pasuje do delikatnego płynącego na górze pnia .

Ps.Brak pienterek widać tylko dwie gałęzie i korone.

ruch galezi- zauwaz to pierwsze formowanie w sosnie nie nalezy giac ich jak w jalowcach lepiej to robic na raty wiec tu nie problem , pietra zarysuja sie za ok sezony- to sosna , co do przewracanioa to literat i kwestia dopieszcenia, mi osobiscie nie lezy pare innych szcegolow w tym drzewku , ale sie nie wypowiem bo na niektorych dzialam jak plachta na byka

Pięterka, chmurki jak zwał tak zwał na sosnach powstają sukcesywnie z zagęszczeniem, myślę że za jakiś czas będzie to bardziej widoczne. Jeśli chodzi o rozmieszczenie gałęzi to na żywo wygląda to lepiej. Skupiłem się głównie na tym żeby skompaktować zieleń tak żeby optycznie była możliwie lekka w stosunku do cienkiego pnia- moim zdaniem w przypadku tego stylu jest to szczególnie istotne. Co do balansu to zgodzę się że przewraca się na lewo, a to dlatego że ustawiłem go do zdjęcia pod złym kątem, na załączonym obrazku zdjęcie zostało obrócone o 4o w prawo- tak właśnie będzie posadzony w donicy. To jest tylko kwestia nasadzenia w donicy. Grzesiek jeżeli krytyka jest budująca i obiektywna to będzie mi miło jeśli się ze mną nią podzielisz. Jest mi milo prowadzić kulturalna i budująca dyskusję, więc chętnie wysłucham Twoich uwag, nawet jeżeli nie będę podzielał Twojego zdania. Słowo klucz to obiektywna

ruch galezi- zauwaz to pierwsze formowanie w sosnie nie nalezy giac ich jak w jalowcach lepiej to robic na raty

Grzegorz - czy mógłbyś wyjaśnić co miałeś na myśli? Nigdy wcześniej się z takim poglądem nie spotkałem.

Potraktuj to jako pytanie osoby z niewielkim doświadczeniem, please.

Mnie uczono i tego sie trzymam, ze w sosnie wielokrotne zgiecie galezi podczas formowania, grozi jej smiercia, a co za tym idzie kilka sezonow w plecyna tomiast w jalowcach w zasadzie mozna krecic galazkami jak korba i dadza rade ( no trzeba uwazac szczegolnie w pospolitym aby go nieokorowac), stad uwazam ze posuniecie Łukasz jest bardzo rozsadnena jesien i wiosna zrobio korekte ulozenia i drzewo nabierze rumiencow. Łukasz ja osobiscie staralbym sie grubym drutem( bez rafii) nadac jeszcze ruch pnia, mysle ze jeszce da sie zgiac biorac pod uwage elastycznosc sosny.

---> Grzegorz, dziękuję.

Na wiosnę mam do formowania sosnę i wydrukowałem sobie Twój post "ku pamięci".

---> Łukasz, sorry za mały off-topic przy Twoim drzewku.

Witam nie wiem czy nie zrobił bym przedłużenia tak jak na wircie zawsze by była niższa z 5cm i miała delikatniejsza zieleń, ale to jest takie gdybanie nie mam odniesienia jaka jest duża.pzdr

Grzesiek, moim zdaniem ruch pnia jest ok, po za tym jest jeden wazny szczegol ktorego nie widac na zdjeciach- stara kora. Jezeli chcial bym bardziej wygiac pien (czysto teoretycznie bo jak pisalem dla mnie jest w tej chwili dobrze tak jak jest) to musial bym owinac go rafia, a to spowodowalo by uszkodzenie starej kory, ktora nadaje uroku tej sosnie. Ta sosna nie jest wcale taka mała, bez rafii nie idzie tego bardziej wygiac. HIR, ta sosna jest wysoka i ma byc wysoka, nie chce jej obnizac. To jest klasyczny bunjin i tego bede sie trzymac

Mnie uczono i tego sie trzymam, ze w sosnie wielokrotne zgiecie galezi podczas formowania, grozi jej smiercia-Wog...A mam jedno zasadnicze pytanie. Kto cie tego uczył?????

sam sie ucze hahaha

Mnie się ta Sosenka bardzo podoba , głównie za swoją oryginalność (na Polskiej scenie bonsai - nie ma podobnej - ja podobnej nie widziałem) - to się chwali..

malyjasiuprim - jak zwykle masz duzo do powiedzenia , a mało do pokazania , po nocach widze jak ślęczysz na tym forum , i szukasz jedynie powodu do głupiej (GŁUPIEJ) krytyki ... zamiast podzielić się swoją "wiedzą" , jakby to ode mnie zależało dostałbyś ban na IP i tyle..

jeszcze raz wyrazy uznania w pracy nad roślinką

Corfe-hihi dobre po nocach ), nie odróżniasz nocy od ranka ...A niestety wiedza kosztuje i nie tylko chodzi o pieniądze, ale chęci, wysiłku, zaangażowania, pracy, nieprzespanych nocy ) hihi...A Ty byś chciał wszystko na tacy i za darmo!!!! Trzeba sie postarać!:)