Forum poświęcone sztuce bonsai

Drzewko robione jako moje jedno z piuerwszych na warsztatach podstawowych u MArka Gajdy - temat opisałem pod linkiem viewtopic.php?t=4104 . Jako, że jeszcze nie umiem kaskad robić - nie robiłem z nią nic, zarosła i tak sobie stała, aż wczoraj miedzy godziną 23 a 2 w nocy postanowiłem nadać jej nowy wygląd. Drzewko sporo się skróciło, ponieważ pień został wygiety bardziej w dół to raz i większy ma też ruch. Sporo zieleni drzewko straciło. Ostatnia fotka to front rośliny - sorry za słabą jakość zdjęcia.

Wg mnie Przemek gorzej. Tamta miała pięterka i wyglądała jak kaskada, a teraz masz Wielką Krokiew, albo zjeżdżalnię - jak wolisz. Oczywiście moge się mylić - kwestia przekłamań zdjęcia

Wiem Damian - to wina fotki. Drzewko wyszło ekstra a fotka pokazuje, że drzewko jest do du.. . Dlatego też przed pokazaniem tych fotek sam się wachałem czy to dobry pomysł . Nie wszystkie drzewka na zdjęciu będą pięknie wyglądały - zwłaszcza dopiero co po formowaniu, gdzie nie widać przestrzeni. Pięterek teraz jest cała masa - ale była duża redukcja zieleni więc trzeba troche odczekać aż znowu zarośnie.

Niestety zależy mi aby drzewko w naturze wyglądało dobrze, niż na fotkach - może poprostu nie nadaje się na fotografa

To potwierdza właśnie do czego nadają się zdjęcia... Więc albo łatwo zepsuć fotografią ładne drzewkom albo dobrą fotografią można zaszpanować byle czym.

To ta tzw. "cała masa pięterek" stwarza wrażenie zjeżdżalni , bowiem nie widać między nimi przestrzeni , na tak małej roślinie dobrze wyglądałyby maksymalnie 3 pięterka i korona a nie 105 łusek

może tak może nie. roślina bez jakichś rewelacji i przyszłości.
wzorowałem się z tymi pięterkami na Twojej Jacku -> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/382 ... b0dfa.html

nie czaje, do czego ma byc ten link?

Mysle, że przemek probuje leczyc swoje kompleksy.

Nie widze zeby na modrzewiu Jacka było proporcjonalnie za dużo chmurek (pieterek). Nie wiem też o co chodzi.

Wiesz Przemku , miałem napisać iż jesteś ignorantem w tematyce bonsai i że nie masz za grosz szacunku do lepszych , lub powiem inaczej , starszych stażem , od siebie i że ciągłymi atakami i bezpodstawną krytyką zaleczasz swe kompleksy . Lecz nie , nie napisałem tego , postanowiłem łaskawie dać Ci jeszcze jedną , kolejną , darmową lekcję bonsai . A więc link drzewka który zapodałes ma się ni jak do tematu kaskady i nie mógł być wzorcem do niej , bowiem nie jest formowane w tym stylu , jeśli nie wiesz to kaskada to takie cóś co skłania się w dół (to tak ogólnie ) . A jeśli już masz chęć na krytykę mojej rośliny w temacie o Twojej kaskadzie , to wiedz że to tylko pierwsze formowanie i to na pokazie z ograniczonymi możliwościami czasowymi . OK. wracając do tematu kaskady i wzorca do możesz posłużyć się tymże modrzewiem , tu masz fotkę po pierwszym formowaniu , na dalsze musisz zasłużyć

Starszy nie znaczy mądrzejszy - to raz, dwa - nie uważam Cie za lepszego od siebie dlatego bo masz rośliny, które na wystawach sie pojawiają - nie jestem niewiadomo jak mocny w tej dziedzinie ale po Twoich pokazach , warsztatach i drzewkach moge określić że TY róznież Asem nie jesteś. Jeżeli będzie w Polsce - po za klubowy konkurs na formowanie drzewqek - bardzo chętnie stane obok Ciebie - i wtedy nie my a ludzie ocenią kto ile potrafi.

Co do kaskady - to nie Ty ją zaczynałeś a Marek Gajda ,u którego się ucze.

Właśnie , zaczynał , więc skoro znasz tę roślinę to na pewno wiesz ile wówczas było jeszcze przed nią drogi i ile razy się zmieniała i jaka jest jej wielkość , wiesz również na ile jest podzielona chmurek i że to właśnie ta roślina mogła by być wzorcem , jako kaskada , a nie ledwie ruszone drzewko yamadori , po wstępnym formowaniu . A co do naszych umiejętności , to nie uważam się za lepszego , bowiem jak mówi powiedzenie : " Nie wynoś się ponad nich , jeśli sami Cię nie wyniosą "

wybrałem inną bo poprzednia mogła się znudzić.


wyjaśnijcie sobie na privie...................

Każdy ma swoje podejście i każdy swoje wie.

niepodoba mi sie wasze zachowanie . Przemku rzucasz granat zaczepny poto by kogos wk...c , a ty Jacku dajesz sie . i tak naprawde to po co ta cala dyskusja nie majaca sesu ,chodzizeby powiedziec ze co ? ja mam lepsze grabki i zbudowalem ladniejszy zamek . ps. co mialo znaczyc i jaki mialo sens wspominanie warsztatow w Pozaniu , czy wy w Warszawie robicie lepsze < no niewiem > wiadomo ze krawiec kraje jak materiau staje . i pozostaje jeszcze czas ktoremu musi poswiecic kazdemu z osobna bo poto ta osoba przyszla zeby nauczyc sie drutowac i wiele podstawowych wiadomosci dotyczacych pielegnacii i formowania a czego mozna bylo by sie spodziewac , jezeli osoby przychodza pierwszy raz , ze co przyniasa prawie bonsai ? watpie