Modrzew - jeszcze krótsza Historia z życia

[Przemek R.]

Hej,

Dziś wybrałem się do Ogrodów Bonsai żeby pozegnać sezon 2007 r.
Zaczynałem przygode od marca na warsztatach z Romanem Boną - gdzie Marek Gajda sporo pomagał mi przy tym modrym viewtopic.php?t=3864 - już wtedy wiedziałem że będe jeździł do MArka ile wejdzie. Niestety teraz przerwa zimowa
Ale pomyślałem ze skoro zaczynałem modrzewiem to i tak skończe ....
Cudo to nie jest bo czas też naglił (większe planuje na wiosne). Oczywiście praca samodzielna :P


Jak WAM się podoba ?

[armin]

Bardzo fajny materiał. Nie za mocno przygiąłeś gałązki do dołu? Z tej dolnej zrobiła się przez to wędka. Obserwując stare modrzewie zauważyłem, że ich gałęzie mają delikatny ruch i są skierowane pod niewielkim kątem w dół. W tych górnych grubszych gałęziach zamiast dodatkowego drutu zastosowałbym jednak odciąg. Oczywiście to Ty jesteś wykonawcą i masz w garści drzewko na żywo, a moje uwagi powstały wyłącznie na podstawie zdjęcia. Jeśli bywasz jeszcze w Poznaniu to przywieź drzewko na któreś ze spotkań. Chętnie zobaczę je na żywo.

[Przemek R.]

Hej. Wszystko sie zgadza o czym napisałeś - ale mocniej odgiołem gałązki bo po zdjeciu drutu one i tak sie troche cofną (po za tym wczesniejszy modrzew wyszedł za łagodny - wiec tego chciałem mieć "ostrego"). Co do gałęzi na górze - jedna z tyłu jest sciągnieta drutem i przymocowana rafią do pnia żeby nie uciekała, wypełnia ona te luki z tyłu (musze jeszcze ją poprawić na wiosne).


Co do Poznania - jeszcze tam nie byłem ale może kiedyś zawitam Dzieki za opinie

[Przemek R.]

Odkopuje, roślina po 2 ułożeniu. Jakby był ktoś chętny nabyciem go - prosze o PW

[Przemek R.]

lekko zielony

[Przemek R.]

Zamykam historie tego drzewa. Sprzedane