Strona 1 z 2

Jałowiec drugi sezon u mnie.

: 21 cze 2007, 20:19
autor: holahola
Witam ,
przedstawiam jałowca który jest u mnie drugi sezon .
Oceńcie sami (korona wymaga korekt)

: 21 cze 2007, 20:27
autor: Szczerbinek
Bardzo dobrze się prezentuje. Ta doniczka jednak mi nie pasuje. Będziesz ją zmieniał?

: 21 cze 2007, 21:49
autor: holahola
Tak jest zbyt ciężka myślałem o sześciennej i bardziej skompaktowanej .

: 08 sie 2007, 17:21
autor: pawel18
a od ilu lat jest formowany od 2? to material ze szkolki czy jak go dostales to juz byl wstepnie uformowany ??

: 08 sie 2007, 22:15
autor: Bolas
holalalalallalala (moglbys wkoncu podac imie człowieku REGULAMIN)
Co do rosliny fana ale tak jak wspominali ciezka strasznie ciezka. Masz dwie drogi albo rosline masakrycznie odchudzisz (conajmniej o 1/2) i zrobisz z niej cos wg Ksiazki Jurgena niu stajlowego albo postarasz sie o jakis bardzo ciekawy kawalek drewna dodasz kilka wywijasów i zrobisz naprawde dobre tanuki.

: 12 sie 2007, 13:52
autor: Valheru
Podaje link http://www.bonsai4me.com/AdvTech/ATJuni ... Series.htm
który jest dobrym przykładem na dobór doniczki i redukcji zielonego.

Poza tym muszę przyznać Bolasowi rację powinieneś dostosować się do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045) holahola tym bardziej, że zarejestrowany jesteś od maja (czyli miałeś wystarczająco czasu by wskoczyć do swojego profilu i wpisać co nieco).

: 12 sie 2007, 15:36
autor: Przemek R.
Sorry ale przykład jaki podałeś - jest kiepski jak i całe drzewko ... w porównaniu do reszty drzew Harry'ego Harrington'a. Nie sztuką jest robienie czegoś na siłe i wycinanie wszystkiego co pod kleszcze podejdzie ...

Co do podpisu - Marcin "holahola" miał już dawno podpis w stopce z imieniem i nazwiskiem (tak więc od maja rownie dobrze też mogliście je zapamiętać). Czemu je zlikwidował ? Widocznie nie zależy mu na tym ... W Warszawie Ci co chcą to go znają \:D/

: 13 sie 2007, 07:46
autor: fidelpatcha
Przemysław Radomyski pisze: Co do podpisu - Marcin "holahola" miał już dawno podpis w stopce z imieniem i nazwiskiem (tak więc od maja rownie dobrze też mogliście je zapamiętać). Czemu je zlikwidował ? Widocznie nie zależy mu na tym ... W Warszawie Ci co chcą to go znają \:D/
Tu nie chodzi o to czy zależy, czy nie - kwestia regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045), na który się zgadzasz rejestrując na forum. Nie róbmy równych i równiejszych.
A co do tego, że w Wa-wie znają. Warszawa nie jest pępkiem świata i większość forumowiczów jest z innych miast, wcale nie muszą znać Marcina.
Holahola - dodaj podpis - co Ci szkodzi, dajmy nowym forumowiczom dobry przykład.

: 17 sie 2007, 08:04
autor: Valheru
może tak ??

: 17 sie 2007, 08:41
autor: wog
fajny wirt , donica mi nie lezy , ale sam krzak fajny

: 18 sie 2007, 15:30
autor: Valheru
Przemysław Radomyski pisze:Sorry ale przykład jaki podałeś - jest kiepski jak i całe drzewko ... w porównaniu do reszty drzew Harry'ego Harrington'a. Nie sztuką jest robienie czegoś na siłe i wycinanie wszystkiego co pod kleszcze podejdzie ...
/
Nie podałem tego przykładu żeby holahola miał kształtować swoje drzewko według narzuconego przez kogoś wzoru, lecz by pokazać, że czasami lepszy efekt uzyskuje się poprzez redukcję nadmiaru (uproszczenie) niż poprzez powolne kształtowanie kolejnych gałęzi.

Przy tak wręcz ascetycznej pozie drzewka lepiej pasuje minimalna ilość partii zieleni i tyle co ja sugeruję.

: 18 sie 2007, 16:11
autor: Anarhis
Ja chyba skorzystałbym z wirta Valheru i potem starał się zbudować ciężkie, bardzo gęste chmurki rozchodzące się i na lewo i na prawo zasłaniając część pnia.
Chodzi o to, że kształt drzewka wymusza jakąś cięższą koronę. Pień ugina się jak wierzba płącząca a na końcu widać niby wielką, ale dosyć rzadką i zbyt lekką koronę.
Materiał jest dosyć dobry i na pewno wyjdzie z niego ładne drzewko ale po zredukowaniu zieleni do minimum może wydawać się nienaturalny.
Ja tak widzę przyszłość tego drzewka.

: 18 sie 2007, 16:38
autor: Przemek R.
Valheru pisze: by pokazać, że czasami lepszy efekt uzyskuje się poprzez redukcję nadmiaru (uproszczenie) niż poprzez powolne kształtowanie kolejnych gałęzi.
Mi chodziło o to, że redukcja zieleni w przypadku jałowca Harriego Harringtona była bezsensem - roślina dużo lepiej wyglądała na samym początku z tą masą obranych jinów niż efekt koncowy...

W przypadku jałowca Marcina - redukcja na bank jest potrzebna bo ta czapa jest za ciężka do tej rośliny - a przyglądając sie dłużej samemu drzewku - żeby nie pisać ze materiał jest kiepski - napisze trudny ... Bo tak właściwie ciezko napisac jest co z tego zrobić...
fidelpatcha pisze:dajmy nowym forumowiczom dobry przykład.
Sorry że to napisze bo Cie lubie Damianie - ale Ty też mógłbyś w całości się przedstawić a nie tylko imieniem w podpisie. Zwłaszcza jako MOD :P

: 19 sie 2007, 18:48
autor: fidelpatcha
W regulaminie wystarczy imię, a nazwiska podawać nie chcę ze swoich powodów.

: 19 sie 2007, 20:11
autor: holahola
Witam ,
troszke mnie nie było (wakacje foto podeśle jak dojde do siebie).
Bolalalalalalalalas mam na imie marcin (już znajdziesz w profilu).

: 29 lut 2008, 11:38
autor: holahola
Cześć,
Przesylam foto jałowca (może konkurs na nazwe;)
Przezimowal teraz drutowanie i układanie postaram si ego bardziej podzielić na piętra zrobić go bardziej rytmicznym, będe też próbowal robić shari na gałeziach ale zobaczymy na ile pozwoli.
Pozdr.

ps. poztaram się też wrócić bardziej nad donice.

: 29 lut 2008, 17:41
autor: Młody
Konkurs na nazwe? :D ja proponuję "zawiedzony" bo wygląda troche jakby się załamał i spuścił głowę xD :P a ogólnie o drzewku masz dużo możliwości bo jest całkiem sporo zieleni. Nie pozostaje nic innego jak poczekać na formowanie. powodzenia

: 02 mar 2008, 13:10
autor: holahola
Czesc ,
slowo sie rzeklo wiec:
poprawilem drewno -podzirowalem I przedluzylem w strone dolu zeby pien nie byl nudny.
Zielone-
przezedzilem mase zielona I podzielilem na malutkie poduszeczki ,drutowanie zajelo mi ok 18 godziny pracy ( drak wprawy ale... trening czyni mistrza:) efekt ocencie sami .

: 02 mar 2008, 15:59
autor: wwoadas
jak dla mnie to zdecydowanie na cieżki

: 03 mar 2008, 11:25
autor: Przemek R.
Nie wiem jaką wartośc ma dla Ciebie to drzewko i czy bardzo łudzisz nadzieje na jego sukces - ale jak Adaś pisze. Jest za ciężki. Trzeba bo przezedzić i porobić pięterka a nie wielką czape co wszystko przytłacza. Coś w tym stylu (sorry ale nie mam u dziewczyny PhotoShopa :P)