Strona 1 z 1

Jałowiec płożący

: 17 kwie 2007, 21:14
autor: fidelpatcha
Witam. Już pokazany na forum w Relacjach.. ale żeby tam nie robić offtopu proszę o sugestie w tym temacie.
Jałowczyk układany na spotkaniu ŚGEB, końcowa koncepcja moja i Bartosza - o ile nadal się do niej przyznaje. I Kamila - w sumie zasugerował zmienić front. Mankamentem tej rośliny jest dość oddległa zieleń od pnia - oczywiście rzecz do poprawy. Przeszkadza również to że dwie gałęzie wygladają jak by wyrastały z jednego miejsca. Tak na prawdę są na różnych poziomach, ale jedna z nich (prawa) na samym początku idzie do góry. Nasada gałęzi jest niestety pęknięta i odginanie grozi złamaniem. Z czasem zobaczę co się da poprawić. Lewą gałąź ostatnio skróciłem nieco, a fotkę wrzucę jak tylko ją zrobię.

: 17 kwie 2007, 21:40
autor: Bartosz Warwas
Witam.
To ja krótko opisze o co nam chodziło....
Damian na początku zaznaczył, że nie zależy mu na efekciarskim, natychmiastowym ułożeniu drzewka tylko na wstępnym formowaniu tak aby za rok lub 2 było już nad czym pracować.
Standartowo Damian zaczął od oczyszczenia drzewka...nastepnia odbyły sie wzajemne konsultacje i było kilka pomysłów co do dalszego prowadzenia.
Ja sugerowalem bardziej bunjina (front 90 stopni w prawo na tym zdjęciu) Wtedy uwydatnilibyśmy pień, który z tej perspektywy jest dośc "powyginany" i budowanie korony w małych gałązek oraz z jedej większej. Mozliwe też było mojogi.
Kamil natomiast radził wyznaczenie frontu tam gdzie pień ma bardzo lagodne linie.
W przyszłości na pewno jedna albo moze i 2 te grubsze gałęzie znikną...narazie zależy nam na max pogrubieniu pnia.

Damian tak poukładał gałązki "zostawiając sobie otwartą furtke" na inne formy i pomysły. Dużo zależy też od rośliny bo może sie okazać, że bedą trudności z pogrubianiem pnia - gatunek płożący.

Proponuje wstawienie zdjęć z 4 stron i wtedy bedziemy dalej kombinować

: 18 kwie 2007, 08:19
autor: fidelpatcha
Nic dodać nic ująć - Dzięki Bartosz za wyjaśnienia. A fotki dziś postaram się wrzucić

19.04.2007 - No i wczoraj po fotografowaniu drzewka stwierdziłem, że nawet jako materiał na przyszłość nie podoba mi się. No i wróciłem do pierwszej swojej koncepcji, popartej przez Bartosza - do bunjina. W decyzji utwierdziło mnie to nadłamanie gałęzi, które po bliższym obadaniu okazało się znaczne. Dziś wrzucę fotki w jakim stanie drzewko czekać będzie do roku następnego na dalszą pracę. Jedynie może jeszcze za tydzień lub dwa, spróbuję wydobyć nieco podstawę i zobaczyć co się tam kryje.

: 19 kwie 2007, 16:56
autor: Przemek R.
Hej!

"Jeżeli nie wiesz co zrobić - Zrób Bunjina" - Słowa Jurgena Zaara
Nie było mnie raptem dzień a tu już drzewko inaczej wygląda... Zrobiłeś podobnie jak miałem (a nie zdazyłem zrobić) Virta. Prawa gałązka którą wyciachałeś szpeciła totalnie to drzewko.

No i ku woli przypomnienia - najpierw odkrywa sie podstawe , korzenie aby wybrać front - a nie na odwrót .

: 19 kwie 2007, 17:01
autor: fidelpatcha
white_mtb pisze:No i ku woli przypomnienia - najpierw odkrywa sie podstawe , korzenie aby wybrać front - a nie na odwrót .
No proszę, dla mnie to jeszcze nie jest przypomnienie - to nowa wiedza.

: 19 kwie 2007, 18:24
autor: Kojot
Obrazek
może coś takiego...?