Witam. Już pokazany na forum w Relacjach.. ale żeby tam nie robić offtopu proszę o sugestie w tym temacie.
Jałowczyk układany na spotkaniu ŚGEB, końcowa koncepcja moja i Bartosza - o ile nadal się do niej przyznaje. I Kamila - w sumie zasugerował zmienić front. Mankamentem tej rośliny jest dość oddległa zieleń od pnia - oczywiście rzecz do poprawy. Przeszkadza również to że dwie gałęzie wygladają jak by wyrastały z jednego miejsca. Tak na prawdę są na różnych poziomach, ale jedna z nich (prawa) na samym początku idzie do góry. Nasada gałęzi jest niestety pęknięta i odginanie grozi złamaniem. Z czasem zobaczę co się da poprawić. Lewą gałąź ostatnio skróciłem nieco, a fotkę wrzucę jak tylko ją zrobię.
Jałowiec płożący
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Jałowiec płożący
- Załączniki
-
- junip.jpg (76.36 KiB) Przejrzano 4021 razy
-
- kw_da02.jpg (62.05 KiB) Przejrzano 4022 razy
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.
- Bartosz Warwas
- Posty: 181
- Rejestracja: 04 maja 2005, 18:44
- 19
- Lokalizacja: Katowice
Witam.
To ja krótko opisze o co nam chodziło....
Damian na początku zaznaczył, że nie zależy mu na efekciarskim, natychmiastowym ułożeniu drzewka tylko na wstępnym formowaniu tak aby za rok lub 2 było już nad czym pracować.
Standartowo Damian zaczął od oczyszczenia drzewka...nastepnia odbyły sie wzajemne konsultacje i było kilka pomysłów co do dalszego prowadzenia.
Ja sugerowalem bardziej bunjina (front 90 stopni w prawo na tym zdjęciu) Wtedy uwydatnilibyśmy pień, który z tej perspektywy jest dośc "powyginany" i budowanie korony w małych gałązek oraz z jedej większej. Mozliwe też było mojogi.
Kamil natomiast radził wyznaczenie frontu tam gdzie pień ma bardzo lagodne linie.
W przyszłości na pewno jedna albo moze i 2 te grubsze gałęzie znikną...narazie zależy nam na max pogrubieniu pnia.
Damian tak poukładał gałązki "zostawiając sobie otwartą furtke" na inne formy i pomysły. Dużo zależy też od rośliny bo może sie okazać, że bedą trudności z pogrubianiem pnia - gatunek płożący.
Proponuje wstawienie zdjęć z 4 stron i wtedy bedziemy dalej kombinować
To ja krótko opisze o co nam chodziło....
Damian na początku zaznaczył, że nie zależy mu na efekciarskim, natychmiastowym ułożeniu drzewka tylko na wstępnym formowaniu tak aby za rok lub 2 było już nad czym pracować.
Standartowo Damian zaczął od oczyszczenia drzewka...nastepnia odbyły sie wzajemne konsultacje i było kilka pomysłów co do dalszego prowadzenia.
Ja sugerowalem bardziej bunjina (front 90 stopni w prawo na tym zdjęciu) Wtedy uwydatnilibyśmy pień, który z tej perspektywy jest dośc "powyginany" i budowanie korony w małych gałązek oraz z jedej większej. Mozliwe też było mojogi.
Kamil natomiast radził wyznaczenie frontu tam gdzie pień ma bardzo lagodne linie.
W przyszłości na pewno jedna albo moze i 2 te grubsze gałęzie znikną...narazie zależy nam na max pogrubieniu pnia.
Damian tak poukładał gałązki "zostawiając sobie otwartą furtke" na inne formy i pomysły. Dużo zależy też od rośliny bo może sie okazać, że bedą trudności z pogrubianiem pnia - gatunek płożący.
Proponuje wstawienie zdjęć z 4 stron i wtedy bedziemy dalej kombinować
Pozdrawiam
Bartosz
Bartosz
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Nic dodać nic ująć - Dzięki Bartosz za wyjaśnienia. A fotki dziś postaram się wrzucić
19.04.2007 - No i wczoraj po fotografowaniu drzewka stwierdziłem, że nawet jako materiał na przyszłość nie podoba mi się. No i wróciłem do pierwszej swojej koncepcji, popartej przez Bartosza - do bunjina. W decyzji utwierdziło mnie to nadłamanie gałęzi, które po bliższym obadaniu okazało się znaczne. Dziś wrzucę fotki w jakim stanie drzewko czekać będzie do roku następnego na dalszą pracę. Jedynie może jeszcze za tydzień lub dwa, spróbuję wydobyć nieco podstawę i zobaczyć co się tam kryje.
19.04.2007 - No i wczoraj po fotografowaniu drzewka stwierdziłem, że nawet jako materiał na przyszłość nie podoba mi się. No i wróciłem do pierwszej swojej koncepcji, popartej przez Bartosza - do bunjina. W decyzji utwierdziło mnie to nadłamanie gałęzi, które po bliższym obadaniu okazało się znaczne. Dziś wrzucę fotki w jakim stanie drzewko czekać będzie do roku następnego na dalszą pracę. Jedynie może jeszcze za tydzień lub dwa, spróbuję wydobyć nieco podstawę i zobaczyć co się tam kryje.
- Załączniki
-
- juniper2.jpg (80.74 KiB) Przejrzano 3883 razy
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 17
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Hej!
"Jeżeli nie wiesz co zrobić - Zrób Bunjina" - Słowa Jurgena Zaara
Nie było mnie raptem dzień a tu już drzewko inaczej wygląda... Zrobiłeś podobnie jak miałem (a nie zdazyłem zrobić) Virta. Prawa gałązka którą wyciachałeś szpeciła totalnie to drzewko.
No i ku woli przypomnienia - najpierw odkrywa sie podstawe , korzenie aby wybrać front - a nie na odwrót .
"Jeżeli nie wiesz co zrobić - Zrób Bunjina" - Słowa Jurgena Zaara
Nie było mnie raptem dzień a tu już drzewko inaczej wygląda... Zrobiłeś podobnie jak miałem (a nie zdazyłem zrobić) Virta. Prawa gałązka którą wyciachałeś szpeciła totalnie to drzewko.
No i ku woli przypomnienia - najpierw odkrywa sie podstawe , korzenie aby wybrać front - a nie na odwrót .
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice