Strona 1 z 2

Buk zwyczajny yamadori 1

: 01 maja 2006, 20:46
autor: Tomek
Witam,
Zakładam nowy temat odnośnie mojego drzewka ponieważ widzę w nim bardzo duży potencjał :wink: i chciał bym wiedzieć co wy o nim sądzicie??
Drzewko jak w temacie zostało pozyskane z natury. Wysokość drzewka 60 cm, obwód pnia przy podstawie 15 cm.

: 02 maja 2006, 09:47
autor: Deoos
Drzewko naprawdę obiecujące.
Ale czy na pewno ten front jest najlepszy?
Może lepiej to cięcie dać z tyłu? Tylko wtedy trzeba by było trochę zmienić to duże cięcie, żeby blizna była mniej widoczna.

: 02 maja 2006, 22:14
autor: Tomek
Witam,
Wojtek powiem Ci, że też się zastanawiałem nad zmianą frontu drzewka. Tylko jest mały problem. Jeżeli odwrócę drzewko będzie się ono odchylało od widza a to raczej nie jest wskazane. Na zdjęciu tego dokładnie nie widać ale pień przy samej górze (tam gdzie wychodzi ta gałąĽ) jest lekko wygięty.
Z tym cięciem było trochę problemu bo nie mogłem tego zrobić obcęgami wklęsłymi i musiałem gałąĽ usunąć wielkim sekatorem a tym tak ładnie nie wytniesz.
Co miałeś na myśli pisząc zmienić to duże cięcie?? :wink:

: 03 maja 2006, 07:52
autor: Kamil
Tomku, moim zdaniem i tak bedzie czekalo Ciebie za kilka lat wieksze ciecie ( w koncu aby zminimalizowac ta roznice w grubosci pni musisz pozwolic gornej czesci swobodnie rosnac), tak wiec nie przejmuj sie tym, w ktora strone drzewko sie przechyla.
Co do ciec to uzywa sie w takich przypadkach normalnej pilki a potem obcegami wkleslymi usuwa sie troche kory do okola kory.

: 03 maja 2006, 09:40
autor: Deoos
Jak pisałem o zmianie tego dużego cięcia chodziło mi o to żeby było pod inym kątem, bardziej równolegle do pnia żeby z czasem nie było widoczne. Bo teraz trochę przeszkadza do miejsce, które zaznaczyłem w kółko. Tylko, że wtedy trzeba by było pewnie zlikwidować tę jedną gałąĽ, która tam rośnie...
I myślę, że możesz używać obcęgów wklęsłych. Tylko, że tą ranę będziesz musiał "rzeĽbić", bo nie zrobisz tego jesnym cięciem. Ale myśle, że to bardzo ważne żeby była wklęsła.
Przedstawiam Ci mój pomysł. Tylko musisz jeszcze w wyobraĽni obrócić to drzewko o niecałe 90 stopni przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. I oczywiście czubek trzeba by było pochylić w stronę oglądającego.
I jeszcze zamieszczam zdjęcie drzewka gdzie pierwsze pochylenie idzie właśnie do tyłu. I wygląda to całkiem spoko.

: 03 maja 2006, 12:40
autor: Tomek
Witam,
Panowie wydaje mi sie że nie będzie problemu z tą raną. Tej gałęzi też nie będe musiał usówać ponieważ wyrasta ona z tej gałęzi która teraz jest przedłużeniem pnia :wink: Załączam foto żebyście mogli lepiej to zobaczyć. Na drugim zdjęciu przedstawiam przykładowe wycięcie tego pieńka. Czy o to chodzi??

: 03 maja 2006, 13:38
autor: Deoos
Dokładnie o to mi chodziło :-)

: 03 maja 2006, 13:42
autor: Tomek
W sobote jadę rzeĽbić i wtedy zdam relację. No i może jakieś fotki wrzucę :wink:

: 14 maja 2006, 22:39
autor: Tomek
Witam,
Tak jak pisałem poprawiłem cięcie i posadziłem drzewko do gruntu :wink:
Niech sobie teraz rośnie :wink:

: 01 gru 2006, 18:01
autor: pawelo73
witam
mam pytanie o spsób pozyskania tego buka - czy zrobiłeś to jednorazowo, czy też rok wcześniej okopałeś drzewko? Czy używasz ukorzeniaczy ażeby zastymulować rozwój dodatkowych korzeni po pozyskaniu?
pozdr
Paweł

: 01 gru 2006, 22:15
autor: Tomek
Witam,
Buk został pozyskany jednorazowo. Było przy nim sporo cięcia, bo miał dosyć spore korzenie. Samo drzewko miało około 2,5 metra wysokości, ale został ucięty w widocznym miejscu.
Do stymulacji korzeni użyłem ukorzeniacza do roślin zdrewniałych. Jakie tego będą skutki okaże się na wiosnę jak będę wykopywał drzewko do przycięcia korzeni.
Wiem na pewno, że pozyskanie drzewa na raz strasznie spowolniło jego rozwój i było dla niego sporym szokiem. Normalne drzewa miały już otwarte liście a u niego dopiero zaczynały nabrzmiewać pąki. Także proces był spowolniony o ponad miesiąc.

: 02 gru 2006, 12:49
autor: Kamil
Hej,
Tomek pisze:Jakie tego będą skutki okaże się na wiosnę jak będę wykopywał drzewko do przycięcia korzeni.
W jakim celu?

: 02 gru 2006, 14:00
autor: PiotrMochocki
Witam.

Nie wiem co miał Kamil na myśli,ale wg mnie zbędne bedzie na wiosne wykopywanie i przycinanie korzeni.Mówiłes ze wykopywałes go na raz,wiec stracił pewnie dużo korzeni,wiec nie wydaje mi się ze przez ten okres aż tak odbudował bryłe,pozatym chodzi teraz o jak najszybszy wzrost roslini,i zablixnienie sie ran,wiec ja jednak wstrzymał bym sie z tym zabiegiem do kolejnej wiosny

Pozdrawiam Tomku i powodzenia

: 02 gru 2006, 18:07
autor: Tomek
Tak i tak będę musiał przesadzić to drzewko w inne miejsce. W miejscu, w którym się aktualnie znajduje miałem z nim trochę problemów. Najpierw gniazdo mrówek póĽniej nornica. Skoro i tak będę musiał je wykopać to pousuwam niepotrzebne korzenie.
Gdyby nie te czynniki, które Ľle wpływają na jego rozwój to na pewno by sobie rosło ładnych parę latek.

: 02 gru 2006, 18:11
autor: PiotrMochocki
No więc to rzeczywiście zmienia postać rzeczy,a czy bedziesz przysypywać ta sama ziemia co będzie kopać,czy w miejsce tego dołka jakąś mieszankę bedziesz sypać lżejszą?

: 02 gru 2006, 18:35
autor: Tomek
Mieszanka na pewno będzie bardziej przepuszczalna. Ziemia, w której się aktualnie znajduje była w większości z miejsca pozyskania drzewka nie licząc dosypanego żwirku. Były dosyć spore problemy z podlewaniem, bo ziemia u góry była wyjałowiona i woda spływała jak po kaczce (słowo "kaczce" jest bez podtekstu).

: 03 gru 2006, 01:18
autor: PiotrMochocki
A masz jakas stała mieszanke?Uzywasz takiej samej do yamadori tzn tych gruntowych jak i do tych w doniczce?

: 03 gru 2006, 21:52
autor: Tomek
Jeżeli drzewko ma iść po pozyskaniu do gruntu to standardowa mieszanka składa się z przesianej ziemi ogrodniczej i żwir frakcji 3-8 mm w stosunku 1:1 plus to co zostanie na korzeniach z miejsca wykopania.
Jeżeli po pozyskaniu idzie do donicy żwir wtedy zastępuje akadamą w tych samych proporcjach.
Do domowych drzewek mieszanka zwykłej ziemi, torfu i akadamy ( czasami w czystej akadamie) w proporcjach zależnych od danego gatunku ale zawsze jak najbardziej przepuszczalna.

: 04 gru 2006, 11:20
autor: Kamil
Po co latwo jak mozna trudniej :)

Ja tam wkopuje do gruntu takiego jaki jest bez mieszania czegokolwiek.

: 08 gru 2006, 18:57
autor: many
Ja również wkopuję bez mieszania (IV klasa ziemi), lecz dodatkowo podlewam pozyskaną roślinę rozpuszczalnym nawozem Plant Starter, który został stworzony specjalnie do stymulacji rozrostu korzeni - polecam. Różnica w systemie korzeniowym miedzy roślinami ze starterem i bez jest znaczna.
Pozdrawiam.