Strona 1 z 1

Modrzew

: 15 kwie 2006, 20:35
autor: wwoadas
Hej. Zakupilem tego modrzewia w szkolce. Bardzo chcialbym zrobic z niego forme wyprostowana regularna, co o tym myslicie? Jesli macie jakies inne pomysly to chetnie ich wyslucham;)

: 15 kwie 2006, 22:46
autor: romanb
Czesc.
Takie modrzewie to ja wsadzam do ogrodu przycinam i daje mu sie DOBRZE rozgalezic i nabrac przedewszystkim masy.3-4 lata i bedzie wygladal o wiele wiele lepiej.Wtedy masz zupelnie inne mozliwosci formowania. Takie jest tylko moje zdanie. Ciao Roman

: 16 kwie 2006, 09:50
autor: wwoadas
ok, dzieki za odpowiedz, ale przycinasz ze skracasz wszystkie gałązki, czy tak, ze zostawiasz te glazki nad ktorymi bedziesz w przyszlosci pracowal?

: 19 kwie 2006, 01:01
autor: AdamJonas
No i masz fajnego młodego adepta na bonsai :-P
Na Twoim miejscu bym go sobie zostawił na ten sezon i pocwiczył drutowanie. Jeśli masz grubszy drut to nadaj pniu jakiś ciekawy kształt. Póki co pozostaw wszystkie gałązki i zadrutuj je w dół. Tylko nie rób "wędek" !! :-)
Na wiosnę (albo już wczesną jesienią) wkop w grunt na kilka lat. W tym czasie gałązki będą pracować na grubość pnia (właśnie dlatego zostawiasz wszystkie).
Pamiętaj, aby pilnować wrastające druty.
Powodzenia.

: 19 kwie 2006, 14:06
autor: Xinnie
Zakupiłem niedawno podobnego modrzewia z tym, że wybrałem takiego, którego pień szybciej zwęża się z wysokością. Mam pytanie odnośnie przycinania i wsadzenia w grunt. Czy nie należałoby skrócić/wyciąć z górnej części grubszych gałęzi, które po wypuszczeniu igiełek będą zasłaniały światło dolnym gałęziom? Dolne są obecnie cieniutkie a powinny być docelowo najgrubszymi. Czy też lepiej nie zakłócać wzrostu w gruncie poza obcięciem stożka wzrostu? (a formowanie i martwienie się o grubość gałęzi zostawić na czas po przyroście grubości pnia)

: 19 kwie 2006, 17:52
autor: wwoadas
Hej. Adam dzieki za podpowiedz, ale ja chcialem odrutowac pien zeby go wyprostowac bo chcialem prowadzic go w stylu wyprostowanym regularnym. A co do tego zeby nie wygladaly jak wedki czyli jak??:PP bo nie wiem o co chodzi z ta wedka :cry: a co do pnia to go zadrutuje i wyprostuje a i jeszcze te galazki na gorze skieruje w dol. A moze wiesz po jakim czassie mniej wiecej bede musial zdjac drut z modrzewia? bo ja modrzewia bede robil pierwszy raz :oops:

: 19 kwie 2006, 19:54
autor: AdamJonas
Adas no to rób chokkana :wink:
Wędki... napiszę inaczej - zadrutuj gałązki podobnie jak na tym modrzewiu Waltera Palla. Jak zauważasz one od razu przy pniu zaczynają iść w dół - i o to chodzi. Wędki to takie łuki - od nia idzie w górę o potem dopiero w dół. Wygląda to nienaturalnie.
Druty ściągaj jak zauważysz, że zaczynają wrastać. Nie ma jakiejś reguły.

@Xinnie myślę, że jest możliwych kilka dróg do celu. Jeśli trzymasz go w gruncie to możesz na razie je zostawić a póĽniej zrobisz z nich jiny. Mam nadzieję, że masz je czym zastąpić. W każdym razie jeśli chodzi o reszte gałązek to pozwól rosnąć tym najniższym a skracaj lekko te w górnych partiach - one i tak rosną szybciej. W ten sposób powinieneś sprawić, że dolne będą grubsze od górnych.

: 19 kwie 2006, 19:58
autor: wwoadas
aaaaaaa to o to chodzi z tymi wedkami:D

Hej. Tak sie jakos zlozylo, ze nie poszedlem dziisja od szkoly to postanowilem przesadzic do wiekszej doniczki z mieszanka ziemi uniwersalnej i torfu w stosunku 1:1. A, ze mialem sporo czasu to postanowilem go takrze odrutowac i pojsc troche w strone jego przyszlej formy, dolaczam fotke.

Musze wam powiedziec ze na zywo wyglada 100 razy lepiej. :-)
Martwi mnie jedynie to ze wyzej sa grubsze galazki niz nizej :cry: czy to sie wyrowna? te galazki na dole bede pozniej usuniete, na razie zostawilem je, zeby pracowaly na masywnosc pnia i reszty.

: 20 kwie 2006, 22:13
autor: AdamJonas
No i bardzo dobry początek :wink:
Co do gałęzi - proste! - przytnij te górne :idea:
Dolnych nie przycinaj wógóle w tym sezonie, górne ewentualnie.
Tak naprawdę radziłbym górne skrócić dopiero wiosną a dolne wiosną 2008 :tancze:

: 20 kwie 2006, 22:37
autor: wwoadas
Dzieki za podpowiedzi :razz: Mam jeszcze pytano, dlaczego te gorne przyciac dopiero wiasna 2007 a nie teraz? A teraz pytanie ktore jest dla mnie bardzo wazne: czy jak beda puszczaly nowe galazki yo uszczykiwac czy nie?

Adamie mowiac skrocic te dolne miales na mysli usunac te ktore teraz pracuja na ten pien? czy te ktore maja juz tworzyc korone?

: 20 kwie 2006, 22:42
autor: wwoadas
Przepraszam ze sam odpowiadam na swoje pytanie, ale tez nie jestem do konca pewny tej odpowiedzi.

A wiec wwoadasiu te gore galazki powinienes skrocic dobiero na wiosne 2007, gdyz teraz jak sa wieksze beda lepiej pracowaly na masywnosc calej twojej rosliny niz jakbys je przycial :wink:

: 21 kwie 2006, 01:51
autor: AdamJonas
:brawo: :wink:

..a nowych przyrostów nie obcinaj, to o nich własnie mówiłem !!

: 21 kwie 2006, 10:37
autor: Xinnie
Widzę, że masz podobny problem z drutowaniem co ja. Gaząłki da się w miarę łatwo ustawić do poziomu, ale do dołu bez wędek już nie. Pomimo użycia drutu o grubości 1/3 drutowanej gałęzi; gałązki przy samym pniu są na tyle elastyczne, że nie dają się kształtować, tzn można albo zrobić wędkę albo pozostawić w poziomie.

Takiego problemu nie miałem na sośnie. Może trzeba użyć grubszego drutu dla modrzewia, albo gęściej zadrutować przy samym pniu? A może skierowanie gałęzi w dół trzeba rozłożyć w czasie i przy następnym drutowaniu spróbować opuszczać niżej? (chodĽ nie wydaje się, że przy takich młodych i cienkich trzeba by tak postępować)

: 21 kwie 2006, 14:19
autor: sepher
Widziałem na jakimś forum (nie pamiętam dokładnie gdzie) zdjęcia formowanego modrzewia. W celu ułatwienia naginania gałęzi do dołu nacinano je wzdłuż po dolnej stronie tuż przy pniu na niewielkiej długości.

: 21 kwie 2006, 14:29
autor: acer6