Moje bonsai - Ligustr, fikus, serissa, azalia i mirt
Moje bonsai - Ligustr, fikus, serissa, azalia i mirt
Pierwsze 3 drzewka kupiłam (bądĽ dostałam) w sklepie specjalistycznym z bonsai, dwa ostatnie w kwiaciarni (przeróbki własne ) Od roku zajmuję się hodowlą
- Załączniki
-
- Mirt
- mirt.jpg (54.27 KiB) Przejrzano 15589 razy
-
- Azalia
- azalka.jpg (50.95 KiB) Przejrzano 15588 razy
-
- Serissa
- serissa.jpg (45.62 KiB) Przejrzano 15588 razy
-
- Fikus
- fikus.jpg (69.36 KiB) Przejrzano 15588 razy
-
- Ligustr
- ligustr2.jpg (64.63 KiB) Przejrzano 15591 razy
Poprawiłam trochę serissę; trochę bardziej azalkę i mirt (a nie oliwkę :P) - i tu czekam na wszelkie uwagi. Narazie to proste formy, za bardziej skomplikowane wezmę się jak będę miała większą wiedzę na temat formowania Prezentowana wyżej masówka bardzo mi się podoba (dlatego właśnie ją mam ;)). Wszystkie drzewka to rośliny domowe, niestety w chwili obecnej nie mam warunków by hodować inne na dworze.
Tak na pewno troche chłodu by jej nie zaszkodziło (nie więcej jak 15 *C) ,ale i tak newet jeśli trzymasz roślinę w chłodzie to pory roku inaczej działają w pomieszczeniu (wiosna zawsze przychodzi szybciej).Mojemu znajomemu azalia zaczela juz w grudniu kwitnac... Twoja azalia ma za cieplo.
Iwona twoje rosliny to co prawda zwykłe marketsaje ,ale widać że trafiły w dobr ręce ,sa zadbane i w dobrej kondycji .
P.S. tylko czekac aż coś sama,od podstaw wykręcisz
Miała 16, niestety w nowym pomieszczeniu jest ok 18-19 :/ i narazie nie jestem w stanie nic z tym zrobić. Najlepsze jest to, że tylko 3 pąki dojrzały :D a reszta została zieloniutka. Powiedzcie mi czy lepiej zostawić azalię w obecnej doniczce czy też posadzić ją do dużo większej i czekać na przyrost pnia? To samo pytanie do mirtu.acer6 pisze: Tak na pewno troche chłodu by jej nie zaszkodziło (nie więcej jak 15 *C) ,ale i tak newet jeśli trzymasz roślinę w chłodzie to pory roku inaczej działają w pomieszczeniu (wiosna zawsze przychodzi szybciej). ...
Dziś zaopatrzyłam się w 3 kolejne drzewka serissę z pełnymi kwiatami, sageretię i wiąza ;) jak szaleć to szaleć ;)
Dam im jakis czas na aklimatyzację a póĽniej będę kombinować.
A to dobrze znana juz azalia - początek kwitnienia
Wystarczyło że zwiększyłam wilgotność powietrza i serissa rośnie jak zwariowana
Dam im jakis czas na aklimatyzację a póĽniej będę kombinować.
A to dobrze znana juz azalia - początek kwitnienia
Wystarczyło że zwiększyłam wilgotność powietrza i serissa rośnie jak zwariowana
Nowa serissa cienka ,ale ma przynajmiej przyzwoitą linie pnia (nie jest bezsensownie powyginana jak wiekszosc) - może być ciekawy materiał za jakiś czas , podobnie z wiązem (tylko ma dziwne nebari ... niby neagari(czy jak to tam sie zwie ) ,ale jeszcze sporo mu brakuje ) ,nie widać linii pnia ,ale może za pare lat bedą z niego bonsaje (oczywiście jeśli dokonasz znacznych zmian) .
Ha! Moi drodzy znawcy! Wczoraj byłam we Wrocławiu i kupiłam je właśnie u Pana Pietraszko Po drugie na zdjęciach prezentuje serissę i sageretię. Zdjęcia wiąza nie umieściłam.Kamil pisze:Popieram Adriana Iwono. Od razu widac, ze nie kupilas ich u pana Pietraszko.
Odnosnie tego wiaza. Moja propozycja jest taka, ze przy nastepnym przesadzaniu popracowac nad nebari, tzn. uciac ponizej tych pierwszych z gory korzeni i wyprostowac je w miare mozliwosci.
Do tej pory interesowałam się drzewkami indoor ze względu na to, że nie miałam gdzie trzymać outdoor. Teraz to się zmieniło i już pewnie niebawem zacznę coś kombinować z outdoorami.
Kasy na drzewka nie było mi żal ponieważ kupiłam je w bardzo atrakcyjnej cenie
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań