Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Witam wszystkich.
Oto dwa moje fikusy,obydwa to pozyskane odnóżki z fikusa mojej żony.
Pierwszy ma około 1.5 roku,a drugi ponad 2.
Proszę o sugestie i . przy dalszym kształtowaniu drzewek.
Czekam na wasze opinie.

Co prawda specjalista to ze mnie nie jest. No ale jeśli prosisz o jakieś sugestie. Druga fotaka (bo zawsze chciałem zacząc od środka) Temu fikusowi wyrażnie czegos brakuje tak jak by światła bo te odrosty mają strasznie długie medzywęĽla i tak wogóle mało ma masy zielonej. Acz kolwiek mogłes ostatni się nim bawić i to by wszytsko tłumaczyło :-D jeśli chodzi o forme to ja bym go poprowadził na dwa pnie, acz kolwiek pewnie znajdzie się pare "człowieków" którzy zasugerują ci forme miotlasta. Wybór nalezy do ciebie. Piersza fotka która przedstawia benjamina pod drapieżna nazwą "fikus 1". Ja bym przesadził go do wiekszej doniczki. Niby ta jest wystarczająca ale jakoś na razie tak mi nie pasyje, a tak wogóle to w roboczej doniczce chyba wygodniej. Jeśli chodzi o wygląd hmmmmm. Pewnie ty również odnosisz wrażenie ze liście i górne gałęzie są niepropolcjonalnie duze do reszty drzewa wiec tu tzreba nad czymś pomysleć. Oczywiście nie wiem jak duży ma być fikus o imienu "fiuks1 " ale jeśli chesz zeby troszkę podrósł to ja bym zostawił na conajmniej 2 latka, a jeśli taka wysokośc to bym go sproporcjonował (nie wime czy jest takie słowo . Znaczy się zachował proporcje.

Pozdrownienia i powodzenia
Adam KoĽlik
Mysłowice Śląsk

Co do drugiego fikusa to niedługo przed zrobieniem zdięcia obciołem mu wszystkie listki.Teraz ma ich dużo więcej niż na zdięciu.

Zbednie zadrutowales te grube gałęzie. Przeciez tak cienkim drutem <font color="#FF0000">napewno //ort</font> ich nie uksztaltowałes a niepotrzebnie moga ci narobic ran.

Za kilka lat na pewno będzie coś ciekawego z tego drugiego, jednakże faktycznie będzie potrzeba sporo cierpliwości, bo jak wiesz, 'Natasha', choć atrakcyjniejsza ze względu na wielkość liści, rośnie i przybiera o wiele wolniej. Tymczasem po prostu pozwolić rosnąć i ciąć ...kontrolując ten wzrost.
Póki co zmień donicę na większą, najlepiej po prostu szerszą.
Przy okazji - jaka jest jego wielkość oraz średnica podstawy ??

Wysokość to ok.35 cm a średnica to ok 3cm.

Gdyby był mój to wykonałbym mniej (czerw) lub bardziej (żółte) cięcie i zbudował koronę od podstaw. W tej chwili gałęzie są zbyt długie i przede wszystkim ich średnica jest taka sama na całej długości

Dzięki Adamie,sam myślałem o jakiś większych cięciach.
Ale myśle że poczekam do wiosny,jak pisałem miał obcięte wszystkie liście i widzę że teraz zaczoł wypuszczać dość dużo nowych pędów(niektóre z nich są bardzo długie co wtgląda jakby miał mało światła,ale niektóre są ok.)zobacze za jakiś czas co znim zrobić.

P.S.Czy obcinał ktoś listki fikusom?(pewnie głupie pytanie)
Po ilu cięciach listki będą mniejsze?

O ile fikusy znosza dobrze defoliację o tyle muszisz zapewnic pozniej mu duzo swiatła bo nowe pedy beda dziko długie. pozatym wszystko zalezy od rosliny jedna ma takie inna ma inne warunki ale to nie jest efet ktory osiaga sie w dwóch etapach.Znaczaca roznice mozna zauwazyc nawet po kilku latach.

Romku w tym roku latem obciąłem liście moim benjaminom natomiast generalnie nie jest to gatunek, u którego zalecany jest ten zabieg; co innego retusa(microcarpa).
Jeśli chodzi o zbyt wybujałe międzywęĽla to z doświadczenia jest to raczej nieuniknione. Po prostu potem się tnie wszytko przy 1wzym liściu
Nie czekałbym z cięciem tym do wiosny - strata kilku miesięcy. Po cięciu efekt długich międzywęĽli się powtórzy.

trzeba usiąć wszystkie liśćie. a następne będą już mniejsze i ładniejsze. :-o

filipjasica

trzeba usiąć wszystkie liśćie. a następne będą już mniejsze i ładniejsze. Surprised

Można , ale w tym wypadku obcinanie samych liści nie ma najmniejszego sensu [na dzień dzisiejszy] .

Adam

Nie czekałbym z cięciem tym do wiosny - strata kilku miesięcy. Po cięciu efekt długich międzywęĽli się powtórzy.

Podzielam opinię Adama .

Przy silnym cięciu można dodadkowo przesadzić ,mocniej przyciąć korzenie (pamiętaj o przyszłym nebari ) .

Adamie zauważyłem że cięcie liści temu gatunkowi chyba niema sęsu,ponieważ po obcięciu liści nowe wyrosły takie same albo ciut mniejsze. :-P (jeżeli <font color="#FF0000">wogule //ort</font>)

Romek masz rację, obcinanie ma mały sens, ale głównie dlatego, że po cięciu roślina zamiast kierować energię w pień czy gałęzie musi ją zużyć na rozwój nowych liści (wiem z autopsji). Inna sprawa, że liście wyrosły mniejsze. Wielkość blaszek zwykłej odmiany benjamina wacha się od 2cm! do max.7cm.

Jeśli chodzi o redukcję pnia to powiem Ci tylko, że ja m-c temu zdobytego benjamina skróciłem ze 120cm do 30cm
Przy tym gatunku nie trzeba sie bać drastycznych posunięć

Wczaoraj przesadziłem fikusa do płytszej lecz sporo szerszej doniczki,przy okazji przyciołem korzenie i góre.Zobaczymy co z tego wyjdzie.(jak będe mmiał aparat to zrobię fotki)

P.s czy po cięciu fikusa zadezpieczamy miejsca cięć jakąs pastą jak tak to jaką bo ja mam tylko funaben i sądze że się do tego nienadaje.

A oto fikus.
Teraz odpoczywa pod folią.

Jeśli jest pod folią to funaben na pewno mu nie zaszkodzi , w przeciwnym razie pleśń gwarantowana .

Dzięki Michale.
Jak myślisz lepiej posmarować i pod folię,czy nie smarować i bez foli?

U mnie folia to standard przy przesadzaniu z mocnym cięciem korzeni :D , w tym wypadku mocno go urąbałes więc i bez folii powienin przeżyć . Aha i jeśli folia to nie zapomnij o świetle ( teraz jest coraz ciemniej ,a grzybki tylko na to czekają ) .

mam nadzieje ze zaopatrzyles sie juz w zarowki do doswietlania roslin. Powodzenia z przezyciem rosliny.