Strona 1 z 1

Trójpienny Ficus 'Natasha'

: 21 paź 2005, 01:17
autor: AdamJonas
Ficus był pierwotnie rośliną pokojową, którą dostałem od znajomej na przełomie wiosny 2004.
Pierwsze co zrobiłem to dokonałem silnego cięcia zostawiając 3 gołe pieńki.
W tym roku, nie widząc żadnego sensu w dotychczasowych przyrostach, zrobiłem kolejne cięcie.

: 21 paź 2005, 01:32
autor: AdamJonas
Latem podrósł i bardzo się zagęścił.
Nie będąc pewny przyszłej formy zrobiłem prosty virtual, który mi sie spodobał i postanowił iść z nim w tym kierunku - póki co po prostu go przesadziłem i lekko odrutowałem :-) .
Teraz pozwolę mu rosnąć. Zastanawiam się tylko czy podążać w półkaskadę czy raczej wybrać styl "pochylony/smagany wiatrem"(mam rację?? :-P )... :co:

: 21 paź 2005, 15:28
autor: popek
Zdecydowanie tak jak na pierwszej fotografi !! nebari tez nieczego sobie !
ps. ladny sie ten fikusik zrobil

: 22 paź 2005, 20:34
autor: Tatko Łukasz
Moim skromnym zdaniem półkaskada jest bardzo ładnym rozwiązaniem. Fikus z trzech skromnych pieńków zrobił się według mnie wspaniałym materiałem na piękne Bonsai, a pomysł z pochyleniem rośliny dodał mu wiele ekspresji. Pozwól mu rosnąć Adamie w tej formie przez następny rok, a myślę, że fikus sam da Ci znać jaką formę bardziej "preferuje" :-)

: 22 paź 2005, 21:20
autor: jacenty_3
Poprę Adamie :arrow: Łukasza 8)

Pochyleniem do światła na parapecie pozostawiłbym do póĽnej wiosny i wtedy raz jeszcze decydował się na :roll: formę !!

Pamiętaj o uszczykiwaniu najdłuższego górnego pędu, by zbyt mocno nie grubiał i nie zmienił proporcji pnia.

: 22 paź 2005, 22:22
autor: acer6
Pamiętaj o uszczykiwaniu najdłuższego górnego pędu, by zbyt mocno nie grubiał i nie zmienił proporcji pnia.
Robercie zauważ że cięcia są na razie bardzo widoczne (Adamie dobrze by było je zabezpieczyc) , i dysproporcję to ja widzę teraz : pień jest ...i nagle ciach ukośne cięcie . Wydaje mi się ze wypuszczenie gałęzi ,pozwoli jej troszkę zwiekszyć grubość i "zlać" się częściowo z cięciem (oczywiście należy nad drzewkiem panować , ale tłumienie najdłuższego pędu nie wydaje mi sie najlepszym rozwiazaniem ) .

: 22 paź 2005, 22:32
autor: jacenty_3
Michale
Mysląc o uszczykiwaniu pędu miałem na myśli :roll: , by po zgrubieniu pędu nie trzeba byłoby ponownego cięcia formującego i długiego oczekiwania na zalanie kallusem rany po nowym cieciu jak też, ponownie należałoby wyprowadzać szczyt drzewka. Przy częstrzym uszczykiwaniu głównego pędu tych problemów można uniknąć!