Nowy jałowiec

Jeśli uważasz, że twoje drzewko ma naprawdę predyspozycje na bonsai.
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Nowy jałowiec

Post autor: AdamJonas »

Niedawno kupiłem w szkółce jałowca. Sprzedawczyni nie widziała nawet co to, a ja też nie jestem pewien na razie :-| . Wziąłem go z powodu ciekawej linii pnia. Poza tym wyglądał od razu na zdrowego.
Jedynym minusem jest to, że jego pędy są trochę przewieszające się, wiotkie i nie wiem jak to będzie kiedyś.
Załączniki
Zaraz po kupnie, wys. 50cm.
Zaraz po kupnie, wys. 50cm.
mini-Obraz 101.jpg (68.41 KiB) Przejrzano 8326 razy
Po lekkim przyciĂŞciu.
Po lekkim przyciĂŞciu.
mini-Obraz 107.jpg (68.39 KiB) Przejrzano 8326 razy
Adam Cieślik
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Od razu wybrałem właściwy pień (1 z 2). Większym problemem był wybór pomiędzy 3ma gałęziami wyrastającymi wyżej. Po dłuższym wyborze została ta, która stanowi dalszą linię pnia.
Następnie zabrałem się za odkorowywanie tego z czego kiedys wyrzeĽbię odpowiednie jiny i shari.
Ostatecznie zadrutowałem pień oraz gałązki i ułożyłem je na odpowiednich miejscach. Nie formowałem ich dokładnie - nie czas na to, teraz musi po prostu rosnąć.
Załączniki
z przodu...
z przodu...
mini-07-07-05_1529.jpg (66.8 KiB) Przejrzano 8322 razy
od tyÂłu...
od tyÂłu...
mini-07-07-05_1531.jpg (69.49 KiB) Przejrzano 8322 razy
z prawej...
z prawej...
mini-07-07-05_1533.jpg (66.79 KiB) Przejrzano 8322 razy
z lewej...
z lewej...
mini-07-07-05_1534.jpg (66.89 KiB) Przejrzano 8322 razy
martwe drewno
martwe drewno
mini-07-07-05_1535.jpg (68.03 KiB) Przejrzano 8322 razy
Ostatnio zmieniony 07 lip 2005, 18:31 przez AdamJonas, łącznie zmieniany 1 raz.
Adam Cieślik
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Mam nadzieję, że kiedyś będzie wyglądał mniej więcej tak :wink:
Załączniki
mini-jun_za_kilka_lat.JPG
mini-jun_za_kilka_lat.JPG (69.78 KiB) Przejrzano 8321 razy
Adam Cieślik
popek

Post autor: popek »

ile razy w roku smaujesz te martwe drewno srodkiem do jin ?
i ile za nie zaplaciles :D?
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Kosztował 12zł.
Ile razy?? Hmm...to 1wszy rok, w którym używam tego środka, dlatego ciężko mi powiedzieć. Smaruje sie 1wszy raz , a potem poprawia wg uznania. Nie jestem w tym temacie ekspertem póki co.
Adam Cieślik
garas

Post autor: garas »

Tak jak sobie gaduliliśmy-gud łork:D
Poprawki wedle uznania.
Szymon
Posty: 741
Rejestracja: 27 lip 2004, 07:57
19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Szymon »

Kolejny ciekawy okaz do kolekcji, gratulacje ;-)
Podoba mi się obrana koncepcja - wiesz do czego dążysz i widać konsekwencję. Teraz zagęszczanie, zagęszczanie, zagęszczanie :-)
Szymon

P.S. Edycja - szybki virt z corela - początkowe zmiany: czubek (jednak nie dążyłbym do takiej "czapy" jak ty), usunięcie jednej z tych 3 gałęzi wyrastających z jednego miejsca u góry drzewka, usunięcie dwóch dolnych konarów (ich grubość nie współgra z położonymi wyżej i trudno byłoby doprowadzić do tego, by stały sie grubsze niż 3 gałąĽ). Takie moje propozycje.

Szymon
Załączniki
mini-07-07-05_1529.jpg
mini-07-07-05_1529.jpg (57.91 KiB) Przejrzano 8283 razy
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Chcialbym ale nie umiem Adamie 8) Ladna robota. Zgadzam sie z Szymonem, ze czubek, do jakiego dazysz, jest za duzy w stosunku do reszty. Oprocz tego dazylbym do "zcisniecia" wszystkiego... ale na to przyjdzie jescze czas. Teraz go tylko dobrze nawoz!

Czyzbys smarowal juz srodkiem jin?

Popek. W pierwszych roku smaruje sie dwa razy w odstepie jednego miesiaca (w lecie), a potem wedlug potrzeby i uznania.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
garas

Post autor: garas »

Troszkę się z Wami - Kamilu i Szymonie - nie zgodzę. Może minimalnie możnaby zmniejszyć "czubek Adama" :-D , ale tylko minimalnie, jak na mój gust kompozycja jest dobrze wyważona, zważywszy, że co innego oglądać drzewko na fotkach (lichych zresztą, ale taki to już ten nasz Adam ma aparat) a co innego oglądać je w trójwymiarze i na żywo.
Widziałem wiele drzew w naturze (w szczególności sosny zwyczajne, bo ich pełno), które miały takie czubki. Może nie były powyginane w takiego esa, ale "czapkę" miały zbliżoną-nieco większą.

Co do reszty się zgadzam, zagęścić, zagęścić i jeszcze raz zagęścić, ale o tym już na gg pisałem Adamowi 8)

A jeśli chodzi o smarowanie preparatem do jin, to odpowiem za Niego, tak smarował.
Adek

Post autor: Adek »

Jeśli chodzi o nazwe tego jałowca, to wydaje mi sie ze to juniperus sabina (jałowiec sabinski)
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Piotrku, niech Adam zrobi jak uwaza ale moim zdaniem i w moich oczach czubek jest nieproporcjonalny do reszty.

Co do jina to z tego co ja wiem to smaruje sie dopiero gdy calkowicie uschnie. Czyli gdzies tak po roku.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
Pit
Posty: 390
Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
19
Imie i nazwisko: Piotr S.
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Pit »

widząc pierwsze zdjęcie wydawało mi się że zdecydujesz się na półkaskade, nie myślałeś o tym ?
Piotr
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Kamil pisze:Co do jina to z tego co ja wiem to smaruje sie dopiero gdy calkowicie uschnie. Czyli gdzies tak po roku.
Niestety ten sposób nie wydaje mi się zbyt dobry, ponieważ na własnym jałowcu odczułem, że warto posmarować od razu. Jina mojego literata zostawiłem bez smarowania. Niestety potem przyszły deszcze a po nich grzyb :-| . Dopiero wtedy użyłem "zbukozolu" :-D . Niestety nadal widzę ciemnoszare plamy i będe musiał się chyba nim zająć.

Pit, jakoś nie jestem póki co fanem kaskad czy półkaskad, tzn nie chcę ich na razie robić. Z kaskadą jest ten problem, że musi mieć jakiś podest i nie można go byle gdzie postawić, co niesie dużą niedogodność w ewentualnym transporcie :-|

Jeśli oczywiście jego charakterystyka pozwoli na to, to chciałbym aby jego "czapa" była właśnie taka duża. Inspiracją tutaj są piękne klasyczne japońskie Shinpaku 8)
Adam Cieślik
garas

Post autor: garas »

W końcu mogę coś napisać... :-D
Pisałem wcześniej poniższy text, ale nie mogłem zamieścić, zamieszczam go więc teraz:

W takim bądĽ razie, jakie jest zabezpieczenie okorowanych miejsc przed infekcjami do tego czasu?
Nie uważasz Kamilu, że rok to trochę długo?

Osobiście używałem preparatu do jin zaraz po okorowaniu, nieraz najpóżniej do tygodnia po.

Zależy to również od terminu-pory roku oraz gatunku.
Np. sosny w okresie wegetacyjnym wytwarzają dużo żywicy i można w tym przypadku nieco odstąpić od natychmiastowego zabezpieczenia, choć niektórzy uważają przeciwnie. Aby ubiec wytworzenie się żywicy-niezwłocznie zabezpieczają.

P.S.
Przypadek z autopsji:
Miejsce po odciętej gałęzi brzozy po tygodniu było zainfekowane grzybem-nieefektownie to wyglądało, już nie wspomnę o zdrowiu rośliny.
acer6

Post autor: acer6 »

Też uważam że drewno jak najszybciej należy zabezpieczyć . Na jednym z moich jałowców po około 2 tygodniach od jinowania pojawiły się grzybki .
Preparatu do jin puki co nie mam , ale zabezpieczyłem doraĽnie czym innym . Nie wygląda to teraz ładnie , ale przynajmiej nie zgnije :) , a środkiem machnę za rok .
Awatar użytkownika
Corfe
Posty: 707
Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
19
Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
Województwo: opolskie

Post autor: Corfe »

Nie dokońca się zgodzę ...
moim zdaniem lepiej pozostawić gałąĽ żywą niż jinować i niezabezpieczac preparatem tylko np. Funabenem ...może da się potem z takiego kikuta odzyskać fajny Jin ,ale będzie to stop dla rozwoju grubości pnia ...
chyba nie blokowaniu wzrostu średnicy miało to służyć ...
z założenia jin to jeden z zabiegów mających na celu udoskonalenie dojrzałego już bonsai a nie podstawowy zabieg przy pierwszym wstępnym modelowaniu ...hmmmm nom kwestia sporna.. :wink:
kazdy robi jak uważa.. :wink:
pozdro
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
ODPOWIEDZ