Strona 1 z 1

grab

: 16 cze 2005, 15:15
autor: mike
Drzewko mam rok czasu, zostaly obciete liscie dwa dni temu. Chyba przesadze go do gruntu lub do wiekszej doniczki na przyszly rok. Nie mam pojecia jaki kształt mu nadac moze ktos podpowie. :-D

: 16 cze 2005, 15:30
autor: AdamJonas
Hmm... :) Cieżko ci teraz odpowiedzieć.
Po 1wsze zależy jaki front wybierzesz - ja wybrałem 1 pokazałem co mógłbyś ewentualnie zrobić teraz, ale nie jestem pewien czy właściwy.
Po 2gie i najważniejsze - w grunt! Nie wiem jaka jest wysokość drzewka na zdjęciu(?), ale widać, że jest b. młode.

Możesz też teraz, poniżej poziomu podłoża, założyć ścisłą pętle z drutu wokół pnia. Na jesień ją ściągniesz, a w tym czasie pomoże Ci pogrubić nebari. Upewnij się, że będzie ona w przyszłości "pod ziemią".

W grunt radze włożyć na początku września, po ściągnięciu drutów. Nie będziesz miał problemów z zabezpieczaniem na zimę na balkonie, a termin jest wystarczająco wczesny, aby korzenie się jeszcze trochę rozrosły.

Re: grab

: 16 cze 2005, 16:26
autor: Kamil
mike pisze:Drzewko mam rok czasu, zostaly obciete liscie dwa dni temu.
W jakim celu?

: 16 cze 2005, 16:40
autor: AdamJonas
...w sumie też mnie to zaciekawiło ?? :shock:

: 16 cze 2005, 16:49
autor: Michał
Powiem tyle: GRUNT :-D
na 3-5 lat i będziesz miał pięknego graba 8)

: 17 cze 2005, 12:38
autor: Andrzey
No też mnie to ciekawi, po co?
I nie rozumiem.
Skąd u niektórych początkujących ta tendencja do zaczynania od tego, co powinno być robione na samym końcu. (Cięcie liści, płaskie donice itp.)

Taki zabieg osłabia roślinę i może być wykonywany tylko na zdrowych okazach.
Poza tym nie można go wykonywać zbyt często.
Czy nie lepiej zostawić go na kiedyś? Jakąś szczególną okazję (wystawę, pokaz itp.)
Takie jest moje zdanie.

Na przyszłość.
U grabów wystarczy, że regularnie w sezonie będziesz usuwał te największe za bardzo wyrośnięte liście. A już po dwóch trzech latach uprawy w pojemniku będziesz miał mniejsze ulistnienie. Zresztą tak jest u większości liściastych.

Co do kształtu to ciężko teraz cokolwiek powiedzieć.
Drzewko jest po prostu zbyt młode i tyle.
Zrób to, co radzą moi poprzednicy.
Przytnij i przesadĽ do gruntu
Do tematu powrócisz za kilka lat jak grab zmężnieje i się ładnie rozkrzewi.

Pozdrawiam

: 17 cze 2005, 19:32
autor: mike
Dzieki, za rady.
Gdzies wyczytalem w ksiazce ze aby pogrubic pien raz na dwa lata mozna przyciac wszytskie liscie. A wiem ze graby bardzo dobrze toleruja przycinanie. Do gruntu <font color="#FF0000">napewno //ort</font> wloze, gdyz jak czytam posty na forum to podstawa do uzyskania grubego pnia. Pozniej dopiero zostaje zajmowanie sie korona drzewa. :-D
Poczatkujacy chyba musi przejsc pewna faze wstepna, aby trafic na wlasciwa sciezke. Dobrze chociaz ze na forum sa osoby które skracają ta wedrówkę.
Dzieki wszystkim :-D

: 17 cze 2005, 22:30
autor: acer6
Gdzies wyczytalem w ksiazce ze aby pogrubic pien raz na dwa lata mozna przyciac wszytskie liscie.
:?:
Gdzie konkretnie ?? Może Ľle coś zrozumiałeś , mocne przycięcie pędów może pogrubić pień , ale przycięcie liści spowoduje raczej tylko większe rozgałęzienie [drobne gałązki] i mniejsze liście .

: 17 cze 2005, 22:49
autor: Corfe
poza tym co napisał Acer warto byś wiedział że:

cięcie liści blokuje pogrubianie się pnia , również drastyczne cięcie gałęzi...To liście i ich ilość wpływa na rozrost pnia w szerz.. im większa masa zielona (większa ilość liści) tym roślina musi więcej wody (i nie tylko) im dostarczyć , więc pień jest bardziej rozpierany przez co przybiera na grubości..

: 18 cze 2005, 21:07
autor: Kamil
Dodam jeszcze, ze drzewko po utracie lisci, cala energie inwestuje w ich odbudowanie... a wiec gdzie energia na pogrubienie pnia?

: 18 cze 2005, 23:43
autor: Tatko Łukasz
Poprzycinaj końcówki pędów, niech wybije jak najwięcej śpiących pąków i pozwól mu tak rosnąć w gruncie. Im więcej zieleni tym lepiej dla niego, a o formę zacznij się martwić za 2-3 sezony pamiętając o corocznym przycinaniu pędów. Efekt - więcej zieleni na drzewku i lepsze rozgałęzienie.

: 19 cze 2005, 15:34
autor: Szymon
Tatko, nie mogę się z tobą zgodzić. Ten grab ewidentnie wymaga pogrubienia pnia. Na tym etapie samo rozgałęzienie nie jest jeszcze żadnym tematem do dyskusji. Coroczne przycinanie spowolni proces pgrubiania pnia. MOże i gałązek będzie więcej, to fakt, ale będą to GAŁˇZKI, wiotkie i wolno rosnące. Chodzi tu o nieograniczony niczym wzrost pędów swobodnie rosnących, wyglądających jak zdziczałe. Właśnie takie pędy, a dokładnie ich niekontrolowany wzrost, powodują pogrubianie się pnia. Po jakimś czasie, gdy pień jest już odpowiednio gruby (w przypadku tej roślinki to minimum 4 lata) i tak dokonuje się drastycznego cięcia pnia, nierzadko usuwając WSZYSTKIE gałęzie i wyprowadza się nowe rozgałęzienie, albo pozostawiając jedną jedyną gałąĽ redukowaną do 1-2 międzywężli służącą za pierwszy konar oraz tuż nad nią kolejną będącą przedłużeniem pnia.