Strona 1 z 2

Morwa

: 08 cze 2005, 11:07
autor: AnnaDorota
Macie jakieś pomysły jak poprowadzić tę morwę?

: 08 cze 2005, 11:27
autor: AdamJonas
Świetna, ale liście wszystko zasłaniają. Gdzie i ile ma gałęzi?? No i podaj jakieś dane tego drzewka.

: 08 cze 2005, 11:37
autor: AnnaDorota
To na najlepsze (bo jedyne) zdjęcie drzewka jakie mam, morwa ma ok. 1 m wysokości i ok. 18 cm średnicy pnia przy podstawie.

Pierwszy konar: na ok 40 cm wysokości, jest bardzo gruby, długi na ok 50 cm, drugi pod kątem 45 stopni w tę samą stronę, grubość ta sama tylko krótszy.

Poza tym kilkanaście cienkich gałązek we wszystkie strony, były przycinane, są odrosty - stąd tyle liści.

: 08 cze 2005, 12:47
autor: Szymon
wygląda rewelacyjnie, wspaniała faktura kory. Może uda ci się wysłać jakieś wyraĽniejsze zdjęcia, od frontu?

: 08 cze 2005, 13:30
autor: AnnaDorota
Postaram się zamieścić jutro zdjęcie tego drzewka bez liści, może się znajdzie.

: 08 cze 2005, 20:30
autor: Pit
Może nam zdradzisz Anno gdzie się "znajduje " takie piękne okazy. :shock:

: 08 cze 2005, 21:03
autor: Gohan
wlasnie skad ty go masz! pare cięći świetne bonsai :) super! skąd go masz:> <font color="#FF0000">napewno //ort</font> z żadnej szkólki :twisted:

: 08 cze 2005, 21:05
autor: Adek
Można sie domyslic ze to yamadori

: 08 cze 2005, 21:39
autor: Symonides
a jakie to ma dobre owoce... mniam :-P
hm kolo mojej podstawowki pamietam, ze rosła Morwa... hm, musze sie tam przejsc, moze jej jescze nie wyrąbali, moze ma jakies pedy 8)

: 08 cze 2005, 23:08
autor: Tatko Łukasz
Tylko uważaj żeby Ci poziom cukru nie spadł za bardzo :-D Owoce morwy znane są z tego, że wspaniale obniżają poziom cukru we krwi - to taka informacja dla diabetyków :wink: . Ale zaraz nas Ania pogoni za zaśmiecanie jej tematu :oops:

: 08 cze 2005, 23:35
autor: shishiodoshiMeth.
Ostatnio widzę dzięki forum wiele zdjęć pięknych drzew
Oprócz pielęgnacji i doniczki chyba nic więcej nie potrzeba.

: 09 cze 2005, 08:00
autor: Bolas
OOOOO w MORWE ale sztuka :)

Nareszcie konkret w rekach konkretnej kobity. Mamy pewnosc Aniu ze sie nie zmarnuje.
Powodzenia w formowaniu. Napisz skad ja dorwałas. Mozesz na priv albo ofen na forum.

: 09 cze 2005, 09:03
autor: AnnaDorota
Gołe zdjęcie morwy:


Reszta inf: pochodzi z żywopłotu (nie ja ją pozyskiwałam), potem przez 2 lata rosła na podwyższonej grządce (nie u mnie zresztą) w miejscu lekko osłoniętym od słońca i była dobrze nawożona, co skutkowało dluuuugimi przyrostami (bicze na 2 metry). Teraz jest w drewnianej skrzynce, na ceglach, tak żeby miała dopływ powietrza.

ALE, PANOWIE I PANIE, PODDAJCIE JAKIEŚPOMYSŁY !!! O TO MI PRZEDE WSZYSTKIM CHODZI !!!

: 09 cze 2005, 09:24
autor: shishiodoshiMeth.
Aniu, jak długo znasz się z morwą?

: 09 cze 2005, 09:29
autor: AnnaDorota
Z morwą w ogóle? Od dawna, babcia mnie uczyła jak się karmi jedwabniki, a żrą one morwę właśnie. Jedno z pierwszych drzew które nauczyłam się rozpoznawać (stąd mój sentyment do morwy).


ALE KONKRETY, PANOWIE, KONKRETY PLEASE.............

: 09 cze 2005, 09:45
autor: shishiodoshiMeth.
AnnaDorota pisze:Z morwą w ogóle?
Chodziło mi jak długo znasz Swoją morwę?

: 09 cze 2005, 10:47
autor: AnnaDorota
Poznałyśmy się tej wiosny.

: 09 cze 2005, 10:56
autor: shishiodoshiMeth.
:shock: Spodziewałem się dłuższej znajomości. Przynajmniej z pierwszego zdjęcia.

Co do pomysłów, to ja nie widzę potrzeby jakiegoś specjalnego formowania. Jedynie regularnego przycinania gałęzi, wygładzania ran po wiosennych cięciach i przygotowywania się do przesadzenia w doniczkę docelową. Moje doświadczenie jest niewielkie więc nie wiem kiedy przesadzać czy za rok, czy za 2 lata, myślę że będziesz wiedzieć najlepiej.
Moim zdaniem masz uformowane bonsai, które nie wymaga żadnych radykalnych zmian.

: 09 cze 2005, 11:30
autor: AnnaDorota
Jak pisałam wcześniej, nie ja pozyskałam morwę, tak że moja z nią znajomość jest krótka.
Co do jedwabników, okazuje się że w latach 50 i póĽniej hodowano je "chałupniczo", sprzedając kokony na jedwab państwowym spółdzielniom, stąd nasze piękne polskie jedwabie z Milanówka. Babcia wspominała że nauczyciele przez wakacje wykorzystywali klasy w szkole, ustawiając na ławkach pudła z gąsieicami jedwabników. Stąd ówczesne duze zainteresowanie morwą, jako że jedwabniki bez niej ani rusz, a jedzą sporo. Do tej pory można u nas w mieście spotkać bardzo stare morwy (aczkolwiek ta ze zdjęć nie jest z moich okolic).

: 09 cze 2005, 15:07
autor: acer6
Materiał naprawdę rewelka :ok:
Ze zdięć nie widać na tyle konkretów żeby zaproponować konkretną formę .
Poznałyśmy się tej wiosny.
Hmm... chyba póĽnej wiosny , bo na zasadnicze formowanie trochę juz póĽno .

Na 'łysej' fotce widać że w niektórych miejscach wypusciła wiele cienkich pedów z pnia , większosć z nich przydało by się wyciać i skupic się na kształtowaniu gałęzi i czubka . Oczywiście drzewko wymaga zasadniczego kształtowania ... ale CZEMU TAK PÓŹNO ??