Forum poświęcone sztuce bonsai

Martin, Wielkie dzięki za wirta. Mi się bardzo podoba twój pomysł. Poza tym świetny rysunek! Jednak bardzo trudno będzie mi powyginać w ten sposób pnie. Musiałbym skorzystać z jack'a, którego nie posiadam albo z techniki z prętem opisanej na stronie Maria. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tą techniką? Samym drutem nie dam rady powyginać w ten sposób pnia.
Acer, nie będę na pewno robić z niego kabudachi. Musiałbym znaleĽć identyczną odmianę o porównywalnej grubości pni. Niby tych fikusów jest całkiem sporo w kwiaciarniach, ale jednak identyczne nie są. Różnią się wielkością liści, większą lub mniejszą 'pstrokatością', odcieniem kolorów na liściach. Poza tym nigdy jeszcze nie szczepiłem żadnych drzew i wcześniej musiałbym trochę potrenować. Myślę, że trzeba mieć spore doświadczenie aby doszczepić gałązkę w taki sposób aby nie było to zbyt widoczne.
Proce są, ale myślę, że da radę gałęzie poukładać tak aby je zniwelować. Zresztą propozycja Martina elegancko to pokazuje.
Nie do końca rozumiem o co chodzi z tym siodłem. Gdzie je widzisz Patrick?

Usunąłem jedną gałąĽ. Rzeczywiście nie pasowała! Front jak na razie zostaje ten sam. Jak widać figa się trochę zagęściła, więc robię update Lewe drzewko chcę wygiąć tak, aby linia lewego pnia wpasowała się w linię prawego.
Wrzucam też foto fikusa z przed 2 lat

Duża poprawa, chociaż w koronie nadal jest jeszcze trochę nieporządku.
Ale coraz lepiej wygląda.

no no zapowiada sie ładne drzwko gratki za postępy

Uważam, że początek jesieni jest najlepszym momentem na drutowanie fikusów. Dlatego też na ostatnie spotkanie w Poznaniu wziąłem swoje najstarsze drzewko aby je zadrutować. Na spotkaniu zadrutowałem jedną, grubszą gałąź a resztę zrobiłem w domu. Wysokość 21 cm.
Jestem otwarty na propozycje doniczki. W tej chwili, moja wymarzona miska to taka jak na wirtualu. Jeżeli taka donisia leży u kogoś na półce to proszę o kontakt (max. szerokość doniczki - 15cm) chętnie się wymienię lub kupię.
Jestem ciekawy czy się Wam podoba i czy macie jakieś uwagi co do drzewka lub inne propozycje doniczki.

Wiatam, bardzo ładne drzewko Arturze. Korona nabiera już fajnego "parasolowatego" kształtu charakterystycznego dla figowców. Zadrutowana bardzo starannie i czysto. Moim zdaniem kierunek rozwoju bardzo dobry.
Podoba mi się też ciągłość postu, takie wątki najlepiej się czyta wszystko na temat danego drzewka w jednym miejscu, ładne zdjęcia z różnych faz rozwoju - przykład godny naśladowania.
Co do donic. Mi osobiście ta obecna bardzo się podoba, zarówno kolorystycznie, jak i kształtem. Często do fikusów widuje się prostokątne donice (choukaku) ze ściętymi rogami (sumikiri lub sumiiri). Przy takiej młodej roślinie chyba lepiej zostać przy okrągłym bądź owalnym kształcie. Plusem obecnej donicy jest to, że jest jasno nakrapiana i to imho pasuje do białych przebarwień liści. Można by ew. do tej cechy ulistnienia nawiązać dobierając jasną donicę.

Cześć Bartek, dzięki za komentarz!
Od razu zacząłem googlać jaki kształt mają wymienione przez Ciebie donice. Zgadzam się, że fikusy często są sadzane w donicach choukaku sumikiri i z wywiniętymi brzegami - sotoen. Jednak głównie mam przed oczyma fikusy rosnące w takich donicach pojedynczo z wyglądającym wiekowo pniem, o mniej kulistym kształcie korony i z ciekawymi korzeniami powietrznymi. Mój fikus taki nie jest m.in.:
- nie wygląda i nie będzie wyglądać wiekowo
- nie ma korzeni, ani dramatycznego kształtu

Myślę, że najodpowiedniejszą donicą będzie jednak owalna lub okrągła. Nie znam niestety dokładnie zasad doboru doniczek, ale wydaje mi się że drzewa z parasolowatą koroną wyglądają korzystniej w donicach okrągłych. Tak samo jest wg mnie z bonsai z dwoma i trzema pniami - owalne lub okrągłe.
Co do koloru to rzeczywiście chyba powinna być jaśniejsza. Kombinowałem też z kontrastującymi kolorami. Wstępnie myślałem, że błekity będą ok ale jakoś nie, w czerwieniach było lepiej, w zieleniach za mdło.

źródła o nazwach stylów: podstawowe i szczegółówe
Swoją drogą dobrze byłoby mieć źródło PL na temat nazewnictwa stylów donic. Może przy okazji posiadania czasu i ochoty się za to wezmę
_________________
pozdrowienia z Poznania,
Artur

Update.
Przed cięciem liści Po cięciu liści

Witam. Piękne drzewko, trzeba przyznać. Mam pytanie co do cięcia liści. Szczerze mówiąc jeszcze się z czymś takim nie spotkałem i chciałbym się dowiedzieć czemu to by miało służyć ? Czy takie przycinanie służy zagęszczeniu drzewka ?

Ciecie lisci sluzy zmiejszeniu ich rozmiarow...
Jak wyrosna nowe beda znacznie mniejsze a sama korona o wiele bardziej gestsza

@Daichi
Tak jak napisał Daniel, przynajmniej takie są założenia. Trzeba tylko pamiętać o tym, że drzewo musi być w dobrej kondycji. Nie może być chore, słabe tylko silne i mocne! Jeżeli wszystko się uda, to w ciągu 2 tygodni drzewo powinno odbudować liście.

I znowu z liśćmi - 2,5 tygodnia później : )

Witam

Bardzo fajne drzewko! Sam posiadam 4 młode ficusy i chcę z nich zrobić właśnie coś na ten kształt, tylko, że z 3 drzewek Jedno zostanie samo ;p
Mam do Ciebie kilka pytań, a mianowicie:
1) Ile mniej więcej latek mają Twoje ficusy?
2) Jaką mają średnicę pnia i jaką wysokość?

jak tak sie przyjrzę to liście nie za bardzo się chyba zmniejszyły , może to wina zdjęcia . jak jest na prawdę , liście zmniejszyły się czy cały czas są takie jak były ??

Cześć,
Dandee: Fikusa zacząłem formować w 2003 roku. Fikusy nie są grube. Średnica pnia najgrubszego to trochę więcej niż 1,5 cm. Wysokość od podstawy to 22 cm.
Pawel18: Masz rację. Liście pozostały podobnej wielkości. Ramifikacja też się niestety za bardzo nie poprawiła. Popełniłem błąd i za późno zdecydowałem się na defoliację. Wcześniej, zawsze ciąłem liście na przełomie czerwca/lipca i wynik był zdecydowanie lepszy. Ilość światła jest moim zdaniem kluczowym czynnikiem przy cięciu liści. Do przesilenia letniego rośliny nabierają pędu. Po przesileniu wyhamowują. W sierpniu właściwie kończą wegetację. Ja ciąłem liście 21 lipca, to już jak się okazuje jest za późno. Muszę o tym pamiętać i brać się za defoliację w ostatnich dniach czerwca - nie później!

viewtopic.php?f=21&t=6070
Siema
Jak sie ma aktualnie Twoj ficus?

Cześć, to już historia.
Z powodu przesuszenia fikus nie przeżył mojego zeszłorocznego wyjazdu sylwestrowego.

viewtopic.php?f=21&t=6070
gdybys mial chwile i chec zajzec i doradzic mi cos. chcialbym tez abys mnie nauczyl wrzucac zdjecia w takiej formie jak Ty.
pozdro

Cześć, jak długo trwał ten wyjazd ? Jak próbowałeś ratować roślinę ? Zapowiadała się zacnie !

chyba zadko zaglada wpadnij do mnie to podyskutujemy - viewtopic.php?f=21&t=6070