Blue sueoe

Jeśli uważasz, że twoje drzewko ma naprawdę predyspozycje na bonsai.
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Blue sueoe

Post autor: HIR »

Witam chciałbym wam zaprezentować jałowca łuskowatego „blue sueoe” materiał kupiony w szkółce jest to pierwsze formowanie. Wada tego drzewka jest zieleń, która była daleko oraz 2 wymiarowość tzn dużo gałązek wychodzi od frontu a Tyl został łysy, co starałem się zatuszować. Jakiś czas temu pokazałem szkice martwego drewna wszystkie sa robione do tego drzewka pozdrawiam
Załączniki
44.JPG
44.JPG (72.49 KiB) Przejrzano 8296 razy
4.JPG
4.JPG (71.78 KiB) Przejrzano 8308 razy
3.JPG
3.JPG (68.43 KiB) Przejrzano 8304 razy
P1000281.JPG
P1000281.JPG (55.1 KiB) Przejrzano 8309 razy
1.JPG
1.JPG (86.85 KiB) Przejrzano 8318 razy
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
Michał
Posty: 11
Rejestracja: 30 lip 2008, 19:06
15
Imie i nazwisko: Michal Miler
Województwo: pomorskie

Post autor: Michał »

Moim zdaniem drzewko jest Ok :) . Tylko mam jedno pytanko co masz zamiar zrobić z tą dużą gałęzią na dole drzewka ?. Jeśli Jin to radze to jeszcze troche przyciąć :)
Sverting
Posty: 61
Rejestracja: 17 sie 2008, 15:17
15
Imie i nazwisko: Maciej Chochla
Województwo: śląskie

Post autor: Sverting »

Ja bym wrecz przeicwnie powiedzial, zeby zrobic tego duza martwa czesc drzewa.
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Czesc Łukasz,
dobrze jest zrobic martwe zanim się zadrutuje drzewo. Wtedy ma się więcej "miejsca" na rzeźbienie i bezpieczne opalenie jinów. Myślę jednak, że przy tym jałowcu dasz radę zrobić to również i później, po zdjęciu drutu. Wg mnie, za dużo zieleni zostało na górze. Jeżeli matwe wyjdzie Tobie tak jak na projekcie, to po rozbudowaniu i ułożeniu zieleni może powstać fajne drzewo. Materiał jest w każdym razie ciekawy.
Artur
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Witam masz racje, co do martwego i korony jednak nie był bym sobą jak bym nie miał nieco innego podejścia już tłumacze dla mnie zabawa z martwym jest ostatecznym zabiegiem(No ostateczny to jest posadzenie w docelowa donice, ale jeden z ostatecznych) i wymaga najwięcej rozważań, bo to jin ma dopełniać drzewko współgrać z korona odzwierciedlać naturalne procesy zniszczenia itp. Sam zauważyłem po sobie ze przez to ze widziałem na pięknych drzewach jakieś martwe powykręcane chciałem robić!! Mieć jiny!! shari ,czasem bardziej żeby mieć a nie dlatego ze tam pasowały inna sprawa ze wycięcie tego odcinka wiąże się ze spora blizna .Co do martwego na pewno będę je, obrąbiał, co do szkicy samo drewno nie jest najgorsze jak na mnie!! ale czy one oby pasują do tego drzewka???????Pozdrawiam
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Dodaje jeszcze szkic martwego, który w miarę mi się podoba, chodzi mi o ogólny zarys nie o samo żyłkowanie ale jeszcze z tym kombinuje swego czasu myślałem żeby zrobić tego 1lewego jina z shari cos na styl takiego pustego pnia(ad2) Ale możliwości jest bardzo dużo.Pzdr
Załączniki
2.JPG
2.JPG (38.66 KiB) Przejrzano 7886 razy
1.JPG
1.JPG (42.05 KiB) Przejrzano 7897 razy
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

HIR pisze: ... bo to jin ma dopełniać drzewko współgrać z korona odzwierciedlać naturalne procesy zniszczenia itp. Sam zauważyłem po sobie ze przez to ze widziałem na pięknych drzewach jakieś martwe powykręcane chciałem robić!! Mieć jiny!! shari ,czasem bardziej żeby mieć a nie dlatego ze tam pasowały ...
Witam

BRAWO HIR

Zgadzam się z Tobą w 100%, nareszcie mądre zdanie na temat, jak go niektórzy nazywają "marwego dead wood". Doszło już w do takiego wynaturzenia, że zaczął dominować pogląd, iż to martwe jest w bonsai najważniejsze. To nie struktura gałęzi, czy prawidłowe nebari (nie mylić z korzeniami wysadzonymi nad powierzchnię gleby) dające mocną podstawę dla drzewa, wyznaczają stary wiek bonsai, tylko duża ilość lepiej czy gorzej wykonanego martwego drewna. Doszło już do tego, że odwróciła się kolejność wartości, formowanie drzewa zaczyna się od zrobienia martwego, a resztę: gałęzie i układ zieleni jest potem dopasowywana do tego martwego. Gdy ktoś prosi na forach o opinię na temat swojego nowo uformowanego drzewka, prawie wszyscy maglują temat martwego: martwe za małe, przedłuż martwe, popraw martwe...
W bonsai wszystko się musi naturalnie komponować, a prawda jest taka, że naprawdę w przyrodzie nie ma zbyt wiele drzew posiadających duże powierzchnie martwego drewna, gdyż one po prostu wymierają pierwsze, w szczególności drzewa liściaste. Miałem to szczęście, że obejrzałem kilkanaście albumów z najpoważniejszej wystawy w Japoni, wystawy Kokufu (kilka tysięcy zdjęć najlepszych japońskich bonsai)i naprawdę poza bonsai z prunus mume mających naturalne bardzo stare wypruchnienia, drzew liściastych z martwym niewiele widziałem, a i wśród iglastych też było to sporadyczne. Oczywiście z wyłączeniem szaleńczo poskręcanych z całą masą martwego drewna bonsai z shimpaku, no ale one tak rosną w Azji w naturze.

Myślę, że idziesz dobrą drogą HIR
Pozdrawiam Tadek
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Dzięki Tadek

Wracając do tematu martwego i jego występowania na pięknych drzewach uważam ze wiele drzew z dramatycznym martwy sa to współczesne bonsai, w których artysta wyraża się w martwym drewnie. Trudno jest się wykazać czymś oryginalny w moyogi a samo martwe drewno daje sporo możliwości i podejścia bardziej artystycznego wykazania się robiąc spektakularne martwe, przez co powstaje wiele freestyle bonsai nowych styli itp przez jednych akceptowany przez innych krytykowanych ja to widze tak nowe pokolenia chcą wprowadzić cos nowego, ale z czasem wszystko zatoczy kolo i znów bedzie popularne klasyczne czyste bonsai, choć jakąś rzesza freestajlowcow którzy się nie wyłamią i będą robić swoje gdzieś z czasem opracują własny wyczuty styl. Mam pytanie co sadzicie o martwym pasuje nie pasuje??.Pzdr
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
Awatar użytkownika
Przemek R.
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1023
Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
17
Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: Przemek R. »

Drzewa lisciaste z "dzióplami" nie mają dużej wartości w Japonii i tak jak wspomniane było wyżej ich żywotność jest mniejsza.

Co do Twojego drzewka - wydaje mi się, że za dużo wyciachałeś gałęzi i pień pozostał za prosty - bo ta rafia jakby tam nie miała racji bytu - nic nie wnosi do tego gięcia (chyba, że chciałeś sie upewnić ze drzewko będzie całe). Co do martwego - pójde dalej i napisze, że popieram - martwe drewno powinno być uzupełnieniem całosci i tworzyć z drzewkiem ład, nie powinno sie wyróżniać - aby same martwe przyciągało wzrok osoby patrzącej na drzewko i nie było przytłaczające do całości. Nie mniej jednak obróbke martwego można zacząć przed ułożeniem rośliny (bo jest je łatwiej robić jeżeli na drzewku nie ma drutów i rafii - wtedy kontrolujemy całośc (jak długo ździeramy łyko drzewa)). Martwe elementy poprzez czynniki i obróbke przyrody same sie też zmieniają , zmniejszają , odpadają i twedy mamy kolejne jakby wyjścia albo drogi podjęcia sie i tworzenia martwego drewna. MArtwe drewno stale sie zmienia i udoskonala - więc jeżeli na początku zrobisz martwe drewno nie oznacza to, że tylko ono sie będzie w drzewku liczyło, zrobić to dobrze - też jest ciężko.

Twoje jin i shari w tym drzewku myśle, że będzie przytłaczające jak dla tej rośliny i na tych elementach będzie skupiał sie wzrok patrzącego. Nie widze co prawda cąłości drzewka jakie ma być w przyszłosci - bo te formowanie jest byle jakie. A gdybać można i dyskutować na wiele tematow.
Przemysław Radomyski

http://przemekradomyski.blog.onet.pl
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Nie bardzo rozumie za dużo wyciachałes pień został za prosty???..Co do prostoty pnia o to mi chodziło tak jak by drzewo się złamało cześć umarła a młoda końcówka stworzyła prosta koronne nie chciałem go zawijać.Zanim obrałem tak drogę rozważałem wiele możliwości jakie dalo mi to drzewko i o taki efekt mi chodziło.Nie rozumiem tez stwierdzenia formowanie byle, jakie? Rafia jest asekuracyjnie.Masz racje nie zrobiłem tu SHOW wióry nie leciały martwe nie zrobiło się piękne a na 2 drugim zdjęciu nagle białe.Co do martwego jest spore spektakularne i bajkowe ale czy takie będzie nie wiem 2 sprawa ze jak jest wybielone nie jest ta krzykliwe wiele żyłkowań jest nie widoczne jak na szkicu.Jeszcze dodam ze kwestia jak drzewko sobie wyobrażamy jeden zrobi ostrego jina strzelonego piorunem z przypalona kocówka bo chodzi mu o uzyskanie efektu tego momentu inna osoba zrobi tez jin strzelony przez piorun tylko z małym kikutem już zaokrąglonym przez wiatr i warunki atmosferyczne jeszcze inny zrobi tego jina niżej niż zielen tak jak by to się stało wieki temu .W tym drzewku chodzi mi o efekt w miarę świeżo zerwanego drewna z ostrymi sterczynami.To się nazywa gdybanina ale nie ma ona na celu sprowokowania ciebie szczerze uważam ze przez te kilka dni twoje skromnej ciszy i nie wywyższania sie forum było lepsze ale jak masz jakiś pomysł to śmiało pisz.
Załączniki
3.JPG
3.JPG (45.97 KiB) Przejrzano 7581 razy
4.JPG
4.JPG (42.4 KiB) Przejrzano 7579 razy
5.JPG
5.JPG (31.42 KiB) Przejrzano 7583 razy
6.JPG
6.JPG (31.91 KiB) Przejrzano 7588 razy
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
Awatar użytkownika
Przemek R.
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1023
Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
17
Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: Przemek R. »

wybacz Hir, że musiałem odezwać sie w Twoim poście - naprawde nie chciałem ale patrząc po zdjęciach drzew jakie robisz - poprostu "scyzoryk w kieszeni mi sie otwiera". Większość zaczętych, niektóre bez przemyśleń albo wiedzy. Nie wystarczy namalować wizji jinów i shari - trzeba to jeszcze umieć wykonać. Może sie myle i za 20 lat te drzewa będą wygrywały wszystkie wystawy ale jak narazie samemu nic nie ździałasz oszałamiającego - tego sie trzeba nauczyć ale nie z netu.
Przemysław Radomyski

http://przemekradomyski.blog.onet.pl
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Ołówkiem bądź długopisem się rysuje nie maluje (szkic=szkicowanie) cos podobno studiujesz związane z malowanie wiec słabo się uczysz.Podobnie widze to w bonsai uczysz się już x lat u znanego bonsaisty (pomijam już zmarnowana prace w domu bo samemu to nie wychodzi)a nie widze żadnych efektów żadnych!!!!!!! na pewno wiele się dowiedziałeś (jak się ustawić do zdjęcia na pokazie przy drzewku ) oraz jak pozyskać drzewka pielęgnować i leczyć, ale stylista jesteś bardzo bardzo kiepskim w moim odczuciu!! i nie wykazujesz się zrozumieniem drzewka\materiału a powieleniem trójkąta na pniu co nie tylko ja zauważyłem
Co więcej tak się zadufałeś w sobie ze krytykujesz lepszych bonsaistów niż twój mistrz.Co do samych skicy sa to właśnie moje przemyślenia podobne mam co do drzewek i świadczy to tylko o tym ze szanuje drzewko i czuje respekt przeciwieństwie do ciebie bo czujesz się taki kozak ze pochodzisz do drzewka tu se zerwiemy tu se oskrobiemy bo nie potrafię wytłumaczyć inaczej tych twoich okorowanych patykow, spojż
na swoje drzewka np. jalowiec sohin, kaskady chinskie zresztą nie trzeba wymieniać bo na każdy jest taki sam kikut no na Kruchym trochę inaczej obrobiłeś chyba z nerwów scyzorykiem.Pozdroweczki

P.s
Jeśli chodzi ci o sprawdzenie się kto jest lepszy ?
Wygrałeś jesteś lepszy !! :brawo:
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
armin
Posty: 188
Rejestracja: 04 paź 2007, 12:57
16
Lokalizacja: SwarzĂŞdz

Post autor: armin »

HIR. Dajesz się prowokować. Naprawdę nie warto.
Pozdrawiam z okolic Poznania
Awatar użytkownika
Gohan
Posty: 410
Rejestracja: 02 kwie 2005, 18:24
19
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: Gohan »

Witam,

tak troche odbiegajac od tematu , zapraszam do Biskupina ,daleko z Poznania nie masz, wymienimy się doswiadczeniami, pogadamy, zobaczysz jak pracujemy na roslinach, ocenisz. bedziemy tam od 13 do 21 wrzesnia, moj tel 696 128 053 ,daj znac jak bedziesz na miejscu

pozdr
Obrazek

Pozdrawiam,
Marcin Popek
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

solówka :) Jak co to przyjade z kamerą

A tak na powaznie to mysle, że takie sterczyny , jak to piszesz, beda srednio pasowaly. Ta nowa szczytowka ktora przeksztalcila sie w drzewo, wg twojego planu, ma juz sporo lat patrzac chocby na skierowane w dol konary, takze mysle ze i jiny powinny byc bardziej odzwierciedlajace wiek kiedy ten piorun w nie uderzyl. Wszystkie te twoje propozycje wg mnie maja wlasnie zbyt "mlody" wiek. Bardziej kierowalbym sie ku shari z malymi starymi jinami, a w shari ewentualnie mala rynna.Shari moim zdaniem powinno byc bardziej dostrzegalne niz jiny. No i pytanie czy ten obszar w dól od aktualnego shari przezyje czy roslina to odrzuci. czas pokaze. Pzdr
Awatar użytkownika
Przemek R.
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1023
Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
17
Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: Przemek R. »

HIR pisze: i świadczy to tylko o tym ze szanuje drzewko i czuje respekt w przeciwieństwie do ciebie bo czujesz się taki kozak ze pochodzisz do drzewka tu se zerwiemy tu se oskrobiemy
Hir - chcesz być lepszy i dawać rady innym ale wszystkie Twoje drzewa jakie przedstawiasz na forum są niskich lotów i tu nie chodzi o sprzeczanie się kto ma fajniejsze "grabki i gładszy piasek w piaskownicy" albo kto u kogo sie uczy ... bo drzewka mogą być różne - ale trzeba umieć do drzewek podejść a nie opieprzyć je z zieleni i ostawić łysy pień z nadzieją "przecież i tak odrośnie" albo stosować rafie jak sie nie wie po co ona jest. I to jest podejście ? Fakt Twoje drzewka więc możesz je spieprzyć do woli - ale jeżeli coś pokazujesz publicznie to licz sie z tym ze jednym sie będą podobały drugim nie i tu nie chodzi o wrogośc do Twojej osoby czy innej - bo mi to zupełnie obojętne kim jesteś, ja pisze o drzewach... Więc o szanowaniu nie pisz. Skoro te drzewa wyglądają jak 7 nieszczęść.

Co do stylisty - małe sprostowanie - jednego już w polsce mamy, który sie takim ogłasza #-o
Przemysław Radomyski

http://przemekradomyski.blog.onet.pl
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Apel do Kolegów HIRa i Przemka

Mam ogromną prośbę i myślę że wyraża ona nie tylko moje odczucia niesmaku i smutku.
Ponieważ wygląda na to, że to iskrzenie między Wami trwające już od dłuższego czasu, nie ma żadnych szans na uspokojenie, wygaszenie, a wnosi bardzo dużo niepotrzebnego zamieszania, to podejmijcie dla dobra tego forum postanowienie, że nie będziecie sobie wchodzili w drogę. To znaczy że jeżeli temat będzie HIRa to Ty Przemku nie będziesz się tam odnosił ze swoimi opiniami, a w przypadku tematu Przemka będzie odwrotnie HIR się nie wypowiada. W tematach innych forumowiczów zaś będziecie odnosić się tylko do przedmiotu tego tematu, czyli jakiegoś drzewka czy też pytania, a nie będziecie ładować się z brudnymi butami w kogoś temat żeby wyrażać opinię na temat opinii "przeciwnika": HIRa czy vice versa Przemka. OK ?

Pax vobiscum
Tadek
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Witam jeszcze raz

Żegnamy kłótnie i wracajmy do bonsai
uważam ze wiele drzew z dramatycznym martwy sa to współczesne bonsai, w których artysta wyraża się w martwym drewnie. Trudno jest się wykazać czymś oryginalny w moyogi a samo martwe drewno daje sporo możliwości i podejścia bardziej artystycznego wykazania się robiąc spektakularne martwe, przez co powstaje wiele freestyle bonsai nowych styli itp przez jednych akceptowany przez innych krytykowanych ja to widze tak nowe pokolenia chcą wprowadzić cos nowego, ale z czasem wszystko zatoczy kolo i znów bedzie popularne klasyczne czyste bonsai, choć jakąś rzesza freestajlowcow którzy się nie wyłamią i będą robić swoje gdzieś z czasem opracują własny wyczuty styl.
HIR, a już myślałem, że jako jeden z pierwszych na tym forum zrozumiałeś w czym rzecz, pisząc o tym, że cytuję: " jin ma dopełniać drzewko współgrać z korona odzwierciedlać naturalne procesy zniszczenia "
A tu Twoja następna wypowiedź :shock: , właściwie negująca tą poprzednią dla mnie poprawną i zostawiająca Tobie furtkę dla robienia jak sam to nazwałeś "freestylowego" bonsai, z martwym, jak rozumiem jako głównym elementem tego bonsai. Dla mnie osobiście KATASTROFA.
Mógłbym "pojechać po bandzie" i powiedzieć, że Ci wszyscy "freestylowi" mistrzowie bonsai, nie umieją po prostu poradzić sobie z całym bonsai, z układem i strukturą gałęzi, z pracą na korzeniach aby była szansa na poprawne nebari, nie mogą poradzić sobie z tym aby drzewko wyglądało staro i naturalnie, tak jak w przyrodzie, a poza tym bardzo ale to bardzo się śpieszą !!! do "zrobienia bonsai" na wystawę. Nie umiejąc powyższego wyrażają się w martwym drewnie, włączając frezarki i tworząc szaleńcze, nieraz frezowane w poprzek włókien twory, kompozycje martwego drewna. A potem smarują to martwe "śmierdzielem" do jinów aby tego jego dzieła z nienaturalnymi śladami pracy narzędziami, warunki atmosferyczne nie zmieniły co nie daj Boże na wygląd bardziej naturalny. Przeważnie wtedy elementy martwego wyfrezowane w mokrym drewnie wpoprzek włókien pękają i odpadają od drzewka.
Ale postaram się uwierzyć jednak w to, że oni naprawdę chcą się wyrazić w takim "freestylowym" dziele.
Chociaż jestem techniczny z wykształcenia, to pozwolę sobie wyrazić swoje zdanie na temat freestylu i freestylowej sztuki.
Otóż według mnie freestyl moze być w tańcu, w muzyce, są nawet zapasy w stylu wolnym w odróżnieniu od klasycznych :wink: . Na pewno też w malarstwie (dla mnie Picasso był feestlowym malarzem w czasach kiedy tworzył swoje obrazy), w rzeźbie i grafice, czyli właśnie w sztukach występujących od dawna w naszym europejskim rozumieniu.
Ale w Japonii powstały jeszcze inne sztuki, które w Europie nie istniały, np. siorbanie herbaty z obtłuczonego kubka - sztuka picia herbaty, powstały też sztuki, które w przypadku podobieństw były w Europie nazywane rzemiosłem, takie jak układanie kwiatów - sztuka ikebana, klepanie mieczy - sztuka wytwarzania katan, rzemiosła wojenne - sztuki walki: kenjiutsu,kendo, jaido, sztuka łuku, karate, jiujitsu, aikido, itd., ogrodnictwo - sztuka tworzenia ogrodów japońskich, no i wreszcie nie istniejąca do pewnego momentu w reszcie świata poza Japonią sztuka bonsai. Wszystkie wyżej wymienione japońskie sztuki mają według mnie jedną wspólną cechę: ustalone kanony w danej sztuce. Na przykład w sztukach walki (proszę nie mylić ze sportami walki) są to kata czyli formy.
W bonsai takim niepodważalnym kanonem jest wg. mnie takie twierdzenie:
- Bonsai jest sztuką odzwierciedlającą piękno natury, dlatego na drzewku bonsai nie powinno być widocznych śladów działania ludzkich rąk, a wszystkie jego elementy powinny wyglądać jak stworzone przez naturę.

Wracając do tematu freestylu. Gajdzini, najpierw Amerykanie znudzeni kanonami w japońskich i azjatyckich sztukach walki, stworzyli z nich właśnie freestylowe sporty walki i zawody sportowe w tych dziedzinach, ale nie ośmielili się zostawić przy nich nazw styli i szkół japońskich. Nazwali je kick boxingiem, MMA, K1, nawet nazwy technik nie są używane japońskie, mawashi geri to obrotówka, mae geri jodan to high kick, itd.
Tak więc proszę bardzo, niech twórcy europejskiej szkoły tworzą drzewka freestyle, ale niech nie nazywają ich po japońsku bonsai, niech je nazywają po angielsku hm, na przykład: "freestyle miniature tree in a pot"

I to by było na tyle mojej filozofii tradycyjnego bonsai.
Ps.: Wszystkich forumowiczów z wykształceniem artystycznym prosze o wyrozumiałość dla wynurzeń na temat sztuki zwykłego technika.

Pozdrawiam Tadek
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Witam z szacunku do innych użytkowników podpisuje się pod tym ja Hir Hirek Słomiński.
Choć trochę mi się to nie podoba, bo nie oczekuje samych pochwal od użytkowników wręcz przeciwnie mam świadomość ze większości z was wiele rzeczy się nie będzie podobać tez drugiej strony cieszy nieraz jak prowadzę walkę z wiatrakami i ktoś napisze mile słowa. Lecz jeśli ktoś, kto formuje drzewka pisze ze za dużo wyciachalem formowanie byle, jakie to oczekuje od niego jakiejś dopowiedzi wirta zarysu bądź opisu (chyba ze jest to tylko prowokacja). Rozmawiałem już z innymi osobami i każda zrobiła by to drzewko inaczej i szanuje ich wizje nie, które były bardzo fajne.

Tadek
Pisząc kontynuacje chciałem z tobą podyskutować, bo bardzo podobały mi się twoje posty na temat żyłkowania dały mi wiele do myślenia thx był to także ref na twoja wypowiedz cytuje” Miałem to szczęście, że obejrzałem kilkanaście albumów z najpoważniejszej wystawy w Japoni, wystawy Kokufu (kilka tysięcy zdjęć najlepszych japońskich bonsai)i naprawdę poza bonsai z prunus mume mających naturalne bardzo stare wypruchnienia, drzew liściastych z martwym niewiele widziałem, a i wśród iglastych też było to sporadyczne”.Chciałem dowiedzieć się jak ty to widzisz(tzn „Freestylebonsai”)Przedstawiłem jak ja to widze z racjonalny jak na mnie wytłumaczeniem. Jak byś pojechali po bandzie to jak najbardziej bił bym ci szczere brawa nie za awature tylko ze się z tobą zgadzam. Zle mnie zrozumiałeś albo skomplikowanie to napisałem.Piszac o dramatycznym drewnie i o wyrażaniu się w nim chodziło mi raczej o moje obserwcje i przemyślenia na temat zdjęć z wystaw/formowani gdzie można zaobserwować piękne materiały nieraz ostro wybrane frezarka nie, które sa naprawde imponujące z punktu plastycznego!!! i widać ze było przy nich sporo roboty która można docenic, nie chciał bym się odwoływać do jakiś zdjęć bądź osób nie chciałem tez podjąć sie krytyki ‘’freestyle bonsai’’ bo ktoś by mi zaraz wytłumaczył ze jednak nie mam racji ale sporo takich drzew stoi na europejski wystawach wiec musza cieszyć się popularnością co wiece sa tam drzewa z tanuki(czuje ze Polacy będą w tym dobrzy złożyć z 3 jedno coś dla nas)Nie chciał by zostać odebrany tak ze uważam wszystkie drzewa europejskie z dużym i rzucający się martwym drewnem sa zle bo moga miec duze martwe ale nie wszystkie charakteryzują się tym „czymś” Wyczuciem!!! Wydaje mi się ze nikt nie powinien czuć się urażony po tych słowach, jeśli kogoś trafiły przepraszam.
Po jakiej ja stronie stane nie mi oceniać kiedyś wyjdzie samo staram się robić to co mi się podoba a inspiracje czerpać z natury ,nie chodzę na warsztaty nie jestem nikogo uczniem szukam własnej drogi i wydaje mi się ze tak tez można kiedyś nie było forum gazet o bonsai książek nie wspominając o warsztatach a sa ludzie którzy zaczynali w tamtych czasach i mieli dużo trudniej sa do dziś nie koniecznie po to żeby jechać z dzewkiem na wystawe po nagrode i poklask a bardzie żeby cieszyła jego oko jak będzie smażył kiełbaski na grillu.Chciał bym robić drzewka naturalne takie jak sa u nas w klimacie, ale czy mi się uda nie wiem wielu by chciało nielicznym się uda, ale jak napisze na forum ze chciał bym zrobić cos na styl górskiej choinki to wszyscy się pytaj co to jest choinka bo sa przeżarci ważniejsze sa japonskie nazwy \ profesjonalny sprzet do bonsai\ przynależność do jakiegoś teamu \ liczne znajomości z warsztawtow i z pokazow w tedy będziesz miał najlepsze drzewka na forum.
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Dodaje jeszcze zdjęcia z moich warsztatów jin może dadzą komuś jakąś kiepska inspirace.Pzdr
Załączniki
P1010883.JPG
P1010883.JPG (74.85 KiB) Przejrzano 7082 razy
Zdjęcie042.JPG
Zdjęcie042.JPG (73.21 KiB) Przejrzano 7081 razy
Zdjęcie009.JPG
Zdjęcie009.JPG (78.1 KiB) Przejrzano 7083 razy
Zdjęcie001.JPG
Zdjęcie001.JPG (83.54 KiB) Przejrzano 7086 razy
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
ODPOWIEDZ