Cyprisik- jak go ukształtować ??
Cyprisik- jak go ukształtować ??
Witam.
Cypryska kupiłem wczoraj w sklepie.
Zostawiłem go takiego jakiego kupiłem tylko nie mam pojęcia jak go ukształtować
Cypryska kupiłem wczoraj w sklepie.
Zostawiłem go takiego jakiego kupiłem tylko nie mam pojęcia jak go ukształtować
- Załączniki
-
- CAM_0002.JPG (36.69 KiB) Przejrzano 10163 razy
-
- CAM_0001.JPG (33.27 KiB) Przejrzano 10163 razy
- Pit
- Posty: 390
- Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
- 20
- Imie i nazwisko: Piotr S.
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
powiedział bym tak, trudna sprawa z kształtowaniem takiego krzaczka, wygląda jak kupiony do szpaleru na żywopłot, taki bez wyrazu, trzeba trochę poszperać w sklepie i znależć coś co jeszcze przed kształtowaniem podsuwa jakąś wizję przyszłej rośliny, tutaj nawet nie bardzo jest co opowiadać bo nic nie widać, sorry.
Piotr
- Corfe
- Posty: 707
- Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
- 20
- Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
- Województwo: opolskie
Dokładnie tak...wybierz 1 , 2 lub 3 (<font color="#FF0000">napewno //ort</font> nie 4) najgrubsze gałązki obetnij całość w połowie i wkop na 10 lat do ziemi...
serio ....
nie można zrobić bonsai z 3-letniej sadzonki , materiał wyjściowy jest w bonsai najważniejszy , sądze ze za 10 lat będzie można to nazwać materiałem wyjściowym ;) nie ma co słodzić czy sie oszukiwać..temu drzewku i tak brakuje "dynamiki pnia" czyli jakiegoś fikuśnego dolnego odcinka pnia..na przyszłość szukaj ciekawie ukształtowanego pnia głównego "S" lub coś innego wykręconego...będzie Ci łatwiej..
konstruktywna krytyka w tym wypadku jest niezbędna
cierpliwości..
serio ....
nie można zrobić bonsai z 3-letniej sadzonki , materiał wyjściowy jest w bonsai najważniejszy , sądze ze za 10 lat będzie można to nazwać materiałem wyjściowym ;) nie ma co słodzić czy sie oszukiwać..temu drzewku i tak brakuje "dynamiki pnia" czyli jakiegoś fikuśnego dolnego odcinka pnia..na przyszłość szukaj ciekawie ukształtowanego pnia głównego "S" lub coś innego wykręconego...będzie Ci łatwiej..
konstruktywna krytyka w tym wypadku jest niezbędna
cierpliwości..
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
www.naturalfine.com
- ar2r
- Posty: 318
- Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
- 20
- Imie i nazwisko: Artur J.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Nie zniechęcajcie chłopaka od samego początku. Widać, że zaczyna dopiero swoją przygodę z bonsai. Moja rada jest następująca. Niestety pierwsze cięcie musisz wykonać sam. Postaraj się zmniejszyć wielkość drzewka o 1/2 do 1/3. Następnie do ok 1/3 wysokości obetnij wszystkie gałązk. Potem wyszukaj najgrubsze i je pozostaw ale trzymaj sie zasady, że im wyżej tym cieńsze, resztę wytnij. Możesz ich zostawić więcej niż 5-6 bo pamiętaj,że zawsze można obciąć gałąĽ. Gorzej gdy już się ją obetnie bo nie można jej z powrotem przyczepić. Jak wykonasz tych parę ruchów to zamieść zdjęcie swojego cyprysa to może coś jeszcze poradzimy. Napisz jeszcze jaki to cyprys i jak jest duży.
Artur
- Corfe
- Posty: 707
- Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
- 20
- Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
- Województwo: opolskie
ar2r napisał "nie zniechęcajcie chłopaka"
ale sam juz za taką sadzonkę <font color="#FF0000">napewno //ort</font> by się nie zabrał :-P
a wiesz czemu bo łatwiej ...tak poprostu łatwiej zrobić coś z roślinki o zdecydowanym pniu głównym średnicy minimum 1,5 cm..
nie zniechęcamy tylko udzielamy praktycznych cennych (wiemy po sobie) wskazówek..
ale sam juz za taką sadzonkę <font color="#FF0000">napewno //ort</font> by się nie zabrał :-P
a wiesz czemu bo łatwiej ...tak poprostu łatwiej zrobić coś z roślinki o zdecydowanym pniu głównym średnicy minimum 1,5 cm..
nie zniechęcamy tylko udzielamy praktycznych cennych (wiemy po sobie) wskazówek..
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
www.naturalfine.com
- ar2r
- Posty: 318
- Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
- 20
- Imie i nazwisko: Artur J.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Popieram Cię Corfe a nawet powiem więcej jeszcze łatwiej zrobić bonsai z rośliny z pniem o średnicy 10 cm i wysokości 50 cm. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Każdy musi od czegos zacząć. Czaju jak nie mógł zdobyć lepszego drzewka to chce zrobić coś z tego co ma i trzeba mu pomóc. Jak mu nic z tego nie wyjdzie to też się czegos nauczy. W końcu chyba każdy zaczynał na byle jakim materiale a nie na takim jak napisałem na wstępie.
Artur
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Na początek możesz zostawić ten najgrubszy pień. Potem obejrzyj gałązki. Jeżeli z pnia wyrasta z tego samego miejsca więcej niż jedna gałązka to zostaw tylko jedną. Zacznij to robić od dołu drzewka. Potem skróć pień i wybierz jedną (przeważnie najgrubszą) gałąĽ jako przedłużenie pnia. Na koniec skróć każdą z gałązek na podobnej zasadzie co pień główny. Na sam koniec zrób zdjęcie i wyślij na forum
Artur
- Corfe
- Posty: 707
- Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
- 20
- Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
- Województwo: opolskie
Kolega "shishiodoshiMeth." chyba sam nie wie co napisał ...ale to świadczy jedynie o jego niewiedzy i chęci niesienia . jeszcze mniej wiedzącym..proponuje udzielać konkretnych wypowiedzi a nie tak rozmazanych bredni...
"najgrubszą gałąĽ na przedłużenie pnia " - o ile mi wiadomo to najgrubsze gałęzie znajdują się najniżej , a im wyżej tym powinny być cieńsze....więc na przedłużenie pnia mozna zostawić jedynie Jin...a wierzchołek utworzyć jak juz z jakiejś wiotkiej gałązki szczytowej..
"skróć każdą z gałązek na podobnej zasadzie co pień główny" ....
?? ?? ?? ?? darujmy sobie takie komentarze ...
"najgrubszą gałąĽ na przedłużenie pnia " - o ile mi wiadomo to najgrubsze gałęzie znajdują się najniżej , a im wyżej tym powinny być cieńsze....więc na przedłużenie pnia mozna zostawić jedynie Jin...a wierzchołek utworzyć jak juz z jakiejś wiotkiej gałązki szczytowej..
"skróć każdą z gałązek na podobnej zasadzie co pień główny" ....
?? ?? ?? ?? darujmy sobie takie komentarze ...
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
www.naturalfine.com
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Michale zasuszyło ci się jakieś drzewko czy co??
Może nie mam tak ogromnej wiedzy jak Corfe ale widzę, że materiał, który pokazał Czaju ma za dużo zielonego.
W poprzednim poście napisałem jak się tej nadmiarowej zieleni pozbyć. Prawie każde takie młode drzewko ma jakąś grubszą, niepożądaną gałąĽ w wyższej partii i moim zdaniem właśnie taka gałąĽ nadaje się dobrze na przedłużenie pnia. Dziwię się że kolega "Corfe" zawsze trafiał na idealny układ w którym najgrubsza gałąĽ była zawsze najniżej.
Tak jak napisał mój imiennik Artur lepiej wyciąć za mało niż za dużo.
Zostawić 3 gałęzie to nie jest problem ale żeby zostawić właśnie TE 3 gałęzie to potrzebne jest już doświadczenie.
Dlatego zaproponowałem aby na początek Czaju przeżedził roślinę.
A to że nie jest to rasowy 150 letni materiał to bardzo dobrze bo na pracę
ze starym materiałem trzeba "zasłużyć" i nakręcić trochę 3 letnich drzewek a nie liczyć, że jeszcze 9 lat i będę mógł wykopać drzewko!
Mam nadzieję, że ten post wyjaśnił lepiej o co mi chodziło.
Może nie mam tak ogromnej wiedzy jak Corfe ale widzę, że materiał, który pokazał Czaju ma za dużo zielonego.
W poprzednim poście napisałem jak się tej nadmiarowej zieleni pozbyć. Prawie każde takie młode drzewko ma jakąś grubszą, niepożądaną gałąĽ w wyższej partii i moim zdaniem właśnie taka gałąĽ nadaje się dobrze na przedłużenie pnia. Dziwię się że kolega "Corfe" zawsze trafiał na idealny układ w którym najgrubsza gałąĽ była zawsze najniżej.
Tak jak napisał mój imiennik Artur lepiej wyciąć za mało niż za dużo.
Zostawić 3 gałęzie to nie jest problem ale żeby zostawić właśnie TE 3 gałęzie to potrzebne jest już doświadczenie.
Dlatego zaproponowałem aby na początek Czaju przeżedził roślinę.
A to że nie jest to rasowy 150 letni materiał to bardzo dobrze bo na pracę
ze starym materiałem trzeba "zasłużyć" i nakręcić trochę 3 letnich drzewek a nie liczyć, że jeszcze 9 lat i będę mógł wykopać drzewko!
Mam nadzieję, że ten post wyjaśnił lepiej o co mi chodziło.
Artur
Postanowiłem dopisać parę słów do nowego kolegi.
Jak dotychczas otrzymał on dwa typy porad:
1. Obciąć wszystko, zostawić 3-4 gałęzie i do ziemi (zbyś, Corfe, ar2r)
2. Przerzedzić, skrócić pień (shishiodo...)
Ponieważ mam coś podobnego postanowiłem pokazać "trzecią" drogę, która będzie dawała szybsze efekty niż wersja 1 i będzie trochę bardziej rozbudowana niż wersja 2.
Poniżej wkleiłem zdjęcia mojego materiału. Kupiłem go rok temu (marzec)i niewiele różnił się od tego, co ma Czaju. Oto co przez ostatni rok z nim zrobiłem (oczywiście nie wszystko na raz):
1. Obcięcie stożka wzrostu (zaraz nad rozgałęzieniem, tak aby można było puścić górą jedną z gałęzi - shishiodo pisał już o tym. Na zdjęciu widać dokładnie to miejsce).
2. Wycięcie wszystkich gałęzi poniżej jednej trzeciej wysokości pnia.
3. Wycięcie krótkich gałęzi (poniżej 5cm długości).
4, Wycięcie tych gałęzi, które wyrastają na pniu bezpośrednio jedna nad drugą.
5. Konsekwentne wyrywanie pensetą wszystkiego zielonego, co wychyla się z pnia (cyprys ma tego sporo...)
EFEKT po 15 miesiącach: przyrost grubości pnia o ok. 4-5 mm. Moim zdaniem całkiem sporo, jak na drzewko w donniczce.
W dalszych planach jest uformowanie gałęzi na wiosnę. Będę starał się z tego zrobić "płaczącą choinkę" (jak znajdę gdzieś na sieci zdjęcie to dołożę, aby wyjaśnić o co chodzi).
PS. Zaraz mnie zasypiecie pytaniami po co takie dziwne odciągi jakie są, więc się zawczasu wytłumaczę. Od pnia odrastały trzy mniejsze pnie, które delikatnie odgiąłem, aby nie zasłaniały reszty rośliny. Po tej operacji w przeciągu 2 tygodni uschły na wiór i musiałem je wyciąć. Zacząłem się zastanawiać, czy drzewko nie odrzuci innych gałęzi, które wygnę i te wyciągi na kilku gałązkach, to jest eksperyment, który zweryfikuje tą hipotezę.
Jak dotychczas otrzymał on dwa typy porad:
1. Obciąć wszystko, zostawić 3-4 gałęzie i do ziemi (zbyś, Corfe, ar2r)
2. Przerzedzić, skrócić pień (shishiodo...)
Ponieważ mam coś podobnego postanowiłem pokazać "trzecią" drogę, która będzie dawała szybsze efekty niż wersja 1 i będzie trochę bardziej rozbudowana niż wersja 2.
Poniżej wkleiłem zdjęcia mojego materiału. Kupiłem go rok temu (marzec)i niewiele różnił się od tego, co ma Czaju. Oto co przez ostatni rok z nim zrobiłem (oczywiście nie wszystko na raz):
1. Obcięcie stożka wzrostu (zaraz nad rozgałęzieniem, tak aby można było puścić górą jedną z gałęzi - shishiodo pisał już o tym. Na zdjęciu widać dokładnie to miejsce).
2. Wycięcie wszystkich gałęzi poniżej jednej trzeciej wysokości pnia.
3. Wycięcie krótkich gałęzi (poniżej 5cm długości).
4, Wycięcie tych gałęzi, które wyrastają na pniu bezpośrednio jedna nad drugą.
5. Konsekwentne wyrywanie pensetą wszystkiego zielonego, co wychyla się z pnia (cyprys ma tego sporo...)
EFEKT po 15 miesiącach: przyrost grubości pnia o ok. 4-5 mm. Moim zdaniem całkiem sporo, jak na drzewko w donniczce.
W dalszych planach jest uformowanie gałęzi na wiosnę. Będę starał się z tego zrobić "płaczącą choinkę" (jak znajdę gdzieś na sieci zdjęcie to dołożę, aby wyjaśnić o co chodzi).
PS. Zaraz mnie zasypiecie pytaniami po co takie dziwne odciągi jakie są, więc się zawczasu wytłumaczę. Od pnia odrastały trzy mniejsze pnie, które delikatnie odgiąłem, aby nie zasłaniały reszty rośliny. Po tej operacji w przeciągu 2 tygodni uschły na wiór i musiałem je wyciąć. Zacząłem się zastanawiać, czy drzewko nie odrzuci innych gałęzi, które wygnę i te wyciągi na kilku gałązkach, to jest eksperyment, który zweryfikuje tą hipotezę.
- Załączniki
-
- Drzewo wygl¹da na gêste, ale w rzeczywistoœci nie jest. WidaÌ to po rozgiêciu ga³êzi.
- cyprysik.jpg (15.16 KiB) Przejrzano 9871 razy
-
- PieĂą ma naturalne wygiĂŞcie.
- dol.jpg (17.78 KiB) Przejrzano 9871 razy
-
- ZdjĂŞcie zrobione od lewej strony drzewka
- gora.jpg (17.64 KiB) Przejrzano 9871 razy
-
- MoÂże tego nie widaĂŚ na zdjĂŞciu, ale pieĂą ma ciekawÂą fakturĂŞ...
- pien.jpg (17.58 KiB) Przejrzano 9871 razy
Pozdrawiam,
Adrian
Adrian