bukszpan sempervirens
bukszpan sempervirens
jak myślicie co mam teraz robić z tym drzewkiem, ma ponad 30 cm i jest w dużej doniczce, trzymam go w pokoju. Przyciąć go i zacząć formować czy dać rosnąć a jeśli tak to na ile mam go zostawić w dużej? pień ma 9 mm średnicy
- Załączniki
-
- 1.jpg (23.65 KiB) Przejrzano 10223 razy
Podam inny przykład
Na początku mojej przygody z roślinami miałem w domu cyprysika groszkowego kupionego w markecie. POnieważ był ze sklepu wydawało mi się że jest "do wewnątrz" pięknie się miał przez dwa miesiące (sierpień, wrzesień) potem nagle i "bez ostrzerzenia" usechł... a potem trafiem na to forum i juz wiedziałem... patrz wyżej
Na początku mojej przygody z roślinami miałem w domu cyprysika groszkowego kupionego w markecie. POnieważ był ze sklepu wydawało mi się że jest "do wewnątrz" pięknie się miał przez dwa miesiące (sierpień, wrzesień) potem nagle i "bez ostrzerzenia" usechł... a potem trafiem na to forum i juz wiedziałem... patrz wyżej
Pozdrawiam
Marcin Szymanek
Marcin Szymanek
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 18
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Widzisz!!! Sluchaj sie bardziej doswiadczonych i szybko go wystaw na zewnatrz!! By the way, ja sam na poczatku mojej przygody z bonsai mialem to samo z jalowcem, 6 lat temu dostalem w prezencie sliczne bonsai- to byl chyba juniperus comunis ale glowy nie dam, no i jak zwykle, pieknie rosl przez 3 miesiace a po pol roku niestety padl. Teraz sam sie smieje ze swoich bledow, wiec jesli nie chcesz ich powatarzac lepiej szybko go wsytaw na dwor!!!
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 18
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
to zalezy od zimy, ja raczej nie przechowuje roslin w jakis specjalnych miejscach itp. rosliny ktore rosna u nas w naturze radza sobie spokojnie z ostrymi zimami- nalezy pamietac ze w Polsce w zimie ziemia zamarza na 1,5 m wiec wiekoszc roslin jakio sobie radzi. W Twoim przypadku problem polega na tym ze chcesz tego bukszpana trzymac na balkonie- lodowaty, sliny wiatr raczej jest czynnikiem mocno szkodzacym. Najlepszym rowiazaniem bylo by wiec trzymac rosline gdzies wogrodzie, w miejscu malo wietrznym. Proponuje wiec doniczke umiescic w skrzynce wypelnionej kora ogrodowa, tak zeby nad ziemie wystawala tylko czesc zielona. Do ostaniego postu: tu nie chodzi o to czy sie zdecydujesz- po prostu jesli nie wystawisz rosliny jak najszybiciej na dwor to ona umrze. Rosliny maja biologiczny zegar- zbliza sie jesien i powoli szykuja sie do spoczynku, wystawinie na zewnatrz jest po prostu konieczne