Morwa
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
- AdamJonas
- Posty: 1164
- Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
- 19
- Imie i nazwisko: Adam C.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Po namyśle uważam, że, jeśli traktujesz to drzewko przyszłościowo, lepiej będzie, gdy wytniesz całkowicie te 2 duże konary i zbudujesz koronę od początku. Poza tym skróciłbym wierzchołek o przynajmniej tyle ile zaznaczyłem.
Druga wersja zawiera małą zmianę - uciąć konar w miejscu zaznaczonym na żółto. Reszta j/w.
Druga wersja zawiera małą zmianę - uciąć konar w miejscu zaznaczonym na żółto. Reszta j/w.
- Załączniki
-
- morwa_4ciecie.JPG (28.88 KiB) Przejrzano 5143 razy
Adam Cieślik
- Corfe
- Posty: 707
- Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
- 19
- Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
- Województwo: opolskie
naprawde ciekawa ..
osobiście pozwoliłbym jej sie regenerować i na pewno nie cioł ..
jedyny zabieg jaki zaplanowałbym na przyszłą (wczesną) wiosne to prześwietlenie tych wszystkich rozgałęzień ..rozumiesz zapewne zasade grubsze na dole i im wyżej tym ciensze gałęzie...
poza tym POZAZDROŚCIĆ
osobiście pozwoliłbym jej sie regenerować i na pewno nie cioł ..
jedyny zabieg jaki zaplanowałbym na przyszłą (wczesną) wiosne to prześwietlenie tych wszystkich rozgałęzień ..rozumiesz zapewne zasade grubsze na dole i im wyżej tym ciensze gałęzie...
poza tym POZAZDROŚCIĆ
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
www.naturalfine.com
Aniu - spróbowałem zrobić wirtuala. Trudno coś zmęczyć; zdjęcie co prawda w stanie bezlistnym, ale zrobione z niezbyt szczęśliwej perspektywy. Obróciłem drzewo o 15 st. zgodnie z ruchem wskazówek zeg. Projekt jest długofalowy. Rozumiem, że zdjęcie bez liści robione było już jakiś czas temu; trudno stwierdzić, na jakim obecnie etapie znajduje się drzewo. Potraktowałem więc zdjęcie jako materiał wyjściowy. Usunąłbym wszelkie proste witki wystrzeliwujące z pnia, zostawiając jedynie kilka głównych gałęzi: 1, 2 i 3. Dokonałbym cięcia pnia stosunkowo wysoko i wyprowadził nowy czubek drzewa. Ten dotychczasowy jest wg mnie zbyt gruby i powoduje, że pień zatraca to, co po angielsku nazywa się "taper" czyli jak zwał tak zwał, klinowy (stożkowy?) kształt pnia.
To chyba tyle. Uważam, że drzewo jest bardzo obiecującym materiałem, przy odpowiednich ruchach za 2-3 lata może być naprawdę imponujące, szczególnie, że morwa nie jest często spotykanym drzewem w bonsai. Od razu też zaznaczam, że nie znam reakcji morw na cięcie pnia i konarów. Robiąc ten rysunek założyłem, że stosunkowo łatwo wybijają nowe pędy ze zdrewniałego pnia.
I jeszcze jedno, żeby uniknąć zbędnych postów, chociaż wiem , ze doskonale wiesz, to dodam: cięcie wczesną wiosną :-D
Szymon
To chyba tyle. Uważam, że drzewo jest bardzo obiecującym materiałem, przy odpowiednich ruchach za 2-3 lata może być naprawdę imponujące, szczególnie, że morwa nie jest często spotykanym drzewem w bonsai. Od razu też zaznaczam, że nie znam reakcji morw na cięcie pnia i konarów. Robiąc ten rysunek założyłem, że stosunkowo łatwo wybijają nowe pędy ze zdrewniałego pnia.
I jeszcze jedno, żeby uniknąć zbędnych postów, chociaż wiem , ze doskonale wiesz, to dodam: cięcie wczesną wiosną :-D
Szymon
- Załączniki
-
- morwa_4.jpg (44.17 KiB) Przejrzano 5127 razy
-
- morwa_virt.jpg (34.3 KiB) Przejrzano 5131 razy
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie