Forum poświęcone sztuce bonsai

Mam pewien dylemat. A mianowicie jakies 3 miesiące temu przywlokłem od dziadka fikusa benjamina. Był to zwykły pokojowy kwiatek, z tym że dosyć wysoki bo miał ok 150 cm. Po przywieĽieniu go do domu skróciłem go do 40 cm. Sam pień. Żadnych liści nic. Oczywiście równie drastycznie skróciłem mu korzenie. Przez 3 miesiące stał cały czas pod folią w pół cieniu, co jakiś czas spryskiwałem go. Jakiś tydzień temu pojawiły się pierwsze dwa pędy. :-D I teraz się zastanawiam czy dalej go trzymać pod folią czy już może stać bez niej :-D Co o tym sądzicie ? :-D

Moim zdaniem możesz sobie darować folię.

MIałem w tym roku trochę perypetii z roślinami pod folią i wyciągnąłem z tego 1 wniosek :
-nigdy nie ściągaj folii od razu ... już tłumaczę o co chodzi :

kiedy roślina jest długo pod folią i od razu na raz zdejmiemy folię to np. ligustry czy serrisy więdną ( z ficusami jest lepiej bo mają twardsze liście ) ale proponuję :
-najpierw rozszczelnij lekko folię , za parę dni trochę bardziej , a po tygodniu , dwóch dopiero całą . JEden ficus z którego trochę za szybko zdjąłem folię trochę wyłysiał .


P.S. twój ficus puścił może jakieś korzenie powietrzne ??

Póścił, ale podczas przesadzania stał poł godziny bez foli i korzonki wyschły i do tej pory ich nie ma

Przepraszam, że nie na temat, ale czy nie byłby to świetny sposób na "produkcję" korzeni powietrznych u fikusów - trzymać je cały czas pod folią do czasu pełnego ich wykształcenia?

oczywiscie , jest to powszechnie praktykowany patent
z resztą chyba był tu fajny temat na forum o tym ..(przed wizytą tego pseudo hackera..)

Własnie był to świetny moment na wytworzenie korzeni powietrznych, ale tak jak napisałem wcześniej zciągnąłem folie na ok 30 minut i wszystkie przyszłe korzenie wyschły i do tej pory nic nowego się nie pojawiło

Ja również używam folii do wytwarzania nowych korzeni powietrznych. Jeden z moich benjaminów ma już 3, jutro 4 dojdzie do podłoża. Nie zamierzam na tym poprzestać

Witam!!
Niestety nie mam doświadczenia z folią. Czy można również małe sadzonki fikusa od razu pod folię?? Mam ich trochę i ładnie rosną.
Owijacie całą doniczkę np. torebką foliową czy też jest na to inny sposób??
I eszcze jedno pytanie - Dziadek mój robił ostatnio porządki na ogródku i wykopał (wyrwał - to lepsze określenie) dęba (3,5 cm średnicy pnia u nasady) uratowałem go i wsadziłem do doniczki niestety ma bardzo mało korzeni (miał mocny palowy korzeń jednak wyrwanie skróciło go do około 10-12 cm) czy wsadzenie go pod folię pomoże?? Szkoda by go było...

Czy można również małe sadzonki fikusa od razu pod folię??

Sadzonki zazwyczaj daje się pod folię , ficusom nie zaszkodzi

Owijacie całą doniczkę np. torebką foliową czy też jest na to inny sposób??

Ja tak robię , do tego celu dobra jest sztywna folia ( w takiekj w jakiej kupuje się ubrania , wystarczy poszukać na chacie i nie trzeba robić żadnych "ruszcików" z drucików i innych zbędnych wynalazków )

Dziadek mój robił ostatnio porządki na ogródku i wykopał (wyrwał - to lepsze określenie) dęba (3,5 cm średnicy pnia u nasady) uratowałem go i wsadziłem do doniczki niestety ma bardzo mało korzeni (miał mocny palowy korzeń jednak wyrwanie skróciło go do około 10-12 cm) czy wsadzenie go pod folię pomoże

W takich sysuacjach folia też by była wskazana ... hmmm ale to dąb , który jest strasznie podatny na mączniaka ( szczególnie szypółkowy) , na szzczęście jest jeszcze wczesna pora , ja bym popryskał go trochę jakimś środkiem profilaktycznym ( przeciw mączniakowi ) w małym stężeniu .

Mam nadzieję że przetrwa .

Czy podczas trzymania ficusa pod folią powinno się chociaż na chwilę wyjmować drzewko, żeby mogło "odetchnąć"? Jeśli tak, to na jak długo?

Jasne, że można. Trzeba przede wszytskim uważać, aby nie pojawił się grzyb. Tam jest bardzo wilgotno dlatego też w takiej sytuacji zaleca się rzadziej podlewać.

mozesz raz dziennie odchylic folie mozna tez dziurkaczem narobic troszke dziurek u gory i u dołu tak by powstało cos w rodzaju wentylacji wtedy zdejmowanie bedzie zbedne

Dziękuję. I w ogóle z góry dziękuję, za odpowiedzi na moje przyszłe pytania (nie będę za każdym razem wysyłać postów z podziękowaniami, bo nie chcę zaśmiecac forum).
pozdrawiam

MOD MICHAŁ
No i to mi się bardzo podoba :-D
Masz już u mnie dużego plusa

no właśnie - wentylacja jest konieczna ! inaczej grzyb rośnie szybciej niz korzenie.

A tym bardziej jeżeli na roślinie zostawimy ranę ( np. po obciętej gałęzi ) , wszelkie większe rany należy od razu zalepić odpowiednim środkiem ( w przeciwnym wypadku grzyb pewny ) .

czy ficus benjamina również wypuszcza korzenie powietrzne? jeśli tak, to jak można namówić go do takiego czynu?

Chciałem przykryć folią swoje 2 ficusy na jakiś czas, ale zastanawiam sie czy robić to teraz czy dopiero na wiosne, czy czasem nasza zima nie jest u nich porą suchą? A foliowanie dałoby chyba odwrotny efekt... nie wiem czy nie pokręciłem :P

Fikusy nie mają u siebie pory suchej - rosną w dżungli, a tam nie ma takich wyraźnych podziałów. Zasuszenie fikusa doprowadzi go do śmierci, chociaż jest dość odporny.

Jeśli chcesz koniecznie owijać folią - to na wiosnę, ze względu na światło; wiosną jest go wiecej niż teraz, na jesień i w zimie, a folia dodatkowo oganiczy dopływ światła.