Myrtus Communis

Ogólnie o tematyce bonsai.
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Myrtus Communis

Post autor: Deoos »

Dzisiaj znalazłem w Obi Myrtus Communis. Roślinki wysokie na około 30 cm, korona w kształcie kuli. Są w całkiem dobrym stanie, dlatego zastanawiałem się czy warto kupić ten gatunek. Niestety ich pień to około 6 mm. Listki są jednak małe, więc może udałoby się z tego zrobić jakieś małe drzewko. Czy ktoś z Was ma jakieś zdjęcia uformowanych drzewek bonsai z tego gatunku.
Wojtek Łukaszewski
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Drzewka wychodza ok. Dobry materiał.Ale cholewka nie umie znalezc zadnego zdjecia w mojej biblotece. Owszem w ksiazkach mam kilka ale nie w galerii.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

No to proszę was bardzo :mrgreen:


Wydaje mi się, że mirt opornie przybiera na grubosci.
Załączniki
Myrtus communis55cm.jpg
Myrtus communis55cm.jpg (53.84 KiB) Przejrzano 9466 razy
Myrtus1.jpg
Myrtus1.jpg (24.75 KiB) Przejrzano 9465 razy
Adek

Post autor: Adek »

Mirt
Załączniki
5[1].jpg
5[1].jpg (53.68 KiB) Przejrzano 9451 razy
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Deoos »

Też mi się tak zdaje jak pisał Adam, że powoli grubieje. Bo te drzewka co widziałem były bardzo cienkie, ale dość wysokie i dobrze rozgałęzione. Dlatego raczej bym się starał zrobić jakieś małe bonsai.
Wojtek Łukaszewski
Tatko Łukasz

Post autor: Tatko Łukasz »

A ja Wojtku staram się o literata (a przynajmniej tak mi się wydaje :-D ) z mojego Mirta. Mam go od listopada i po ostrym przycięciu wypuszcza dużo nowych przyrostów. W tej chwili korona się zagęszcza dość szybko, ale nowe przyrosty ciemnieją i schną. Ja jednak sie nie poddaję :-D . Polecam Ci ten gatunek. Ładnie kwitnie na biało i łatwo sie ukorzenia w wodzie. To na wypadek gdybyś chciał pozyskać trochę sadzonek.
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Deoos »

Łukasz, jeśli masz jakieś zdjęcia, starsze lub teraĽniejsze to może pokaż na forum lub wyślij mi je na maila. Może coś mnie zainspiruje. Bo też myślałem o formie literackiej.
Wojtek Łukaszewski
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Fakt, mirt wolno grubieje, za to najlepiej z dostępnych roślin domowych znosi cięcie. Resztki po cięciu się łatwo ukorzeniają, a przycinane liście tworzą równe "poduchy" na gałęziach. Trzeba tylko pilnować i często uszczykiwać końce pędów. Przy odrobinie szczęścia kwitnie, nie należy tylko pozostawiać owoców do dojrzewania, bo wtedy liscie robią się ciemniejsze i brzydsze. Łatwo go też wygiąć.
Tatko Łukasz

Post autor: Tatko Łukasz »

W ostatnim zdaniu się z Tobą nie zgodzę Aniu. Trudno go wygiąć, a gałązki bardzo łatwo sie łamią dlatego najlepiej jest drutować świeżo zdrewniałe gałązki, aby nadać mu założony wczesniej kształt.
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

AnnaDorota pisze:Fakt, mirt wolno grubieje, za to najlepiej z dostępnych roślin domowych znosi cięcie. Resztki po cięciu się łatwo ukorzeniają, a przycinane liście tworzą równe "poduchy" na gałęziach. Trzeba tylko pilnować i często uszczykiwać końce pędów. Przy odrobinie szczęścia kwitnie, nie należy tylko pozostawiać owoców do dojrzewania, bo wtedy liscie robią się ciemniejsze i brzydsze. Łatwo go też wygiąć.
Co w takim razie trzeba zrobić by zakwitł?
acer6

Post autor: acer6 »

Co w takim razie trzeba zrobić by zakwitł?
Trzeba mieć odrobine szczęścia :D

Po prostu kiedy ma dobre warunki to kwitnie ,zobaczysz aż ci się odechce za pare lat jego kwitatków . U mnie mały krzaczek kwitł przez całe lato ,zawiązały się też owoce (i przez cały ten czas nieĽle się z niego sypało :wink: ) . [/b]
sepher

Post autor: sepher »

Ja bym jeszcze dodał, że trzeba pozostawic młode pędy w spokoju i dać im zakwitnąć - przycinać dopiero po kwitnieniu. Mirt rośnie bardzo szybko i pewnie zaszkodzi to nieco formie, ale warto się wstrzymać, kwiaty są bardzo ładne. Życzę powodzenia :).
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Czyli już teraz nie przycinac go aż do czasu gdy zakwitnie?
sepher

Post autor: sepher »

Ja w zeszłym roku ostatnie cięcia wykonywałem jakoś w połowie marca. Jeśli chcesz dodatkowo stymulować drzewko do kwitnienia, nie zapomnij o nawożeniu. Czekamy na zdjęcia kwitnącego drzewka ;).
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Ok, to w marcu ostatnie cięcie :) Chyba mu spasowało nowe miejsce bo rośnie jak dziki :D
Sepher napisz mi kiedy zaczynaja się pojawiać pąki na mircie.

Obrazek
ODPOWIEDZ