Pąki na sośnie
- Pit
- Posty: 390
- Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
- 19
- Imie i nazwisko: Piotr S.
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
Pąki na sośnie
Sona była ścięta z powodu choroby (kupiłem ją jako odpad w agrocentrum) trochę bezmyślnie, bo po tym cięciu raczej nic juz z niej ciekawego nie dało sie uformować więc stała w kącie. Dzisiaj zauważyłem pączki na starym drewnie w okolicy węzła i jest ich sporo. Co zrobić aby nie odpadły i zaczęły się rozwijać. Wyzej jest jedna boczna gałąź z normalnymi pąkami. Chodzi o to aby zmusić drzewo do rozwoju tych małych pączków, myślę że jezeli na wiosnę cała siła pójdzie w tą starą gałąż to raczej o tych pączkach mogę zapomnieć, co zrobić aby tak nie było, jakieś rady ??
- Załączniki
-
- mini-DSC01102.JPG (49.18 KiB) Przejrzano 2301 razy
Piotr
- seedkris
- Posty: 169
- Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
- 17
- Imie i nazwisko: Krzysztof S
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Podlasie
- Kontakt:
Jest na to rada. Jeśli ta gałąź z normalnymi igłami i pąkami jest teraz na górze rośliny, to wiosna zdominuje te małe pąki śpiące. Drzewko należy umieścić w takim położeniu aby ta gałąź była równo lub poniżej tych pączków śpiących. Można lekko nagiąć lub przechylić całą roślinę. Im wcześniej tym lepiej. Wiosną można również usunąć pączki z gałęzi, ale nie wszystkie. Pączki śpiące rozwijają się wolno i dają w pierwszym sezonie słabe pędy, dosyć wątle. Wymagają pełnego światła i ewentualnie przerzedzenia.
pozdrawiam Krzysztof
pokaz cale drzewko jak mozesz. Mysle, że samo zarzadzanie hormonem poprzez wyciecie pakow i ich uszczykiwanie na tej galezi wystarczy. Zalezy jak ta galaz wyglada.