Grab yamadori
: 22 mar 2008, 17:01
Witam.
W poniedziałek wracając z działki zauważyłem i pozyskałem ładnego graba (tak mi się wydaje, że to grab). Przez miejsce, w którym rósł ma przetoczyć się niedługo buldożer, więc nie czekałem na inną okazję, mogłem się nie doczekać.
Posadziłem go od razu na miejscu do tej samej ziemi nasypując na dno trochę grubszego piasku jako warstwa drenażowa. Zostawiłem dużą część korzeni.
Niestety plan tygodnia, aż do wczoraj napięty i nie było kiedy zrobić odpowiedniej mieszanki glebowej i przesadzić drzewka.
Oryginalna ziemia, w której został posadzony to czarnoziem z domieszką piasku. Dostał profilaktycznie tabletkę na mszyce, tarczniki i inne ohydztwa. Trzymam go na razie w szklarni.
Pytanie moje brzmi: czy przesadzić go do lepszej mieszanki czy zostawić w tej oryginalnej ziemi, w której siedzi już od poniedziałku (17.03) ??
Moje zdanie jest takie żeby już go nie ruszać i w przyszłym roku zmienić ziemię, co Wy na to??
Pozdrawiam
W poniedziałek wracając z działki zauważyłem i pozyskałem ładnego graba (tak mi się wydaje, że to grab). Przez miejsce, w którym rósł ma przetoczyć się niedługo buldożer, więc nie czekałem na inną okazję, mogłem się nie doczekać.
Posadziłem go od razu na miejscu do tej samej ziemi nasypując na dno trochę grubszego piasku jako warstwa drenażowa. Zostawiłem dużą część korzeni.
Niestety plan tygodnia, aż do wczoraj napięty i nie było kiedy zrobić odpowiedniej mieszanki glebowej i przesadzić drzewka.
Oryginalna ziemia, w której został posadzony to czarnoziem z domieszką piasku. Dostał profilaktycznie tabletkę na mszyce, tarczniki i inne ohydztwa. Trzymam go na razie w szklarni.
Pytanie moje brzmi: czy przesadzić go do lepszej mieszanki czy zostawić w tej oryginalnej ziemi, w której siedzi już od poniedziałku (17.03) ??
Moje zdanie jest takie żeby już go nie ruszać i w przyszłym roku zmienić ziemię, co Wy na to??
Pozdrawiam