Forum poświęcone sztuce bonsai

Witajcie

dziś w nocy w POznaniu skradziono mi drzewa. Ktoś wpadł do ogródka i ukradł mojego buka, znanego z innego postu - przedstawiam zdjęcie - jeśli ktoś zwróciłby uwagę i zobaczył gdzieś takie drzewo proszę o kontakt - jednak wiem, że szanse są marne.

Co do innych strat: wyrwano z donic roboczych dwa pozyskane w tym roku buki - pozyskiwaliśmy je z trudem w nieciekawych warunkach razem z MIchałem Siełaczem oraz Arturem (Sishiodoshi) - ktoś wyrwał je z korzeniami - nie ma sensu szukać, bo i tak padną za dwa dni.

Dodatkowo po drodze skradziono mi końcówkę węża oraz wyrwano z ziemi wierzbę japońską.

Zastanawiam się jaki to ma teraz sens - nad tym bukiem pracowałem 4 lata. Było to pierwsze moje drzewo...

Szymon

Hmm masz racje ciezko bedzie cos znalezx. Radzil bym kupic sobie psa...

Wiem, ze to nic nie pomoze Szymonie ale dodalem drzewko do naszej bazy skradzionych drzewek bonsai.

No ręce opadają, człowiek stara się i dba latami a tu przyjdzie ktoś i jednego dnia rozwali wszystko. Ręce bym poukręcał. Przez takich debili trzeba by się grodzić, zakładać kamery i inne ustrojstwa.
Trzymaj się Szymon i nie trać zapału