Yamadori w zagłębiu dÄ…browskim.

Ogólnie o tematyce bonsai.
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Yamadori w zagłębiu dÄ…browskim.

Post autor: fidelpatcha »

Witam
Temat głównie kieruję do mieszkańców śląska i zagłębia, lecz nie tylko.
Byłem ostatnio na małym wypadzie na Pogorię IV w Dąbrowie Górniczej.
Teren po byłej kopalni piasku, wciąż (podobno) zalewany. Faktycznie spore łachy piasku, miejscami już niemal moczary, z wody wystają czubki brzóz, sosen, buków. Tam gdzie wciąż jeszcze sucho - mnustwo drzewek, jako że warunki glebowe nielekkie więc są to drzewka ciekawe, a czasem nawet bardzo.
I jak tu na to się zapatrywać - teren w zasadzie pod zalanie, więc na drzewkach chyba nikomu nie zależy. A jakie macie doświadczenia z pozyskiwaniem drzewek z takich piaszczystych terenów, jak wyglądają na ogół korzenie?
Postaram się za jakiś czas, zrobić sobie wypad z aparatem i coś cyknąć. A może ktoś ze Śląskiej grupy miał by ochotę, na taką wycieczkę, po potencjalne yamadori? Ale obowiązkowo z kimś z doświadczeniem.
A może ktoś ten teren już zwiedzał i wie o czym mówię?

p.s. Uwaga na dziki - nam dwa spore egzemplarze nie lada strachu napędziły w krzakach
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Roznie bywa z pozyskiwaniem roslin z piasku przewaznie maja dlugi korzen palowy wiec ich pozyskanie jest dosc trudne z uwagi na to ze wiekszosc korzeni wlosnikowych zostaje uszkodzonych podczas obsuwania sie wilgotnego piasku. Ale nie twierdze ze nie jest to mozliwe. Terenow wymienionych osobiscie nie znam.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Pawel P
Posty: 159
Rejestracja: 22 lut 2007, 13:42
17

Post autor: Pawel P »

Zgadzam się w 100% z Bolasem. Wczoraj miałem przyjemność pozyskać świetnego dęba z piachu. Musiałem się dobrze podkopać z jednej strony żeby przeciąć piłką korzeń palowy. Pień drzewka ma 18 cm wysokości i 14 cm obwodu, a korzeń miał grubość pnia na ok. 30 cm wgłąb ziemi, póĽniej zaczynał się dopiero zwężać. Nie było łatwo, ale na szczęście spora część k.włośnikowych była tuż pod zbitym darniem trawy.
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Palowego korzenia to się spodziewałem. Dlatego też bez doświadczonej osoby nawet bym nie podchodził . No chyba że popatrzyć i powzdychać
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
00seba
Posty: 388
Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
17
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Opole Lubelskie
Kontakt:

Post autor: 00seba »

odświeżam temat odnośnie pozyskiwania z piachu - czy jest sens przygotowywać roślinę do pozyskania rosnącą w piachu (dosłownie) , czy lepiej to zrobić na mokro czy na sucho , czy po pozyskaniu posadzić do odpowiedniej mieszanki (pytanie z uwagi na to iż raczej nie ma na co liczyć że pozyska się razem ze zwartą bryłą korzeniową ) ??? trochę dużo tych pytań ale bardzo potrzebuję fachowej porady tych którzy już próbowali, jaka jest przeżywalność roślin pozyskanych z praktycznie czystego piachu.
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Ja nie polecam. Pozyskiwałem dwie sosny i wierzbę - tylko wierzba przeżyła. Pozyskiwanie w odpowiednim terminie, pod okiem doświadczonego bonsaisty, po pozyskaniu wylądowały w gruncie. Jednak padły
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Pawel P
Posty: 159
Rejestracja: 22 lut 2007, 13:42
17

Post autor: Pawel P »

na przygotowanie rośliny do pozyskania zawsze jest sens, tym bardziej z piachu.. jeżeli pozyskujesz jakąkolwiek roślinę to zdecydowanie na mokro, gdy gleba jest sucha musisz zaopatrzyć w jakiś mały zraszacz i nie dopuścić do przeschnięcia korzeni włośnikowych.. odpowiednia mieszanka jest jak najbardziej wskazana, dlatego trzeba przygotować ją sobie wcześniej, żeby jak najszybciej po pozyskaniu posadzić w niej rośline.. przeżywalność uzależniona jest od wielu czynników, od gatunku i jego wrażliwości na cięcia, od zwartośici bryły korzeniowej, kondycji rośliny itd.. jeżeli chodzi o piach to jest to dosyć trudna sprawa, bo jest to ziemia uboga i roślina może być za słaba i nie przygotowana do regeneracji, do tego korzenie włośnikowe mogą sięgać na bardzo dużą głębokość i nawet jak wykopiesz tak dużą bryłę to bedzie problem z posadzeniem jej do doniczki.. poprostu musisz to delikatnie sprawdzić zanim zdecydujesz sie zabrać roślinę do domu.. i jeszcze dodam, że jeżeli miałbyś zamiar pozyskać np. graba i sosnę to sosenkę radze przygotowywać przez pare sezonów i nawet nie wbijać łopaty a graba możesz spokojnie spróbować pozyskać.. uff.. to tyle:)

Damianie, można wiedzieć w jakim terminie pozyskiwałeś te sosny?
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Paweł P pisze: Damianie, można wiedzieć w jakim terminie pozyskiwałeś te sosny?
To był początek marca - okolice 10 bodaj.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
00seba
Posty: 388
Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
17
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Opole Lubelskie
Kontakt:

Post autor: 00seba »

wielkie dzięki rozważę wasze rady. sam mam niewielkie doświadczenie w pozyskiwaniu yamadori tylko kasztanowiec , czereśnia dzika i buk które pozyskiwałem tej wiosny. jak na razie mają się dobrze zobaczymy next wiosny jak przezimują. z sosną mam jedno nieprzyjemne doświadczenie ;( . Zastanawiałem się czy jest sens przygotowywać sosnę rosnącą w piachu z uwagi iż i tak może to nic nie dać, jako że rośnie w extremalnie złych warunkach (czysty piach ) to tylko osłabi roślinę która i tak nie będzie miała warunków do regeneracji. według mnie lepiej będzie zafundować roślinie szok tylko raz sadząc ją od razu do lepszej mieszanki oczywiście starając się nie uszkodzić jak najwięcej bryły korzeniowej. a i jeszcze jedno myślę że lepszym terminem pozyskiwania iglaków jest jesień z uwagi na niższe temperatury i dobrą wilgotność, iglaki pozyskane wiosną mogą nie zdążyć zaaklimatyzować się do nowych warunków przed przyjściem letnich upalnych dni .
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Damianie sosny ktore kopalismy razem ze Stomeksem byly trudne do pozyskania. Nie rozumie dlaczego posadziles je do gruntu?? Z naszych 3sosen przezyly 2. W tym jedna moze nie przezyc zimy.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Grunt to nie jest idealne określenie - były wsadzone do dużych donic, mocno podziurawionych a te donice zadołowałem. Dodatkowo pod donice poukładałem kamieni - tak by polepszyć odpływ wody. No ale jednak nie przeżyły - może jednak za słabo się przyłożyłem do pozyskania mimo instrukcji. Może zwierzaki podlały parę razy - pod blokiem to moze się zdarzać
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Nasze sosny wpadly do duzych pojemnikow bo i materiał byl duzy do mieszanki kory i piasku. Pierwsze 2 tyg staly w cieniu reszte sezonu w pełnym sloncu wody mialy raczej tyle co deszcz napadal i to wszystko. Jesli pamiec moja marna mnie nie myli to w przypadku twojej sosny byl problem z ciagle obsypujacym sie piaskiem. No ale tak jak wspominalismy piasek to nie najlepszy teren do pozyskania sosen choc w tamtych przypadkach nie mialismy na co czekac ani nie ma czasu na przygotowywanie roslin do pozyskania.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
daniell 79
Posty: 240
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
16
Lokalizacja: sieradz

Post autor: daniell 79 »

jest na to sposob zeby pozyskac z piachu ja mieszkam gdzie lasy sa posadzone posiane na ziemiach klasy 5 ,6 a nawet 6b to jest sam piach no i sosny i inne dzewa so takie jakie sa czyli karlowate chore ale jezeli wezniemy sie za kopanie o odpowiedniej porze to sa duze szanse ze sie uda
1 termin
2 po deszczu wtedy sie tak nie obsypoje piasek a jak nie ma deszczu to wiadro wody i juz po problemie
bo kazdy jest kims
Awatar użytkownika
00seba
Posty: 388
Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
17
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Opole Lubelskie
Kontakt:

Post autor: 00seba »

daniel a jaki jest według ciebie odpowiedni termin??
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
Pawel P
Posty: 159
Rejestracja: 22 lut 2007, 13:42
17

Post autor: Pawel P »

ja mam troche inne pytanie do Daniela.. ile już pozyskałeś sosen i ile z nich przeżyło? i nie mam tu na myśli jakichś młodych siewek, lecz stare ok. 30-40 letnie rośliny (i starsze), bo tylko takie jest sens według mnie pozyskiwać..
daniell 79
Posty: 240
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
16
Lokalizacja: sieradz

Post autor: daniell 79 »

bo kazdy jest kims
daniell 79
Posty: 240
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
16
Lokalizacja: sieradz

Post autor: daniell 79 »

JA POZYSKALEM TAK 4 SOSNY I 2 MODZEWIE wszystko sie przyjelo ale ja nie kopie na akord poprostu zostaje u mnie 1 szuka kazdego gatunku czyli 1 sosna 1 klon 1 jalowiec i tak dalej i tak dalej
bo kazdy jest kims
Pawel P
Posty: 159
Rejestracja: 22 lut 2007, 13:42
17

Post autor: Pawel P »

Danielu, czy możesz pokazać fotki pozostałych sosen?
ODPOWIEDZ