Forum poświęcone sztuce bonsai

Znalazłem ostatnio niezłe kuriozum:
http://www.dugzbonsai.com/tridenttour1.htm
Taki sposób jak z kilkunastu młodych klonów zrobić jeden baobab. Osobiście nie podoba mi się ani metoda ani efekt ale trzeba przyznać, że koleś wymyślił nową technikę ogrodniczą, przynajmniej nową dla mnie.
Dla osób uprawiających np. fikusy to też jakieś rozwiązanie.

Pozdrawiam
Bartek

Trzeba przyznać, że to pomysłowe, tez nie spotkałem się wcześniej z niczym podobnym. Pomijając metodę, mnie też nie podoba się jednak efekt końcowy. O ile nebari rzeczywiście przyciąga wzrok, to im wyżej, tym gorzej. Nawet po kilku latach wzrostu 'pień' przypomina jakis świder czy korkociąg. Chociaż może za kilkanaście lat....

To "next" naciskałem chyba z 50 razy. Pomysł niesamowity. Ładne nebari. ale fakt faktem, że wyglądaj na początku jak "korkociąg", ale potem zaczyna mnie się podobać. Choć początek nie robi dużego i miłego wrażenia to kiedyś spróbuje takie coś zrobić. Ciekwe jak przymocował gałązki do tego drewienka

Z tego co widzę, na szkielecie z drutu siewki są mocowane przy . opasek zaciskowych na przewody. Do mocowania na drewnianej 'formie' autor używał czego popadnie: gwoĽdzi, wkrętów, śrub, opasek, zszywek... - zresztą sam tak napisał ;).

Mnie osobiscie efekt koncowy sie podoba

Oryginalny pomysł , trzeba przyznać. No i plus za przystepne pokazanie "krok po kroku"