Strona 1 z 1

sklejona doniczka

: 08 lis 2005, 11:32
autor: Eva
Stłukła mi się doniczka do bonsai. Mam pytanie - czy drzewko może być posadzone do sklejonej uniwersalnym klejem doniczki? Nie wiem czy taki klej nie jest na przykład szkodliwy.

: 08 lis 2005, 13:45
autor: Bolas
A jaki to klej uniwersalny??? Sprawdz na etykiecie producent powinien napisac czy klej jest szkodliwy dla zwierzat i przyrody i jaki ma okres karencji. Jesli nie pisze tzn ze nie jest szkodliwy.

: 08 lis 2005, 14:15
autor: Pit
jeśli taka doniczka jeszcze jako-tako wygląda po sklejeniu i bedziesz ją uzywać , to dobrze by było miejsce sklejenia wzmocnić od środka uzywając np. siatki do tynków, lub siatki do otworów drenażowych i zaprawy do klejenia glazury. Taki "spaw " nigdy sie nie rozejdzie w przeciwieństwie do samego kleju, który stale narażony bedzie na wilgoć.

: 08 lis 2005, 14:53
autor: Eva
Typowy uniwersalny super atak sklejający wszystko ze wszystkim :twisted:
niestety nie mam oryginalnego opakowania tekturowego z opisem, a na tubce nic nie jest o szkodliwości napisane.:|
Doniczki byłoby szkoda, po sklejeniu wygląda jak nowa, ale nie chcę przede wszystkim zaszkodzić drzewku.

: 08 lis 2005, 19:18
autor: romek
Moim zdaniem powinnaś użyć kleju typu poxipol.
Sam posiadam taką doniczke i jest ok.
Radze tak jak Pit wzmocnić ją od środka.

: 20 lis 2005, 17:03
autor: Eva
Skleiłam doniczkę zgodnie z waszymi radami ----> dziękuję! - zastanawiam się tylko, czy w związku z tym, że na czas schnięcia doniczki musiałam drzewko przełożyć do innej, to czy zabiegi typu nawożenie itd. mam stosować dopiero po pewnym czasie, tak jak po przesadzaniu? Czy jeżeli nie ruszałam bryły korzeniowej to nie ma to znaczenia?

: 21 lis 2005, 13:04
autor: Kamil
Jesli nie ruszylas bryly korzeniowej to nie ma znaczenia ale zawsze lepiej mniej niz za duzo, a wiec odczekaj troche.

: 21 lis 2005, 14:50
autor: Corfe
Po co w ogóle nawozisz ? jeśli przesadzasz to i tak zmieniasz ziemię ...wiec po co nawozisz ??

: 21 lis 2005, 15:00
autor: Eva
Właśnie napisałam, że NIE zmieniałam ziemi. Drzewko było tylko przełożone, bez naruszania ziemi!