Jesień...

Ogólnie o tematyce bonsai.
Awatar użytkownika
kutny leszek
Posty: 65
Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
18
Imie i nazwisko: Leszek
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontakt:

Jesień...

Post autor: kutny leszek »

Tak oto objawia się jesień na moich brzozach. Załączajcie fotki swoich drzewek w barwach jesieni.
Załączniki
23 paÂżdziernika 2005
23 paÂżdziernika 2005
brzoza-jesien.JPG (68.28 KiB) Przejrzano 10768 razy
Awatar użytkownika
Pit
Posty: 390
Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
19
Imie i nazwisko: Piotr S.
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Pit »

o tak, jesień jest piękna tego roku
dużo słońca ładnie wybarwia rośliny.
Załączniki
mini-IMG_0053.JPG
mini-IMG_0053.JPG (63.85 KiB) Przejrzano 10750 razy
mini-IMG_0096.JPG
mini-IMG_0096.JPG (65.14 KiB) Przejrzano 10750 razy
mini-IMG_0094.JPG
mini-IMG_0094.JPG (42.48 KiB) Przejrzano 10750 razy
mini-IMG_0093.JPG
mini-IMG_0093.JPG (64.09 KiB) Przejrzano 10750 razy
mini-IMG_0056.JPG
mini-IMG_0056.JPG (61.04 KiB) Przejrzano 10750 razy
Piotr
popek

Post autor: popek »

a moj wiaz nadal zielony i niewyglada na to ze mu listki kolor zmienia !! :/
Awatar użytkownika
Corfe
Posty: 707
Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
19
Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
Województwo: opolskie

Post autor: Corfe »

Pit ...ciekawy ten Dąbek , Twój ? napisz coś ...na fotce zapowiada się :spiewam:
No a moja jarzębinka juz praktycznie pozbyła się zimowej szaty ..
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
Słonko

Post autor: Słonko »

Mój klon równiez nie żólknie. Stoi w pomieszczeniu bez ogrzewania a wiec temperatura jest zblizona do tej na zewnątrz. Moze jednak ma to jakies znaczenie ze on nie jest na zewnątrz??
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

No pewnie, ze ma! Co on robi w pomieszczeniu??
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
popek

Post autor: popek »

Słonko pisze:Mój klon równiez nie żólknie. Stoi w pomieszczeniu bez ogrzewania a wiec temperatura jest zblizona do tej na zewnątrz. Moze jednak ma to jakies znaczenie ze on nie jest na zewnątrz??
moj wiaz stoi na dworze dokladnie na balkonie !
ojj wystaw swojego klona z pomieszczenia na dwor !!!
Słonko

Post autor: Słonko »

No a nie przemarznie? przeciez on jest w doniczce, a gdzies czytalam ze nie powinno się wystawiac roslinek w doniczkach na balkon w zimie, bo im moga przemarznąc korzonki i mi umrze :(


MOD: Słonka chyba nie ma w metryce więc proszę dostosuj sie do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045).
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Słonko, przepraszam, ty nie czytałaś ABSOLUTNIE NIC na tym forum?...... Sorry jeśli pytam nieuprzejmie, ale jeśli chce się uprawiać jakąś rośłinę, to wypadałoby poznać jej wymagania... A tutaj w kółko wałkujemy informację, że ROŚLINY RODZIME (KLONY, SOSNY, DĘBY ITP) POZOSTAJˇ NA DWORZE CAŁY ROK
Anna Dorota
Słonko

Post autor: Słonko »

AnnaDorota pisze:Słonko, przepraszam, ty nie czytałaś ABSOLUTNIE NIC na tym forum?.....ROŚLINY RODZIME (KLONY, SOSNY, DĘBY ITP) POZOSTAJˇ NA DWORZE CAŁY ROK
Widzisz AnnaDorota, właśnie czytam to forum i staram się dowiedziec jak najwięcej o tym co mnie najbardziej interesuje. Możesz sprawdzic że jestem na forum od wrzesnia, a ja mogę cię zapewnić że dzien w dzien odwiedzam to forum i czytam... a to rezultaty mojego czytania:
"bonsai, powinny cały sezon być uprawiane na zewnątrz, w półcienistym miejscu ogrodu, na tarasie lub balkonie, a na czas zimy przenoszone do widnego pomieszczenia zabezpieczonego przed dostępem mrozu."
"... czy być może mamy warunki, aby nasze bonsai przetrzymać przez czas zimy w warunkach zbliżonych do naturalnych, a więc w pomieszczeniu widnym, dość wilgotnym, ale bez mrozu, w temp. 0-4 st.C. Temperatury poniżej zera nie są wskazane, ponieważ bryła korzeniowa nie powinna przemarznąć. Przy przemarzaniu najczęściej naczynie pęka, a korzenie większości gatunków, nawet krajowych, i wydawałoby się, bardzo odpornych, ulegają zniszczeniu"
Szanuję cię za ogromna wiedzę jaka posiadasz na temat bonsai i zapewne nie dorastan ci do pięt. Zreszta jak wielu innym uzytkownikom tego forum dlatego to własnie do was się zwróciłam.
MOD: Słonka chyba nie ma w metryce więc proszę dostosuj sie do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045).
Przepraszam ze zboczylam z tematu... ale czy powinnam w tej kwestii zakladać nowy temat skoro moje pytanie własciwie dotyczy jesieni i koloru lisci.
MOD: Słonko chyba Ľle zrozumiałas :-P Chodzi mi o to, że byłoby miło gdybyś w podpisie dała swoje imie chociaż. Takie tu panują zwyczaje.
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Słonko pisze:"bonsai, powinny cały sezon być uprawiane na zewnątrz, w półcienistym miejscu ogrodu, na tarasie lub balkonie, a na czas zimy przenoszone do widnego pomieszczenia zabezpieczonego przed dostępem mrozu."
"... czy być może mamy warunki, aby nasze bonsai przetrzymać przez czas zimy w warunkach zbliżonych do naturalnych, a więc w pomieszczeniu widnym, dość wilgotnym, ale bez mrozu, w temp. 0-4 st.C. Temperatury poniżej zera nie są wskazane, ponieważ bryła korzeniowa nie powinna przemarznąć. Przy przemarzaniu najczęściej naczynie pęka, a korzenie większości gatunków, nawet krajowych, i wydawałoby się, bardzo odpornych, ulegają zniszczeniu"
Sprostuję :-)
Bonsai czy prebonsai z gatunków rodzimych powinny być uprawiane na zewnątrz, a na zimę zabezpieczone. Powiem Ci, że ciężko jest znaleĽć widne pomieszczenie o temp. do 5'c. Zabezpieczamy np. poprzez włożenie donic (aż powyżej nebari) do pojemnika wypełnionego np. korą. Część nadziemną zabezpieczamy tylko od wiatru bo ten suchy i mroĽny jest zabójczy dla naszych drzewek.
Natomiast uwierz mi, że poprzednią zimę wszystkie drzewka przetrwały mi na balkonie bez żadnego zabezpieczenia. Możliwe, że to dzięki temu, że nie było mroĽno a okolice Wrocławia są dosyć ciepłe.
Jedyna strata to 2 lata temu klon palmowy, który nie jest w zasadzie gatunkiem rodzimym.
Adam Cieślik
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Słonko, również i ja, tak jak Adam, moje rośliny trzymane na balkonie traktuję dużo bardziej niefrasobliwie niż to opisane w cytowanym przez Ciebie fragmencie. Wystarczy porządne zabezpieczenie doniczki, nawet skrzynka drewniana po jabłkach z korą sosnową wymieszaną ze styropianem zapewni korzeniom wystarczającą ochronę. Ktoś opisywał że okrył doniczkę starym ręcznikiem i wystarczyło. Część z nas wkopuje doniczki z drzewkami do gruntu. Pomieszczenie widne i chłodne - tak, ale wówczas gdy jest to zimna szklarnia lub coś w rodzaju ogrodu zimowego. Pamiętaj, że rośliny rodzime mają w genach to, że w zimie jest zimno, leży śnieg i dopiero wówczas reaguja prawidłowo, przechodząc w stan spoczynku. To trochę tak, jakby chroniąc niemowlę przed spaniem w zimnym pokoju nie pozwolić mu spać w ogóle - bo jeszcze coś mu się stanie!!!
Anna Dorota
Słonko

Post autor: Słonko »

Bardzo dziekuje za dobrą radę. Zaraz zastosuje sie do porady :) nie chce zeby mojemu drzewku było Ľle :) Mam jedynie balkon więc za wiele mi nie pozostaje :) bardzo bardzo dziekuje jeszcze raz.
Moderatorze :) za chwile się poprawię.
EOT
Awatar użytkownika
kutny leszek
Posty: 65
Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
18
Imie i nazwisko: Leszek
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontakt:

Post autor: kutny leszek »

MIAŁO BYĆ O JESIENI I Z FOTKAMI A NIE PODSTAWY PIELĘGNACJI !
Załączniki
irga.JPG
irga.JPG (65.67 KiB) Przejrzano 10524 razy
Awatar użytkownika
kutny leszek
Posty: 65
Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
18
Imie i nazwisko: Leszek
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontakt:

Post autor: kutny leszek »

Oto ta sama irga 4 dni po zrobieniu pierwszego zdjęcia. Ładnie sie wybarwiła, prawda?
Załączniki
DSCF1520.JPG
DSCF1520.JPG (62.47 KiB) Przejrzano 10458 razy
DSCF1519.JPG
DSCF1519.JPG (66.34 KiB) Przejrzano 10458 razy
Awatar użytkownika
Pit
Posty: 390
Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
19
Imie i nazwisko: Piotr S.
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Pit »

czy pamiętasz może jaki to gatunek ?
ładnie się przebarwia
Piotr
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Przecież napisał, ze to irga...
Anna Dorota
Awatar użytkownika
kutny leszek
Posty: 65
Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
18
Imie i nazwisko: Leszek
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontakt:

Post autor: kutny leszek »

Pani w szkółce nie potrafiła nic powiedzieć poza tym że jest to irga. Obecnie irga zrzuciła liście...Po przeczytaniu informacji na temat irgi w H. Tomlinsonie wydaje mi się, że jest to COTONEASTER (hehe czyli irga) ADPRESSUS var.PRAECOX. Ale czy to komuś w czymś pomoże? :-)
Awatar użytkownika
Pit
Posty: 390
Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
19
Imie i nazwisko: Piotr S.
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Pit »

pomogło by, gdyby właśnie wiadomo było, które sie ładnie przebarwiaja jesienią ( dla tych, którzy chcieli by zacząć przygodę z irgą na wiosnę), ja natomiast zawsze muszę chodzić na poszukiwanie irgi jesienią, kto by spamiętał te nazwy ](*,)
Piotr
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

No coś ty... :razz: Powiem ci tylko, że ja teraz jadąc z pracy pociągiem notowałam: tarnina, gruszeczki-ulęgałki, dąb czerwony itd itd... bo przy tej pogodzie, suchej i słonecznej, barwy były niesamowite! No i już wiem co nowego chcę mieć ;P na wiosnę. A z ogrodowych o ładnych kolorach polecam np. aronię, piękny czerwony kolor, nieduże listki, tania jak barszcz, trudno ją zabić... (u mnie rozrasta się jak wściekła, a nikt nie lubi owoców).
Anna Dorota
ODPOWIEDZ