Forum poświęcone sztuce bonsai

Znalazłem ciekawego kasztanowca Ma gruby pień i ładne proporcje. Chcę go wykopać wiosną. Jest to moja pierwsza, poważna, stara yamadorka. Chętnie wykopałbym go pod doświadczonym okiem. Nie chciałbym przegapić odpowiednich momentów na odpwiednie działania. Czy na jesień przyciąć łopatą korzenie dookoła?

Druga sprawa to szrotówek, drzewo jest zaatakowane przez szkodnika Nie wygląda jednak najgorzej porównując z innymi chorymi kasztanami. Jak się bronić przed tym świństwem? Słyszałem, że zebranie i palenie opadłych liści jest skuteczne. Co jeszcze zrobić aby pozbyć się szkodnika?

Proszę o .!

http://szrotowek.bestpest.com.pl/szroto ... kodnik.htm

szymon

Czy zna ktoś jakieś bardziej "domowe" metody zwalczania szrotówka ( czy próbował ktoś jakichkolwiek oprysków ? ) .
Mikroiniekcja jest raczej trudno wykoanlana na małym drzewku .

z tego co wiem, zwalczanie kasztanowiaczka jest niezmiernie uciążliwe, ze względu na niezwykłą odporność tego szkodnika i jego błyskawiczne rozmnażanie. Pozostaje tylko profilaktyka, o czym wspomniał siszisoshimeth (co za nick, ludzie )

Poszedłem za ciosem i przy . googli znalazłem drugi domowy sposób! Polega na zakładaniu budek lęgowych dla sikor!
Budki powinny mieć otwór 30mm dla bogatki i 27mm dla sik. modrej. Zawieszone powinny być na 3-4m nad ziemią i w odstępie 10m.
Nie więcej niż jedna na drzewo.
Ľródło: http://www.zoliborz.org.pl/urzad/wydzialy/wos.html

A jakieś wskazówki dotyczące kasztanowca i jego pozyskania ??[/i]

myślę, że możesz mieć kłopot ze znalezieniem osoby, która ma doświadczenie w pozyskiwaniu kasztanowca, jako że gatunek ten nie jest zbyt popularny w bonsai. moze wkleilbys jaka fote - troche by to dalo...
Na twoim miejscu zastosowalbym sie do generalnyuch zasad. Kasztanowce otwierają paki w kwietniu (mozna poznac, zaczynają robić sie lepkie) i okres tuż przed ich otwarciem jest wg mnie najkorzystniejszy (poziom skrobii jest najwyższy w części naziemnej i redukując znacznie bryłę korz. nie usuwasz całego zmagazynowanego zapasu).
Pozdrawiam

Szymon

Szymon, dzięki za informacje o tym jak rozpoznać moment przed otwarciem się pąków!! Nie wiedziałem o tym.
Postaram się wrzucić foto, na razie nie mam. Kasztanowiec ma pień grubości butelki PET 1,5l (!) i wysokość ok 60cm. Był ścięty (może z 2 lata temu) na wys. ok 40 cm i wypuścił wiele gałązek.
Wczoraj poszedłem go odwiedzić, i nie zauważyłem śladu szrotówka! Nie wiem co mi na oczy padło gdy go widziałem pierwszy raz... Było już po zachodzie i miał kilka suchych liści. W każdym razie ucieszyło mnie to bardzo
Kasztanowiec znajduje się w Poznaniu, na Ratajach i bardzo chętnie go przedstawię chętnym!

chętnie go zobacze - napisz do mnie maila z numerem tel.

Zrobiłem zdjęcia.
Okazało się, że są tam trzy kasztany

Niestety szrotówek jest

Niestety szrotówek jest

Zdziwił bym się jak by go nie było . A poza tym jest go jakoś malutko .

Co do bonsai z kasztanow to zadkosc. ich duze złozone liscie nie wygladaja zbyt apetycznie na drzewku ograniczenie co do form nie czyni z niego dobrego gatunku na bonsai.

ja znalazłem w swojej galerii cos takiego.. to dla tych ktorzy myslą ze kasztan to tylko na duze bonsai :-P

Adrian ale potwór

No Adku rzeczywiscie zakosczylo mnie to zdjęcia.Nigdy nie przypuszczał bym ze kasztan mzoe byc taki maly taki ładny..a ta doniczka ..ah..cudo

najlepsze są te małe korzonki wystające z otworu w doniczce

Tak wyglądają bez liści.

Kasztanowiec II w gruncie
W tej chwili pięknie zielony. Postaram się wrzucić foto wkrótce.

A tak wygląda z liśćmi w gruncie :D
Niespodzianką dla mnie były pąki z których wyrosły grube i długie na 30 cm pędy! Tego się nie spodziewałem. Poczekam jeszcze ze 2 tyg. aż liście w pełni dojrzeją i zrobię cięcie.

Nie chcesz poczekac jeszcze rok z tym cieciem Arturze? Ok, widac, ze drzewku jest bardzo dobrze ale pomimo tego z rok bym jeszcze poczekal.