Kiedy pozyskać brzozę

Ogólnie o tematyce bonsai.
Awatar użytkownika
Sentinel
Posty: 127
Rejestracja: 16 maja 2005, 14:35
18
Imie i nazwisko: Bartosz K
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Kiedy pozyskać brzozę

Post autor: Sentinel »

Mam 3 pytania odnośnie brzózek.
Znalazłem podmiejski nieużytek, który wkrótce zostanie podzielony na działki budowlane. Rośnie tam sporo brzóz i znalazłem 2 kandydatki do pozyskania na bonsai.
Pytanie 1. Kiedy to mogę zrobić, żeby nie popsuć drzewa już na początku. Wczesną wiosna?

2. Mam balkon od wschodu i pełne słońce od rana max. do ok. 13 (w lecie). W różnych poradnikach optymalne stanowiska określa się jako zacienione, półcień lub słoneczne. Jak traktować taką sytuację - półcień?

3. Czy mogę już teraz jakoś przygotować drzewa na przeprowadzkę?
Pozdrawiam
Bartek
Szymon
Posty: 741
Rejestracja: 27 lip 2004, 07:57
19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Szymon »

Witaj,

niestety, jakiekolwiek zabiegi w tym roku już bym odłożył. Pozyskiwanie brzóz możliwe jest jedynie rzeczywiście wczesną wiosną (przed wypuszczeniem nowych liści - a więc koniec marca) lub przez krótką chwilę na jesień - ale tu bym uważał. Mocne przymrozki, które zdarzają się w paĽdzierniku mogą zabić drzewo z osłabionym systemem korzeniowym. Pytanie, jaki ta brzoza ma system korzeniowy. Brzozy mają bardzo niewielkie wymagania co do gleb, co z reguły powoduje że zamieszkują taką marnotę, na której inne drzewo nie dałoby rady - ale wiąże się to z głębokim systemem korzeniowym - w poszukiwaniu wody i składników pokarmowych roślina prowadzi swoje korzenie głęboko w dół. Wiele więc zależy od gleby.
Jesli chodzi o balkon, to musisz się przygotować, że po pozyskaniu przez kilka miesięcy, choć brzoza lubi pene słońce, będziesz musiał zapewnić jej cień - ale możesz zastosowac siatki cieniujące dostępne w jakiś specjalistycznych sklepach ogrodniczych, które dodatkowo sa o tyle dobre, że podwyższają wilgotność wokół drzewa.
Jeśli ta budowa ma się rozpocząć w tym roku, to trudna decyzja. Jeśli na wiosnę przyszłego roku, to odłóż wykopanie na przyszły rok. W tym roku możesz zbadać system korzeniowy - delikatnie odgarnij wierzchnią warstwę ziemi i zbadaj, na jakiej wysokości i w jakiej ilości rozchodzą się korzenie boczne z pnia oraz jaka jest ich grubość. Tu może być niestety przykra niespodzianka :(

Pozdrawiam
Szymon
Awatar użytkownika
Sentinel
Posty: 127
Rejestracja: 16 maja 2005, 14:35
18
Imie i nazwisko: Bartosz K
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Sentinel »

Dzięki za odpowiedĽ, w tym roku budowa jest jeszcze daleko więc nie będę ryzykował. Wybierałem raczej bardzo liche drzewka, o 1cm pniu, żeby latwo je było wykopać. Rozkopałem trochę wokól ok 20 cm od pnia i nie wygląda to Ľle, najgrubsze korzenie to tak z 4mm.
Mam przy okazji pytanie. Jakie podłoże przygotować sobie za wczasu? Teraz jest duży wybór więc wolałbym już kupić. W wielu poradnikach piszą, żeby jako drenaż dodawać perlit lub drobny żwir a w centrach ogrodniczych jest najczęściej keramzyt i grys. Mogę perlit zastępować keramzytem, a żwir grysem? Oba zamienniki są dość gruboziarniste.
Pozdrawiam
Bartek
acer6

Post autor: acer6 »

Takie siewki jest dobrze jest na wiosnę przyciąć (pędy i korzenie) , zabezpieczyć rany , do gruntu i czekać ... a o glebę to sie nie martw :wink: .
dary1
Posty: 263
Rejestracja: 05 gru 2004, 21:42
19
Lokalizacja: WoÂłkowyja

Post autor: dary1 »

Jeżeli te brzozy pozyskasz do gruntu możesz to zrobić bez problemu o tej porze roku. Brzoza przyjmuje się bardzo łatwo jeżeli zapewnisz jej odpowiednią wilgotność. Mimo że w Bieszczadach jesień zaczyna się w paĽdzierniku, a końcem września bywają już przymrozki, na mojej działce rośnie kilkanaście brzóz przesadzanych końcem czerwca. Jeszcze nie zdarzyło mi się aby brzoza sadzona o tej porze roku nie przeżyła :-D
Darek Rychlicki
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

W zeszłym roku na "zlecenie" teściów, przesadziłem na początku czerwca brzozę z ugoru do ogrodu. Brzoza miała niecałe 2m wysokości, więc była już całkiem wysoka. Okopałem korzenie tak szeroko jak szeroka była korona i na podobną głębokość. Uciąłem też korzeń palowy. Dodam, że nie przycinałem wogóle pędów aby pokrój był jak najbardziej naturalny (ma rosnąć jako normalne drzewo nie bonsai). Mimo to drzewko się ładnie przyjęło. W poprzednim roku widać było, że jest słabiutkie, ale w tym roku już rozwija się prawidłowo. W tym roku pozyskałem drugą brzozę, pod koniec marca i też się przyjęła. Ta była jednak zdecydowanie młodsza. Jeżeli spodziewasz się rozpoczęcia budowy, to ja bym się pośpieszył. Start budowy może się rozpocząć wcześniej niż się spodziewasz. W moich okolicach "plombują" każde wolne miejsce. A budynki rosną szybciej od moich drzewek :evil:
Artur
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Brzoza bardzo ciekawie wyglada jako material na bonsai ale ma jeden mankament. Odrzuca galezie nawet niekiedy bez powodow. Wiec moze zdazyc sie kiedys tak ze odrzuci ci nawet najbardziej potrzebna i najzdrowsza galazke na drzewie i wtedy bedzie juz po bonsaiu.

Poczytaj artykól na http://www.bonsai.com.pl
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
Bartosz Warwas
Posty: 181
Rejestracja: 04 maja 2005, 18:44
18
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bartosz Warwas »

A ja na małym spacerku znalazłem fajną brzózkę :-D obwód pnia to prawie 10cm przy wyskokości ok 60cm. W dodatku piekna biała nie naruszona kora i piękne porozkłądan gałązki. Za wszystko podziekować sarnom Wysadzam na wiosna przszsłego roku :-D
Pozdrawiam
Bartosz
Awatar użytkownika
Sentinel
Posty: 127
Rejestracja: 16 maja 2005, 14:35
18
Imie i nazwisko: Bartosz K
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Sentinel »

do Acer Palmatum-
Życzę powodzenia w zdobywaniu pozwolenia od leśników.
Takie drzewko to spora pokusa i dylemat. Czy ważniejsze jest dobro publiczne czy własne. Sam niedawno z bólem ominąłem niesamowitą sosnę. Niziutką o pięknym pniu. Ale przy moich umiejętnościach wolałem jej darować niż mieć radość przez pół roku i potem żal.
Brzózki, które sam wypatrzyłem rosną w miejscu gdzie kiedyś był las ale rolnicy go wykarczowali, rosną tam resztki plantacji porzeczek a teraz powstanie tam osiedle. Nie mam więc oporów moralnych.

Pozdrawiam
Bartek
Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
Bartosz Warwas
Posty: 181
Rejestracja: 04 maja 2005, 18:44
18
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bartosz Warwas »

Naszczęście to nieużytki i w dodatku metr od torów kolejowych :) :) :)
Pozdrawiam
Bartosz
Szymon
Posty: 741
Rejestracja: 27 lip 2004, 07:57
19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Szymon »

Bartek, mam podobne jak ty podejście do sprawy pozyskiwania drzew. Temat jest trudny, nie tylko ze względów technicznych, ale i etycznych. Zaznaczam, że mówimy o YAMADORI, a nie o wykopywaniu dwuletnich siewek.
Ewentualne wykopanie drzewa powinno się rozważać TYLKO, gdy okaz jest na tyle ciekawy, że z dużym prawdopodobieństwem nie kupimy podobnego w szkółce. Takie jest moje zdanie.
Co do terenów pod zabudowę, gdy widzimy kręcące się w pobliżu ciężarówki z ziemią i koparki nie mam moralnych oporów. Warto pogadać z kierownikiem budowy, nie będzie miał zastrzeżeń. Odradzam argumentację, że chcemy z tego zrobić bonsai. I tak nie będzie wiedział, o czym mówimy, a dodatkowo możemy wzbudzić wątpliwości co do naszego zdrowia psychicznego. Lepiej powiedzieć, że drzewo chcemy po prostu przesadzić do ogródka - spotyka się to z powszechnym zrozumieniem.
Szymon
ODPOWIEDZ