Strona 3 z 4

: 12 sty 2007, 07:56
autor: AnnaDorota
Doniczki do bonsai kosztują tyle, ile kosztują z pewnego prostego ekonomicznie powodu: nie produkuje się ich tak masowo jak normalne doniczki do roślin domowych.
Jeśli coś jest produkowane w ograniczonej ilosci, z normalne jest, że cena jest wyższa. Jasne, można sobie strzelić wagon doniczek do bonsai, jakość będzie niezła, cena niska, bonsaiści w Polsce rzucą się jak szaleni i kupią calą masę, do wypęku, czyli jakieś... 50 szt. Dlaczego? Dlatego, że akurat są im potrzebne doniczki do innego stylu, albo ciut większe. Super, robimy po wagonie doniczek do literata, do moyogi i co tam jeszcze. Aha, po 3 wagony - bo różne rozmiary. Bonsaiści krzyczą Hurra! i kupują - po 50 szt z każdego wagonu (razem wzięci - bo po co pojedynczemu bonsaiście 50 doniczek z każdego rodzaju?).
Kwiaciarnie i sklepy szybko się nasycają naszym towarem, nie chcą brać, bo schodzi po 3-4 szt miesięcznie (bo reszta już się zaopatrzyła taniej po cenach hurtowych u nas). I zostajemy bez kasy, z wagonami doniczek. Walimy reklamę na bilboard i sprzedajemy kolejne 30 sztuk...

Wniosek: żeby cena była niska, musi być duża produkcja - inne rozłożenie kosztów. Żeby opłacało się robić dużą produkcję - musi być duży popyt, bo inaczej mrozimy kasę, zamiast ją zainwestować w coś przynoszącego zysk.
Ile pojedyńczy mieszkaniec Europy ma w domu bonsai, a ile normalnych roślin doniczkowych? Oto odpowiedĽ na pytanie, dlaczego doniczki do bonsai są droższe od normalnych.

: 12 sty 2007, 12:25
autor: Bolas
Powtazane w kazdym poscie slowo BONSAI ma swoje glebokie znaczenie i jest to zrozumienie sztuki wspolgrania donicy/pojemnika z roslina/drzewem/natura. Jesli komus pasuje umieszczac rosline/zywą nature w sztucznym/nienaturalnym pojemniku z plstiku to prosze bardzo mozna nawet posadzic w pojemniku po margarynie. Sek tylko w tym czy nadal bedzie mozna okreslic ta kompozycje mianem BONSAI???
Po glebszej analizie i wygladzie stwierdzicie ze raczej nie.
Tak jak Ania zauwazyła donice nie sa drogie bo sa do bonsai ale dlatego ze popyt na nie jest ograniczony tym bardziej ze kazda donica jest dopasowywana do rosliny a nie roslina do donicy i nie sluzy tu ona jedynie jako kontener na glebe. Dlatego czesto zdaza sie tak ze donice sa robione na zamowienie do rosliny a kazda jest unikatowa.

: 12 sty 2007, 13:16
autor: AnnaDorota
Nawet sprowadzenie doniczek masowej produkcji z Chin podlega tym samym prawom ekonomii: żeby opłacało się coś sprowadzić, trzeba by zamawiać kontener. A popyt mizerny, więc jak już ktoś sprowadzi, to cena siłą rzeczy nie może być niska. A ci którzy mają możliwość dorzucenia małej ilości doniczek do większej ilości zwykłego towaru kwiaciarnianego, z reguły nie mają pojęcia o bonsai, więc kupują naprawdę masówkę na jedno kopyto, wszystkie małe, niebieskie, prostokątne, z maluteńką dziurką...

: 21 maja 2007, 20:42
autor: fidelpatcha
Obiecałem ostatnio wstawić post na temat metody jaką zastosowałem do "wykonania" donicy. W żadnym razie nie są to doniczki docelowe, ale przejściowe niebonsaiowe potrafią wyglądać na tyle niekorzystnie, że być może warto pomysleć o małym wkładzie pracy, by i tymczasowo drzewko wyglągało jak najlepiej. Jest to w zasadzie przeróbka zwykłej szkliwionej doniczki, na doniczkę nieszkliwioną dodatkowo posiadającą nóżki. Podstawowym problemem jakiego można się obawiać, to czy doniczka wytrzyma zimę. Jeśli ponadto ktoś w metodzie znajdzie jakiś inny problem, bardzo proszę o uwagi. Ja z wyglądu takiej doniczki jestem zadowolony.

: 10 sie 2007, 16:06
autor: fawin
A co myslicie o moim dziele??;]
Wiem, ze nie jest najrowniejsze:)

: 10 sie 2007, 17:09
autor: Anarhis
:) powiem krótko - dłuuuga droga przed Tobą ;)
Jeśli chodzi o formę to lepiej jak odwrócisz sobie jakiś plastikowy pojemnik dnem do góry, na ten nałożysz gliny i wtedy jakoś ulepisz zewnętrzny kształt.

: 10 sie 2007, 17:15
autor: fawin
ale lepiej chyba miec swoj ksztalt, a nie jakiegos pojemnika, i tym sposobem ma sie unikalny ksztalt.

: 11 sie 2007, 05:03
autor: Bolas
masz teraz mega ciezka doniczke ktora bedzie pasowac do jeszcze ciezszej rosliny. Ksztalt doniczki wskazuje ze w okreslonych kanonach kształtów rosliny do doniczki nie znajdziesz.

: 11 sie 2007, 08:42
autor: Anarhis
To o czym pisałem wcześniej widziałem w serii programów "World of Bonsai" Lindsay'a Farr'a. Tam właśnie mistrzowie z Chin czy Japonii mieli takie formy (oczywiście nie z plastikowych pojemników) i na nie nakładali glinę i nożami zdzierali warstwa po warstwie, aż kształt im odpowiadał. Wyglądało, że niejest to takie trudne, ale pewnie w rzeczywistości jest inaczej.

: 11 sie 2007, 11:08
autor: fawin
ok, na zdjeciach doniczka moze wyglada na taka do ktorej ciezko cos zasadzic :wink: , ale mysle ze cos sie da zrobic, moze sprobuje bardziej przyszlifowac jej boki i dno aby zmniejszyc ciezar i zwiekszyc choc troche pojemnosc.:co:

: 11 sie 2007, 22:45
autor: romanb
Czesc Wam :-)

Przepraszam ze tak napisze, nie badz obrazony, ale jezeli to co Ty zrobiles nazywasz donica, to jak nazwac to co jest w tym linku ?

Pozdrawiam Roman

http://www.hhpots.com/

: 12 sie 2007, 12:48
autor: fawin
to co w tym linku jest to bym nazwal 200 razy lepsza doniczka.
Nastepnym razem sprobuje sposobem mistrzow z Chin i Japoni jak napisal Anarhis, chociaz nie wiem dokladnie jak wyglada ta technika, ale moze ktos ma linki do tego.

: 12 sie 2007, 16:55
autor: romanb
Hi :-)

Obejrzyj prosze tego linka, moze to Tobie wyjasni niektore sprawy zwiazane z powstawaniem donic.

Przyjemnego ogladania.

Roman

: 12 sie 2007, 18:05
autor: romanb
Tego mialem na mysli :razz:

http://www.yamadori-bonsai.de/c/07/07.htm


Roman

: 12 sie 2007, 18:44
autor: Anarhis
No więc tak - wpisałem do wyszukiwarki "world of bonsai lindsay farr's episode" i w jednej z pierwszych pozycji znalazłem linki do 18 epizodów:
http://www.bonsaifarm.tv/content/category/4/15/51/
Pościągaj sobie to, bo niewiem, w którym odcinku było o donicach ale z tego co pamiętam to w kilku z nich.

: 13 sie 2007, 11:55
autor: fawin
dzieki wszystkim za .

: 13 sie 2007, 20:06
autor: Kamil
Obojetnie jakie te doniczki Krystiana sa ale chwala mu za to, ze zajal sie wlasnie tym a nie np. demolowaniem cudzej wlasnosci...

: 13 sie 2007, 20:27
autor: fawin
dzieki Kamil :-) , doniczka moja juz lepiej wyglada po przypilowaniu i ma dorobione nozki 8), jak wyschnie to wrzuce fotki

: 07 paź 2007, 16:34
autor: wwoadas
Dzisiaj sobie troche podlubalem w glinie :wink: Ponizej efekty mojej pracy, jednak obowiam sie, ze podczas wypalanie moze popekac :cry: jak Wam sie podoba? :-)

: 07 paź 2007, 16:39
autor: Młody
całkiem kurde niezła, narobiłeś się chyba niemało co? xD mi się podoba. pozdro