Strona 1 z 1

Spotkania w KsiÄ…żu !

: 03 maja 2005, 23:07
autor: jacenty_3
Pomimo braku noszonych na piersiach oznak naszego forum i dużego tłoku podczas wystawy drzewk bonsai w Książu, potrafiliśmy się rozpoznać, zapoznać i wymienić kilka cennych uwag, jak też snuć plany na przyszłość!

Myślę że, ukażą się zdjęcia na tym forum, jak również opisy wrażeń z pobytu na wystawie - na takie liczę !

Cieszę się ze spotkania z osobami udzielającymi się na naszym forum i nie myślałem że będzie ich tak dużo :!:
Kto był i kogo poznał ??
może się tu wpisać 8)
------------------------------
Kto był!?: {(tylko jednego dnia) w/g kolejności dat rejestracji}
Kamil, ar2r, AdamJonas, Szymon, grzegorzbonsai. bolas, Dary1. Garas, Włodzimierz Pietraszko, ar2r2 :-D
...

: 04 maja 2005, 10:20
autor: Kamil
Ja tylko zaluje, ze nie spotkalem wszystkich ale tak to jest gdy czas goni :-/

: 04 maja 2005, 12:19
autor: dary1
Wystawa zrobiła na mnie duże wrażenie, pokazy formowania jeszcze większe, ale najwięcej satysfakcji przyniosło spotkanie z ludĽmi z forum.
Pozdrawiam wszystkich. :wink:

: 04 maja 2005, 15:41
autor: Szymon
Kolejna okazja to Wrocław Hala Ludowa!
Miło było Was poznać!
Szymon

: 04 maja 2005, 15:46
autor: Kamil
Slyszalem od Adama, ze teraz w niedalekiej przyszlosci jest jakas wystawa we Wroclawiu... a na stronie pisze, ze dopiero we wrzesniu.

: 04 maja 2005, 15:56
autor: AnnaDorota
14 maja w Hali Ludowej ww Wrocławiu (podobno)

: 04 maja 2005, 17:48
autor: acer6
Ostatnio była we wrześniu :?

: 04 maja 2005, 23:14
autor: Martin
Witam

Że tez nie obejrzałem wcześniej zdjęć z Nitry Bolasa :( Byłem w niedzielę ale krótko (te cholerne korki) i teraz po obejrzeniu zdjęć z Nitry wydaje mi się że widziałem Bolasa... Niestety nie dane było nam się poznać na miejscu. Reszta ludzi z forum jest dla mnie zagadką ---> jeszcze.
Wystawa bombowa zwłaszcza pokaz formowania Włodka Pietraszki i Kevina Wilsona.
Szczerze powiedziawszy zaskoczyła mnie ilość ludzi w Książu (nienawidzę takich tłumów.

Pozdrawiam wszystkich i obyśmy się w jeszcze większym gronie kiedyś spotkali.

: 04 maja 2005, 23:34
autor: garas
Martin fajnie, że byłeś na wystawie, ale nie fajnie, że byłeś incognito.
Nie podszedłeś, nie zapytałeś o nikogo. No cóż Twój wybór.
Jeśli chodzi o pokazy, to wiesz Włodek P. nie miał niestety żadnego, a szkoda.
Był zajęty wieloma innymi sprawami, jak przystało na organizatora.

: 05 maja 2005, 16:16
autor: Bolas
Garas tez był zajety to go nie widziałes :D ale nie masz czego załowac wystawa we Wrocku bedzie <font color="#FF0000">napewno //ort</font> i tam tez bede. Moze nie bedzie wiekszych sław ale bedziemy my i bedzie wiecej czasu na pogaduchy. Przykro mi ze nie miałem czasu pogadac dłuzej z wami.

: 05 maja 2005, 17:09
autor: jacenty_3
Wiemy też czym byłeś zajęty :roll:

: 05 maja 2005, 18:42
autor: dary1
Żałuje, że nie udało mi się poznać grzegorzabonsai – chodĽ byłem 3 dni :cry:

: 06 maja 2005, 00:38
autor: Martin
wydaje mi sie że Kevinowi pomagał Wodek ale moze się mylę...
Hmm a widząc tylu ludzi ciężko wyselekconować tego odpowiedzniego.
poza tym robiłem zdjęcia ogladałem i chłonąłem atmosferę... to moja pierwsza wystawa więc chciałem jak najwięcej zobaczyć.
Ale co racja to racja może wykazałem się za małą komunikatywnością

: 06 maja 2005, 01:00
autor: qci
Martin - Kevinowi pomagał jego asystent Richard który przyleciał razem z nim . To <font color="#FF0000">napewno //ort</font> nie był Włodek, a drugi pokaz tego dnia obok Kevina przeprowadził Kornel Szczygielski.

: 06 maja 2005, 07:20
autor: grzegorzbonsai
Darek! Jakoś się minęliśmy... Oprócz wystawy zawsze odwiedzam okolice Książa i Kotlinę Kłodzką.
Może w Krakowie będzie okazja? :-D

: 06 maja 2005, 07:24
autor: Szymon
Grzegorz, byłeś może na Szczelincu? Ja byłem, i wierzcie mi, tragedia! Tysiące ludzi i kolejki do wejścia do Parku, brrr...

: 06 maja 2005, 07:30
autor: grzegorzbonsai
Niestety nie, ale chyba nic nie straciłem tym razem? :) Tradycyjnie odwiedziłem Kłodzko, Lądek Zdrój i okolice.

: 06 maja 2005, 08:04
autor: Szymon
NIc nie straciłeś! No chyba, że lubisz kolonijne klimaty grup wycieczkowych, kłopoty ze znalezieniem wolnego miejsca na parkingu za 5 zł za godzinę i korki przy skalnych przeciskach spowodowane przez otyłe panie próbujące przedostać się dalej. Bywało wesoło, szczególnie jak inni turyści próbowali je przepychać wspolnymi siłami na drugą stronę :-D