Sebastian i Albert z nad morza

Jesli chcesz sie przedstawic, kogos pozdrowic albo porozmawiac na temat nie zwiazany z bonsai. Tylko prosze w granicach rozsadku.
Awatar użytkownika
sebastian jackowski
Posty: 7
Rejestracja: 14 gru 2009, 22:25
14
Imie i nazwisko: sebastian.j
Województwo: pomorskie

Sebastian i Albert z nad morza

Post autor: sebastian jackowski »

Dzień dobry.

Mam na imię Sebastian. Razem z Albertem chcielibyśmy się przywitać z wszystkimi.
Jesteśmy równie zakręceni na punkcie sztuki bonsai jak większość tu obecnych :-)
Moje hobby to stadium dla początkujących i dlatego mam kilka pytań. Po przeczytaniu info na forum prosiłbym Was o . w zrozumieniu kilku zagadnień.
Albert to fikus Retusa, dbam o niego dzień i noc. Może ktoś z Was ma wiedzę i doświadczenie w postępowaniu z tym rodzajem drzewka...
Albert stoi 1m od południowego okna, jego wysokość to 63cm wraz z doniczką (19cm samo naczynie); w tym momencie po 2-miesięcznej aklimatyzacji Albert puszcza nowe listki na szczytach gałązek; podlewam go co 3 dzień a zraszam codziennie; na wiosnę chciałbym zacząć go przycinać; ogólna kondycja drzewka jest dobra ( jak na załączonym zdjęciu); czy ktoś się orientuje, czy powinienem przyciąć wszystkie liście na wiosnę lub tylko szczytówki nadając mu kształt?
jeśli ktoś ma inne porady proszę o info na posta lub forum
Załączniki
Albert
Albert
DSC01028.JPG (45.77 KiB) Przejrzano 4215 razy
Awatar użytkownika
lukipela
Posty: 156
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
16
Imie i nazwisko: Pawel F
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lukipela »

Witaj.
Po pierwsze postaw go jak najbliżej okna,najlepiej na parapecie.Może Ci się wydawać że tam gdzie stoi jest dożo światła,ale dla rośliny jest ciemno...zwłaszcza zimą.
Co do podlewania to moim zdaniem robisz to zbyt często.No ale tutaj wszystko zależy od tego jak przepuszczalne jest podłoże więc sam musisz to wyczuć.Uważaj tylko żeby nie przelać drzewka bo zimą zapotrzebowanie roślin na wodę jest mniejsze.
Co do przycinania to generalnie przycinanie liści stosuje się w celu ich zmniejszenia,gdy są nieproporcjonalnie duże w porównaniu z drzewkiem.W Twoim przypadku tak nie jest więc nie ma takiej potrzeby.Gdybyś jednak się uparł to nie na wiosnę tylko lipiec/sierpień i najlepiej nie w pierwszym roku hodowli,zwłaszcza jeśli jesteś początkujący i być może nie potrafisz jeszcze zapewnić roślinie idealnych warunków.
Tak więc wystarczy jak wiosną przytniesz gałązki - nadasz mu w ten sposób bardziej zwarta formę i pobudzisz do rozkrzewiania.
Co do samego drzewka to jest całkiem przyjemne,ale na zdjęciu wygląda jakby pień był zapleciony w warkocz.Jest tak w rzeczywistości?Bo jeśli tak to niezbyt dobrze - bonsai ma wyglądać naturalnie,a w naturze drzewa nie zaplatają się w warkocz.
Mam nadzieje ze choć trochę pomogłem.
Pozdrawiam
...
Awatar użytkownika
sebastian jackowski
Posty: 7
Rejestracja: 14 gru 2009, 22:25
14
Imie i nazwisko: sebastian.j
Województwo: pomorskie

Post autor: sebastian jackowski »

Dziękuję za porady i opinie na temat Albercika.
Z tym warkoczem niestety masz rację, lecz dostałem go w prezencie od najbliższych, jest moim pierwszym drzewkiem, nie licząc jednego Wiąza drobnolistnego z oszołoma, którego niestety po 2 miesiącach zabiłem przez przelanie. Chociaż z drugiej strony wydaje mi się że te drzewka z hipermarketów są mocno nawiezione nawozem, do celów sprzedaży, przez co nie umiejętna ręka może nie nabyć czujności i się myli...
Powiem szczerze że połknąłem bakcyla i chcę się zająć uprawianiem drzewka na dobre.
Jak widzicie jest bardzo wysoka doniczka a chciałbym stopniowo dojść do niskiej. Wiem że korzenie można przycinać tylko w jednej trzeciej długości. Napiszcie o szczegółach tej czynności i co myślicie o drzewku. Pozdrawiam.
Załączniki
DSC01023.JPG
DSC01023.JPG (38.14 KiB) Przejrzano 4159 razy
DSC01029.JPG
DSC01029.JPG (41.9 KiB) Przejrzano 4159 razy
DSC01026.JPG
DSC01026.JPG (51.4 KiB) Przejrzano 4159 razy
Awatar użytkownika
lukipela
Posty: 156
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
16
Imie i nazwisko: Pawel F
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lukipela »

Co do przycinania korzeni to robi się to wiosną podczas przesadzania,ale akurat Ty nie musisz tego robić.Twój fikus jest uformowany w stylu han-kengai a takie drzewka sadzi się właśnie w stosunkowo wysokich i wąskich doniczkach (choć nie aż tak wysokich jak przy kengai).Gdybyś posadził swoje drzewko do płaskiej doniczki,nie wyglądałoby to harmonijnie.Oczywiście warto pomyśleć nad zmiana doniczki na ładniejszą ale o podobnym kształcie.No i nie musisz się z tym spieszyć.
W pierwszej kolejności powinieneś się skupić na poprawie korony.
Tak jak już mówiłem - drzewko jak na fikusa jest bardzo fajne.Tylko go nie zmarnuj,a z czasem i warkocz powinien stać się mniej widoczny.
...
Awatar użytkownika
sebastian jackowski
Posty: 7
Rejestracja: 14 gru 2009, 22:25
14
Imie i nazwisko: sebastian.j
Województwo: pomorskie

Post autor: sebastian jackowski »

Witam wszystkich serdecznie,
Zbliża się wiosna więc zacząłem myśleć o przycięciu korony, moje przemyślenia zaczynają się od zakupienia odpowiedniego osprzętu więc
mam malutki problem do rozwiązania, mianowicie nożyczki do cięcia liści i gałązek. Proszę o radę z jakich nożyczek będę najczęściej korzystał.
Podam kilka przykładów jakie mnie interesują; nożyce krótkie SU-10 , nożyce średnie SU-9 , nożyce długie ZY-2 , nożyce duże ZY -4
a teraz; kleszcze skośne SG-2 i kleszcze kuliste SG-1. Pomijam na razie kleszcze do cięcia drutu. A może wie ktoś o kompletach tzw. zestawach obowiązkowych , które często można kupić taniej?. Pomijam na razie nożyce do cięcia drutu, gdyż na formowanie mogę jeszcze zaczekać. I jeszcze jedno od jakiej grubości gałązki trzeba po cięciu nałożyć pastę do zabliżniania. Z góry dziękuję za wszelkie informacje. Seba.
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Witaj Sebastianie,

wprawdzie te symbole nic mi nie mowia ale osobiscie proponuje kupic nozyczki i wypuklo-ukosne obcegi. Przy drutowaniu mozesz zastosowac normalne obcegi do drutu, dopiero przy odrutowaniu dobrze jest miec pod reka obcegi "bonsai".

Zabezpieczane raz. Czy jest jakas granica, nie wiem ale powiedzmy, ze tak od 3mm?
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
sebastian jackowski
Posty: 7
Rejestracja: 14 gru 2009, 22:25
14
Imie i nazwisko: sebastian.j
Województwo: pomorskie

Post autor: sebastian jackowski »

Dziękuję Kamilu za wypowiedż.

Jak byś mógł z opiniować moje drzewko i udzielić kilku rad związanych z pielęgnacją tego gatunku, byłbym wdzięczny.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Prosze:
Po zdjeciach widac ze roslina w bardzo dobrej kondycji (nie wiem czy nadal jest taka zielona czy to zdjecia zaraz po otrzymaniu). Jesli zaczyna marniec czy zrzuciła sporo lisci potrzbuje wiecej swiatła (znajdziesz post z doswietlaniem na tym forum).
Co do kształtu to jest to bardzo fajna roslina wyjsciowa(materiał) na przyszłe bonsai nawet w stylu kaskadowym lub polkaskadowym (ma bardzo ładna gruba podstawe ). Jesli chodzi o zielen to gorna czesc rosliny jest zbyt rozrosnieta co powoduje ze zabiera energię dolnej galezi ktora rosnie w dół a bez niej nie bedzie stylu kaskadowego. Narazie nic z tym nie rob. W odpowiednim czasie (wiosna) przytniesz mocno odrosty w miejscach do tego przeznaczonych ale ciezko bedzie te miejsca znalezc na zdjeciach wiec z roslina powinienes sie udac na warsztaty w twoich okolicach.
Zdejmij wstazkę moze pozostawic rane na korze co nie bedzie dobrze wygladalo w przyszlosci. Jesli bedziesz doswietlał staraj sie by swiatło docierało tez/głownie do dolnej galezi.

Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
ODPOWIEDZ