Yamadori

[HIR]

Witam mam prośbę do wszystkich Wielkopolski bonsaistow zwłaszcza poszukiwaczy Yamadori zostawiłem w lesie prezentowana sosne która jest przygotowywana do pozyskania nie pozyskiwałem jej w tym roku ze względu na jej słaba kondycje wolałem poczeka i tu moja prośba gdyby ktoś ja namierzył to proszę o pozostawienie materiału bo spadnie na niego kara z nieba .Jakiś czas temu myślałem żeby zaapelować do poszukiwaczy żebyśmy oznaczali swoje drzewka i nie kradli sobie materiału, który ktoś przygotowuje. Każdy szanujący się bonsaita odkopuje nebari tam tez można by ukryć jakąś karteczką z ksywka bądź czerwona tasiemkę (znak umowny).Osobiście, jeśli trafiłby na cos takiego wiedziałbym ze konkurencja nie spi przeanalizowałbym poziom yamadori przysypał nebari i szukał innego.Pozdrawiam

[pinaceae]

Mi ostatnio ktoś podciol GŁOGA. Tzn nowe tegoroczne przyrosty. Znajduje sie on na obrzeżu Poznania, blisko drogi asfaltowej. Prosze o kontakt na pw jesli ten ktos czyta to forum. Mam tam kilka inny drzew na których BARDZO mi zalezy i które przygotowuje od kilku lat.

Pozdrawiam

[Corfe]

z pozyskaniem Głogu nie ma problemu , jednak rzeczywiscie lepiej poczekac na odrosty i ciąć w naturze , gdyz sama redukcja korzeni bardzo hamuje rozwój masy zielonej w najblizszych dwóch latach po pozyskaniu.

Hir - przygotowując Sosne do pozyskania pamietaj by nie odcinac odrazu korzenia palowego nie obcinac tez (a widze ze zaczołeś) przyrostów masy zielonej - szczególnie tych z pąkami szczytowymi Pamietaj tez ze ... a z reszta mam jeszcze kilka bardzo cennych uwag co do pozyskiwania Sosen ale bonsaisci którzy podzielili sie ze mna ta wiedza nie byli by zachwyceni ze tak o tym klepie ..

Moje są wszystkie drzewka w rejonie Kędzierzyna-Koźla , Tatr , Sudet i Bieszczad reszte sobie kopcie hehe

pozdro

[Pawel P]

haha, a ja rezerwuje wszystko oprócz rejonów Corfego.. wprowadzam zakaz kopania yamadori!!!! (ponosi mnie fantazja już bo kończe 4 browara a Polacy prowadzą 1:0)

[daniell 79]

ta 1-1 haha a co do posta kolegi HIR to jabym zrobil tak zosgtawil wstazeczke przeczytal karteczke a sosne bym i tak wykopal . piszac karteczke hahaha . ja tez 4 browarki ale 06 < pyso duza butla >

[Corfe]

czuje ze musze to napisze:

Pozyskując jakiekolwiek jamadori powinnismy byc do tego mozliwie jaknajlepiej przygotowani , i zapewnic roslinie jaknajlepsze warunki by jesli tylko to mozliwe nie zahamowac jej wzrostu , gołym okiem po tej Sosnie widze ze nie jest odpowiednio przygotowywana
i nie chodzi mi tylko o te cięcia , bo mozna ciąć Sosny ale jesli ciełeś teraz wiedz ze pozyskac powinnes dopiero na wiosne 2010!!
A co z korzeniami ?? tu nie chodzi jedynie o okopanie czy uzupełnienie torfem itp..

YAMADORI w wypadku Sosen to duzo wyższa szkoła jazdy!!

Ps. co do meczu krew mnie zalewa jak widze reakcje i decyzje sedziów na ME

[HIR]

Za bardzo się wkręciliście w temat co do przygotowania to nie pisz mi tu o łopatce i o wodzie nie jest to pierwsza sosna która będę pozyskiwał i zdaje sobie sprawę ze jest to najtrudniejszy materiał do pozyskania. Zdjęcie po cieciu jest 2 letnie a propos palowego to jeszcze się nie spotkałem żeby taka mała sosna miała, jakiś kłopotliwy palowy tym bardziej gruby.Co do ciecia to są rożne techniki już nie raz ciełem bardzo duża cześć zieleni i sosna się przyjęła

[Corfe]

chciałem byc dobry , ale widze ze jestś najmądrzejszy
.. nic o wodzie nie pisałem ani o łopatce skoro tyle juz Sosen wykopałeś to po co bierzesz sie za tą ? jak dla mnie to nic szczególnego I skoro jesteś taki bystry to napisz książkę moze sie czegos nauczymy , jak dotąd nie widziałem zadnej Twojej porządnej rośliny a tym bardziej bonsai szpecu więc gdzie sie podziewają teraz te twoje Sosny co ? ? ?

A takie kity ze to dwuletnie slady po cięciach to mozesz zenic dzieciom na forum o anime , a nie tu , gołym okiem kazdy widzi

[HIR]

Jak chciałeś być miły to mogłeś pisać na prywata a nie robić off topa.Co do zdjęcia nie napisałem ze jest zrobione 2 lata po cieciu tylko 2 lata temu jakie 5 minut po cieciu zrobione kalus się nie zdarzy wytworzyć a obkopana była dopiero w tym roku a pozyskam ja może za 2 lata wiec prosiłem o pozostawienie sosny w razie jak by ktoś sobie ja znalazł bo już to się zdarzyło. Co do wykopanych sosen nie mam się za specialiste ale nie jestem tez amatorem i staram się wmiare SKROMNYCH moich możliwości zapewnić najlepsze warunki. dlaczego ja przygotowałem bo mnie jakoś urzekła i widze w niej to cos masz racje jest to średni materiał ale zawsze moge się z kimś wymienić i myślę ze nie jedna osoba by się skusiła na ta sosenke.Co do książki to nigdy nie chciałem być komercyjnym bonsaista ale jesteś 2 osoba która o to prosi jak kiedys uzbieram odpowiednia ilość ciekawych wiadomości z dokumentacja to zobaczymy jak chcesz się czegoś nauczyć to idź na warsztaty mamy wielu świetnych polskich bonsaistów. Jak nie widziałeś żądnej moje porządnej rośliny to trudno ja nie widziałem żadnego twoje yamadori a wcale nie uważam ze takowych nie masz Pyzdr

[Corfe]

to dział "Pogawędka" więc dyskutujemy..

[daniell 79]

ale post kolegi HIR tyczl sie nie umiejetnosci i znajamoscia kopania czy pozyskiwania tylko , jeden drogiemu niezabieral materialu a wy zaczynacie batalie poco

[Corfe]

jezeli moje pod-posty są dla Ciebie mało istotne kolego "Daniel" i uważasz ze to tylko niepotrzebne zaśmiecanie offtop`em tego tematu to przepraszam
chciałem jedynie podzielic sie kilkoma moim zdaniem cennymi informacjami , myslałem ze głodni wiedzy bonsai`sci chetnie czytają takie "rzeczy" i wymieniają poglądy w celu poszerzenia wiedzy , najwidoczniej Twoim zdaniem kolego "Daniel" uczestnictwo w zyciu forum powinno sie ograniczac to pokazów fotek i tyle ..

spoko juz nie bede !

[Przemek R.]

Corfe ma racje, że nie widać po tej sośnie aby była super przygotowana i zregenerowana do wykopków. Co do pozyskiwania też dobrze pisze o przyrostach szczytowych - ale skoro nie o tym dyskusja a nie o wykopywaniu czyichś drzew to myśle że ten post to tylko utopia.

Jeżeli ktoś jest uczciwy i widz, że drzewo jest przygotowywane od jakiegoś czasu w ziemi aby potem je pozyskać to nie ruszy tego drzewa i da dokończyć dzieła osobie, która się już zajmuje jakiś czas tym drzewem (a czy ktoś pracuje nad wykopaniem drzewa to widać - choćby przez umiejętne przycinanie i zostawianie potrzebnych gałezi, po przed podkopywanie i dokładanie ziemi/torfu czy wreszcie po paście do ran na drzewie (sama z nieba sie nie bierze).

To zależy od człowieka i jego podejścia albo wykopie(bo jest fajnym materiałem/ bo chce komuś zorbić psikus) albo zostawi (bo go nie interesuje). Sam się zastanawiam jakbym postąpił przy spotkaniu super materiału... Naszczęscie w Siedlcach i do okoła Siedlec mało bonsaistów

[Corfe]

róbcie sobie fotki materiału w terenie , a bedzie sprawa jasna ..jesli roslina w przyszłości gdzies sie pojawi bedzie to powód do jakiś roszczen , nieudowodnione są pezpodstawne.. kwestia kultury , choć wydaje mi sie ze jak cos np mi z lasu zniknie to i tak nie bedzie nikt z Was/ Nas tylko albo pan Andrzej zapalony ogrodnik/działkowicz albo pani Ela orchideo`wiczka etc etc .. jak ktoś w temacie to pozna swego bankowo , ale jak zobacze fajnie pokreconą np Sosenke to rąbne ją kazdemu jak zauważe że podchodzi do sprawy jak laik



Miłego Zycia!!

[daniell 79]

kolego Corfe ja nie napisalem ze twoja wiedza jest nic niewarta tylko nie na temat . i niezamiezam podwazac TWOJEJ WIEDZY , bo nie oto mi chodzi . a co do podbierania komus materiau to nas jest tak niewielu ze raczej to sa marne szanse na to by ktos komus cos robna . chociaz nas w sieradzu jest okolo 7 a lsow nie wiele to moze ale watpie . jak ktos przygotowuje material sobie to inny ktory zna sie natym to pewnie zostawi w spokoju

[Rafał.W]

Koledzy wiele bym dał aby się dowiedzieć kto wykopał sosenkę, którą chciałem wykopać przy drodze z Poznania do Nowego Tomyśla(przez BUK), nie chodzi, że podprowadził roślinę którą ja chciałem pozyskać, ale z ciekawości czy mu przeżyła bo wykopał ją na raz a była to stara sosna, pień średnicy jakieś 20-30cm i wysoka na jakieś 50cm. Piękny okaz, ja zbierałem doświadczenie jak to zrobić prawidłowo i oby roślina przeżyła(bo rosła na piaszczystej skarpie) a ktoś zebrał mi ją sprzed nosa, no ale taki lajf, tylko ciekawi mnie czy przeżyła?

[pinaceae]

Czesc. Wstaw moze fotke rafal. Co prawda nie kopalem jeszcze zadnego drzewa w rejonie buku, ale jak kiedys zobacze Twoja sosne to dam Ci znac. Szkoda, że takie rzeczy sie dzieja.