Strona 2 z 4

: 28 mar 2005, 19:57
autor: Szymon
Telon, nie wiem, czy dobrze widzę na zdjęciu, ale moim zdaniem drzewo jest jeszcze zdecydowanie za młode na pozyskanie. Na Twoim miejscu zapamiętałbym miejsce, w którym rośnie i wrócił tam wiosną w przyszłym roku, po czym dokonał kilku wbić łopatą naokoło w promieniu 20-30 cm od pnia. W tym samym roku możesz dokonać kilku cięć na odpowiedniej wysokości, dzięki czemu sprawisz, że drzewo wybije nowe gałęzie ze śpiących pąków. Pozyskanie najwcześniej po 2-3 latach. Pośpiwch nie jset wskazany, po co tracić takie młode drzewko. Jestem zdania, że pozyskać warto to, czego nie dostaniesz w szkółce czy centrum ogrodniczym, a w tym przypadku tak nie jest.

Szymon

: 28 mar 2005, 21:30
autor: jacenty_3
Poprę Szymona!
Dobry materiał, ale za kilka lat, ... można przycinać korzenie i pędy,
ale pozyskiwać w tak młodym wieku. :ups:

Zazdroszczę Wam!! :oops:
Ja też byłem w lesie i cóż :hmmm:

Śnieg po kostki :szczalkagora: i wszystko zamarznięte,
... jeszcze kilka dni.
Na balkonie doniczki jeszcze z lodem
- tak jest na wschodzie naszego kraju, gdzie krótsza wegetacja o ... kilka tygodni :!:

: 28 mar 2005, 23:33
autor: AdamJonas
Ja dzisiaj pozyskałem 3 klony polne (Acer campestre) i od razu wkopałem je na działce. Każdy ma już pień o przynajmniej 3cm średnicy i każdy jest inny. 1 jest szczególnie nietuzinkowy 8).
Poza tym przyciąłem wiele innych potencjalnych drzewek :wink:

: 29 mar 2005, 10:14
autor: Corfe
Sprawdziłem moje sadzonki Klonu Palmowego wypuściły korzonki :-D
jest się z czego cieszyc tym bardziej ze w sklepie 50zł/sztuke... a ja ukożeniłem moze 15 kloników..:)

: 29 mar 2005, 10:47
autor: Dziadek
Michale to w następnym roku tylko szczepić :-D .Ja w tym roku szczepiłem na siewce acer palmatum, Disectum Garnet,jestem ciekaw czy się przyjmie.

: 30 mar 2005, 19:12
autor: TeLoN
Racja.
Zbyt pochopnie uradowałem się tym bukiem. :?
Zresztą pojechałem do innego lasu i znalazłem mnóstwo młodych podobnych okazów.
Nie będę go zamęczał żadnymi cięciami. :wink:
Wolę szukać i znaleĽć jakiś sensowny okaz.

Jeśli możecie to pokażcie jakie Wy macie zamiar lub już w tym roku pozyskaliście :)

: 09 kwie 2005, 20:46
autor: TeLoN
Teraz patrze i widzę czym się ja tak podniecałem :)

Bo dziś jednak znalazłem coś ciekawego jednak znów się musze zdać na Was, speców 8)
Pierwsze pytanie: Czy wogóle nadaje się na bonsai,
ponieważ nie jestem pewien czy łatwo da się wykształcić bujną koronę?

Jeżeli tak to zrobić z elementami zaznaczonymi na czerwono, tj. kamieniem,
którego dość mocno się trzyma, lub tą gałęzią wysoką (nie wiem w ktorym miejscu ciąć) oraz drugą nisko wysrastającą?

PS: co to za gatunek co zamieszczam zdjęcie tych 'igieł' ?

: 09 kwie 2005, 20:54
autor: acer6
ŁAŁ :shock: Buk świetny i jeszcze to nebari !! tylko nie wykopuj go "na szybcika" proponuje rozłorzyć operacje 2 latka i bardzo dobrze się do tego przygotować .

: 09 kwie 2005, 21:32
autor: AdamJonas
Telon, ten buk mnie rozwalił :shock: ...jest świetny :!: :ok: i już na początku wyglada jak prebonsai.
Bezsprzecznie przypomina starego, rozłozystego buka rosnącego na wolnej przestrzeni, i póki co takiej koncepcji bym się trzymał. Powiedzmy coś jak miotła, ale nie do końca. Ja to nazywam stylem naturalnym :wink: .
To co powinieneś zrobić to okopać go łopatą w celu skrócenia korzeni oraz skrócić równomiernie całą koronę i go zostawić do następnej wiosny. Oby Ci go nikt nie ukradł albo zniszczył :-|
Jeżeli zdecydujesz się na powyższą propozycję to powinieneś skrócić ten najgrubszy konar oraz odciąć ten nisko wyrastający.
Nie rób niczego pochopnie :!: aby wyciągnąć jak najwięcej z potencjału tego świetnego yamadori.

Co do kamienia to na razie cieżko powiedziec. Nie wiem jak głęboko siedzi, ale myslę, że nie będzie z nim kłopotu.

: 09 kwie 2005, 21:56
autor: Michał
Buk genialny.
A co do kamienia to ja bym tu się posłużył dłutem i młotkiem. Troche postukać i po kamieniu nie bedzie śladu
Ale jeszcze raz wspomne o drzewku. Jest niesamowite. A nebari uhuhu pierwszy raz takie widze u yamadori

: 09 kwie 2005, 22:07
autor: TeLoN
Dziękuję za rady.

Nie mogłęm się przekonać że może być z niego (kiedyś) godne bonsai.
Jednak udało się Wam :)

Pozyskiwać go nie zamierzam w tym roku,
więc pozostane przy odcięciu dwóch tych gałęzi i lekkim zmniejszeniu korony.
I teraz rodzi się znów pytnie: jak i czym odciąć/odpiłować
aby spowodować jak najmniejsze blizny w pszyszłości?
Czy po lekkim zmniejszeniu części naziemnej
nie będzie trzeba lekko przyciąć/odciąć korzeni po bokach? :-|

: 09 kwie 2005, 22:21
autor: Michał
Zostawienie go w takim samym stanie jak jest teraz do następnego sezonu mija się z celem. Zredukuj korone ( tak jak to już wspomniałeś ) i skróć korzenie szpadlem w odległosci ok 30-40 cm do pnia aby nie uszkodzić pięknego nebari :-D
Życzę powodzenia :-D

: 09 kwie 2005, 22:23
autor: Deoos
Drzewko rzeczywiście super... :-D Tylko boję się, że korzenie będę bardzo rozbudowana.

: 09 kwie 2005, 22:54
autor: AdamJonas
TeLoN pisze: [...]pozostane przy odcięciu dwóch tych gałęzi i lekkim zmniejszeniu korony.
I teraz rodzi się znów pytnie: jak i czym odciąć/odpiłować
aby spowodować jak najmniejsze blizny w pszyszłości?
Ja bym jeszcze nie odcinał całkowicie tego dolnego konaru. Skróć go tak jak pozostałe. Jeśli będziesz pewny, że powinieneś, to usuniesz go, gdy nabędziesz większych umiejętności lub/i dobre narzędzie, aby nie zrobić brzydkiej blizny. Poza tym może się okazać, że jednak będzie pasował do jakiejś koncepcji.
Zapewne nie masz żadnych japońskich ani chińskich narzędzi, więc zaopatrz się po prostu w dobry sekator.

: 09 kwie 2005, 23:17
autor: TeLoN
Obawiam się że sekator nie obetnie/skróci tej gównej mocnej co wybija się wysoko. :?

Teraz nie wiem czy pozostaiwć czy pozyskać go :-|

Czy może ktoś rozpoznał co to za gatunek tego czegoś co umieściłem na 1.jpg?

Co by człowiek zrobił bez tego forum :roll: :)

: 10 kwie 2005, 01:30
autor: AdamJonas
W takim razie musisz kupić piłkę do drewna, najlepiej taką małą składaną. Sam taką kupiłem za "aż" 12zł i jestem b.zadowolony.

Jaka jest średnica pnia przy podstawie :?: ...oraz wysokość drzewka w tej chwili :?:

ps. Jeśli rezygnujesz - biorę go na siebie. Podaj mi namiary :mrgreen:

: 10 kwie 2005, 08:06
autor: Bolas
O cholewka. Takiego czegos nie wolno przepuscic. Wiesz ja na twoim miejscu bałbym sie go wykopac sam. Proponuje zaczerpnac troszke wiedzy i rozłozyc to na moze kilka lat. Nie wiem zadzwon do kogos doswiadczonego z yamadori bo szkoda naprawde takiego okazu zmarnowac a nie jeden by cie ubił jak to spieprzysz.

Pozdrawiam.

PS zdjecie 1 przedstawia jałowca
nie wiem tylko skad wział ci sie ten cis w propozycji :)

: 10 kwie 2005, 08:53
autor: Szymon
Telon, super rzecz. Bolas ma rację, jeśli to ma być pierwsze yamadori, lepiej poczekaj. A co do piłki to jest ona niezbędna przy pozyskiwaniu, chociażby dlatego, że nigdy nie wiesz, na co natrafisz pod ziemią i czy sekator, choćby nie wiem jak duży wystarczy, a piłka wszystko ruszy. Kup najdroższą, na jaką możesz sobie pozwolić, nie pożalujesz. Uważaj, jak będziesz ciął pod ziemią, łatwo się ostro pocharatać.
Szymon

: 10 kwie 2005, 16:10
autor: Dziadek
Telon "bucek" piękny :-D ale pracy przy nim żeby zrobić z niego rasowy bonsai sporo.Jeżeli chcesz mogę Tobie podpowiedzieć parę praktycznych rad jako ,że w swoim długiiim życiu niejedno stare drzewo przesadzałem.
Pozdrawiam
Dziadek

: 10 kwie 2005, 16:45
autor: TeLoN
Dziadek pisze:(...)Jeżeli chcesz mogę Tobie podpowiedzieć parę praktycznych rad jako ,że w swoim długiiim życiu niejedno stare drzewo przesadzałem.
Byłbym nadwyraz wdzięczny :oops:
email mam ten sam co w profilu a gg: 1759202
Mam jeszcze wiele pytań :-| i bardzo dziękuję z góry za . :)

Ktoś pytał o wymiary, więc wysokość to ok. 90cm,
a szerokość u "nasady" taka jak na zdjęciu
(nie mogłem niżej, dokładniej zmierzyć przez tą najniższą gałąĽ :) )