dla zinteresowanych yamadori

Dział w całości poświęcony spotkaniom miłośników bonsai w Katowicach
Awatar użytkownika
paciejs
Posty: 104
Rejestracja: 07 lut 2008, 21:50
16
Imie i nazwisko: slawek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: bĂŞdzin

dla zinteresowanych yamadori

Post autor: paciejs »

tereny obfite w yamady w okolicy strzyżowic i góry siewierskiej .głogi ,tarnina
poj. brzozy i klony posp.duży obszar pola i łąki miedze jest w czym wybierać.podłoże kamieniste.i
carol1
Posty: 135
Rejestracja: 23 sie 2007, 20:59
16
Imie i nazwisko: Karol H.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Knurów

Post autor: carol1 »

Zgoda właściciela jest ? :D
Awatar użytkownika
paciejs
Posty: 104
Rejestracja: 07 lut 2008, 21:50
16
Imie i nazwisko: slawek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: bĂŞdzin

Post autor: paciejs »

to rozległe zapuszczone ugory, gdzie właścicieli może być ze dwustu,i jeden wielki rolny kukurydziany dzierżawca .który sieje i zbiera i tyle go widzieli.
Awatar użytkownika
Mehi
Posty: 104
Rejestracja: 07 maja 2006, 19:47
17
Lokalizacja: Warszawa - Saska KĂŞpa

Post autor: Mehi »

co nie oznacza ze bez zgody to zwykle zlodziejstwo i jest niezle karane jesli Cie zlapia.
Pozdrawia
..::Magda::..
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

No bez przesady. Ugory i nieużytki są porośnięte u nas np. brzozami, klonami jesionolistnymi czy dębami czerwonymi. Wszystkie te gatunki są uznawane za "chwasty" - a dwa ostatnie wręcz za najeźdźców których liczbę trzeba ograniczyć. Wobec tego termin "złodziejstwo" to gruuuuba przesada.
Anna Dorota
Awatar użytkownika
paciejs
Posty: 104
Rejestracja: 07 lut 2008, 21:50
16
Imie i nazwisko: slawek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: bĂŞdzin

Post autor: paciejs »

nie poruszałbym tematu . a poza tym to chyba niema niczyich skrawków ziemi
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Kwestią nie jest własność terenu, ale rozsądek. Kopanie z lasu, parku, działki to kradzież. Ale można znaleźć materiały na terenach, gdzie drzewa te potrzebne nie są, lub wręcz są nieporządane - tak jak Anna mówi - są traktowane jak chwasty. Miesca budów - gdzie tak czy inaczej będą wycięte, tereny pod zalanie, likwidowane ogródki itp itd. Gorzej jest jednak z tym zdrowym rozsądkiem i łatwo przekonać samego siebie, że dana roślina w obecnym miejscu przeszkadza wszystkim, a nam szczególnie.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
Mehi
Posty: 104
Rejestracja: 07 maja 2006, 19:47
17
Lokalizacja: Warszawa - Saska KĂŞpa

Post autor: Mehi »

Ok, moga byc to drzewa niepotrzebne, ale siedza one na czyjejs ziemi. lepiej dmuchac na zimne i spytac wlasciciela niz potem beknac za wlasne lenstwo - nie wiadomo na czyjej ziemi to rosnie i jak sie trafi na chodzacego diabla to moze byc nieprzyjemnie.
Pozdrawia
..::Magda::..
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Ciekawo co pomysli czlowiek widzacy dwoch kolesi kopiacych dołek z workami foliowymi i szeroka tasma?? Mysle ze nie spyta sie co robia tylko bedzie bral nogi za pas i oszczedzi im sił by nie musieli kopac glebiej :D
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

W tym momencie właśnie trwa wycinka wspomnianych przeze mnie "chwastów" - drzewek które wyrosły na pasie przeciwpożarowym między lasem a torami, na odcinku między Częstochową a Katowicami. Koło Dąbrowy leżąjuż całe stosy uchlastanych brzóz, sosenek, dębów i klonów (przy okazji panowie zniszczyli doszczętnie wielkie kępy żarnowca miotlastego - chronionego). Reszta drzewek jeszcze rośnie, pewnie niedługo, a wydaje się że może tam być coś ciekawego, bo drzewka na takich pasach przeciwpożarowych są często skracane, przycinane nisko itp.
Anna Dorota
Awatar użytkownika
paciejs
Posty: 104
Rejestracja: 07 lut 2008, 21:50
16
Imie i nazwisko: slawek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: bĂŞdzin

Post autor: paciejs »

jasne jest ,że pozyskiwanie materiału z uprawy w lesie gdzie skład gatunkowy ,forma zmieszania związane typem siedliskowym lasu ,jest nie tylko przestepstwem ale po prostu głupotą .wszystko zależy od podejścia , i obiektywnej (rozsądnej oceny).oceny potencjalnego miejsca pozyskania materiału. czasem wystarczy mieć coś do powiedzenia w razie WPADKI .
KTOś KTO NAPRAWDę z yamadami ma do czynienia wie gdzie ich najlepiej szukać , BIAłE KRUKI WłAśNIE W TYCH MIEJSCACH się kryją . a poszukiwania uczą pokory , szacunku to przede wszystkim obcowanie z naturą - kwintesencją BONSAI.to najlepsze warsztaty.
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Co tu robimy z łopatami? Byliśmy psa zakopać. Że we dwóch? No ciężkie bydle było :-) Takie nauki pobierałem na pierwszej wyprawie :razz:
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
paciejs
Posty: 104
Rejestracja: 07 lut 2008, 21:50
16
Imie i nazwisko: slawek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: bĂŞdzin

Post autor: paciejs »

pierwszej z ilu?
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Pierwszej i tyle mam do powiedzenia :-)
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
seba.dawi
Posty: 57
Rejestracja: 28 sie 2006, 09:23
17
Imie i nazwisko: XXx
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: ÂświĂŞtokrzyskie
Kontakt:

Post autor: seba.dawi »

AnnaDorota pisze: (przy okazji panowie zniszczyli doszczętnie wielkie kępy żarnowca miotlastego - chronionego). Reszta drzewek jeszcze rośnie, pewnie niedługo, a wydaje się że może tam być coś ciekawego, bo drzewka na takich pasach przeciwpożarowych są często skracane, przycinane nisko itp.
Pasy przeciwpożarowe przy torach kolejowych corocznie muszą być "mineralizowane" t.z.n., że na takich pasach wszystko musi być "zdarte" do ziemi mineralnej (piachu).
Tak więc "żaden" Żarnowiec (ani inna roślina chroniona) nie ma prawa tam rosnąć, bo jej ochrona może doprowadzić do zniszczenia wielu hektarów lasu w skutek nie zatrzymania przez źle utrzymany pas pożaru powstałego przy torach kolejowych. Tym bardziej nie powinno tam być "żadnych przycinanych" drzewek.

Natomiast często przy torach kolejowych są "przycinane" drzewka tam gdzie ich wzrost ogranicza widoczność (ale nie są to pasy przeciwpożarowe) i tam warto się wybrać by coś pozyskać.

Dodano po 2 minutach:
fidelpatcha pisze:Co tu robimy z łopatami? Byliśmy psa zakopać. Że we dwóch? No ciężkie bydle było :-) Takie nauki pobierałem na pierwszej wyprawie :razz:
No nie wiem - wykopanie jakiegoś tam "krzaka" to jeszcze można wytłumaczyć, ale zakopanie na czyimś terenie zdechłego zwierzęcia to już poważna sprawa.
Chyba jednak takie tłumaczenie nie jest zbyt trafne.
Ostatnio zmieniony 15 paź 2012, 13:37 przez seba.dawi, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Dragonww
Posty: 211
Rejestracja: 13 lip 2006, 21:08
17
Imie i nazwisko: Wojtek Winiarski
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Dragonww »

Zakopaliśmy psiaka a przy okazji targamy sosenkę?! :)
-------------------------------------------------------
Wojtek

Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

No dobra - będzie poprawka więc. - Panie! Pies zdechł w czasie spaceru, a łopata? No co ja poradzę jak on tylko łopatę chce aportować.
A na poważnie, z własnego doświadczenia wiem, że torowiska mogą być dobrym źródłem, tyle że nie ruchliwe linie, ale boczne, niemalże nieużywane.
Ja z takiego miejsca rok temu pozyskałem lipę. Zdjęcie z zeszłego roku:
Obrazek
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
paciejs
Posty: 104
Rejestracja: 07 lut 2008, 21:50
16
Imie i nazwisko: slawek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: bĂŞdzin

Post autor: paciejs »

tak to już jest ,z każdym wariactwem (w laickim mniemaniu)trzeba się nakombinować ,czy to na psa fidela zgonić ,że lata po lasach i co ciekawsze chapie ,myśle że wiele jest możliwości .chodzi o to by mierzyć siły na zamiary i tyle .A może idzie gość z łopatą przez pole -bonzai -walking
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Seba.dawi:
Weseli panowie zniszczyli żarnowiec który rósł spkojnie DALEKO od torowiska... gdyby to było na pasie, to po prostu by tam nie wyrósł.
A co do zdania: "Pasy przeciwpożarowe przy torach kolejowych corocznie muszą być "mineralizowane" t.z.n., że na takich pasach wszystko musi być "zdarte" do ziemi mineralnej (piachu)" to prawda, chodziło mi o pasy pozostające po obu stronach takiego piaszczysteho pasa... Wspomniani weseli panowie "oczyszczają" z drzewek w ten sposób, że ciachają siekierą wyżej lub niżej, nie troszcząc się ze to żadne czyszczenie, już wczesnym latem widać długie odrosty tej samej wysokości co wcześniej.
Z tego powodu yamadori powinny być ciekawe. Myślę, że nawet gdyby się taką ekipę widziało przy pracy, to żaden problem się dogadać, nie?

Co do sosenki, psa i łopaty: już kiedyś tu pisałam, że jak ktoś widzi kilku facetów trzymających drągi (zapewniam że w oczach obserwatora łopata i sosenka przybierają podobny kształt, tym szybciej, im więcej jest tych facetów), to taki ktoś szybko traci ochotę do zwracania uwagi. A jeśli faceci mówią lub śmieją się głośno i mają ze sobą coś co może wyglądać jak puszki lub butelki z napojem wyskokowym, to już na bank nikt im uwagi nie zwróci... idąc tym tropem, do pozyskiwania yamadori najlepszym strojem wydaje się dres i jakbyście panowie jeszcze włoski chcieli ogolić, to już ho ho ho!

To oczywiście żart, ale jeśłi chodzi o nieużytki, budowy itp. to warto zadać sobie trud i popatrzeć, co panowie wywalają,,,
Anna Dorota
Awatar użytkownika
paciejs
Posty: 104
Rejestracja: 07 lut 2008, 21:50
16
Imie i nazwisko: slawek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: bĂŞdzin

Post autor: paciejs »

a hałda w rudnikach anna dorota ,albo tory w kierunku częstochowy, czy też parkoszowice piekne tereny yama.
ODPOWIEDZ