Forum poświęcone sztuce bonsai

Moim zdaniem akcent na "śląska" jest jak najbardziej uzasadniony - wszyscy jesteśmy z woj. śląskiego (a przeciętny mieszkaniec innego regionu Polski kompletnie nie rozróżnia Śląska od Zagłębia) - chodzi tu raczej o identyfikowalność grupy jakop całości - nie bądĽmy małostkowi Aniu (chociaż rozumiem, że "małe ojczyzny" są teraz na topie :-P - sam jestem gorolem jednak "śląska" mi nie przeszkadza a wręcz przeciwnie...)

Aniu jasne że bonsai jest tu bardziej istotne, ale przecież na na wystawach itp. wszystkie plakietki, proporczyki, logo będą o tematyce bonsai! Nie znajdziesz tam "Tatrzańskiej Grupy Entuzjastów Oscypków", "Kołobrzeskiej Organizacji Ochrony Wydm" czy "Traktorowych Fanatyków z Pcimia Dolnego", prawda ??

Stąd, dla wyróżnienia, podkreślenie śląska.
Faktycznie nie każdy rozróżnia śląsk od zagłębia i najczęściej skojarzy śląsk właśnie.
Takie jest moje zdanie.
Sam pochodze ze śląska

. Niestety nie mogłem uczestniczyc w żadnym spotkaniu póki co

A jeśli nie chcecie mieszać w to regionu to można zmienić całkiem nazwę na "Grupa Miłośników Bonsai". Tylko zastanówny sie jak to teraz wyglada i na ile nie jest banalne...

A może w ramach identyfikacji będziemy występować w strojach górniczych albo hutniczych

.
No mi akurat nie zależy na eksponowaniu "śląskości" naszej grupy. Bardziej zwraca się uwagę na ogólny wygląd niż treści napisów, a te dla zainteresowanego są, więc doczytać można.
Co do upraszczaniu loga - ma to oczywiście swój sens, ale nadmierne uproszczenie też nie jest dobrym pomysłem.
Trochę niezręcznie mi się wypowiadać, jako że sam zaproponowałem logo.
Wg. mnie kolory powinniśmy ograniczyć do jak najmniejszej liczby, odpuścić sobie cieniowania, gradienty itp. Takie rzeczy Ľle wychodzą przy wydrukach niskiej jakości. Ale jest to oczywiście jedynie moje subiektywne zdanie.
Ja postaram się zrobić jeszcze jedno logo, bardziej schematyczne, z mniejszą liczbą drobiazgów i poprawną nazwą.

A moze wkoncu ktos z tych "miłośników" zacznie zajmowac sie na poważnie sztuką bonsai a nie durna debata na temat LOGA. Co ono wam da poza tym ze bedą ludzie wiedziec do jakiego klubu uczeszczacie skoro wasze rośliny jak narazie nie przedstawiaja wiele.
To tak jak widziec kogos oblepionego w Lilijki z kyokushin'u a jak zapytasz goscia to zna 3 kata.

Ja sie wypowiem jesli mozna.Mnie najbardziej podoba sie projekt Fidepatchy.

PS.Bolek dobrze ze ja umiem wiecej kata

Bolas: No troszku ostro. Sam widziałem jednego jałowca w posiadaniu Acera, który był całkiem całkiem, formowany w sosnowieckim egzotarium. No ale skoro twierdzisz, że nic nie wart... :-P.
A tak na poważnie to jest w grupie kilka osób posiadających drzewka, które już coś znaczą. A to, że tacy laicy jak ja, w jakikolwiek inny sposób mogą spróbować coś dla grupy zrobić...
Wolę być czynnym członkiem, a i zaangażowanie innych świadczy tylko o tym, że nie jesteśmy klubem pro forma.
Szacuneczek dla Pana Bolasa.
Koleżanki i koledzy pracujemy dalej.

Na ostatnim spotkaniu w egzotarium rozmawialiśmy na temat wystawy storczyków w tym roku, bodaj że Fater mówił, że zostaliśmy na tą wystawę zaproszeni i warto by pokazać się już z jakimś logiem. Może spróbujmy koleżanki i koledzy graficy na spotkanie przynieść jakieś projekty, na miejscu omówimy i wytypujemy coś.

Wydaje mi sie, że znacznie wazniejsze jest to abyśmy sie na tej wystawie pokazali z jak najlepszej strony "bonsaiowej" a nie z graficznej. Aby nasze drzewka przedstawialy mozliwie jak najwyższy poziom.
Czasu jest niby sporo ale jesli chodzi o rośliny to znowu nie tak dużo...- wrzesień/pażdziernik.

Bartosz Warwas pisze:Wydaje mi sie, że znacznie wazniejsze jest to abyśmy sie na tej wystawie pokazali z jak najlepszej strony "bonsaiowej" a nie z graficznej. Aby nasze drzewka przedstawialy mozliwie jak najwyższy poziom.

Masz absolutną rację - to drzewka są najważniejsze, logo jest jedynie dodatkiem na n-tej pozycji pod względem ważności, ale wystawa ta daje możliwość szerszemu zaistnieniu grupy. W końcu ostatnio prasa była, może i tym razem będzie, może zechcą coś więcej o grupie napisać.

Bartosz Warwas pisze:
Czasu jest niby sporo ale jesli chodzi o rośliny to znowu nie tak dużo...- wrzesień/pażdziernik.

Dla osób z krótkim stażem - np rocznym jak ja - te parę miesięcy to i tak okres za krótki, żeby móc cokolwiek pokazać, więc to na bardziej doświadczonych będzie spoczywał trud przygotowania drzewek.

odświeżę temat bo uważam że fajnie byłoby rozpromować troche grupe. coraz mniej osób przejeżdża na spotkania i nawet chcąc zorganizować jakieś fajniejsze płatne warsztaty robi się problem. ulotki można by kolportować na np. wystawach.... nie wszyscy wiedzą że działamy

to moje propozycje na logo:

1. Obrazek