Kilkuletnie materiały HURT

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
Awatar użytkownika
Squanto
Posty: 48
Rejestracja: 28 sie 2010, 11:59
13
Imie i nazwisko: Bernard
Województwo: podlaskie

Kilkuletnie materiały HURT

Post autor: Squanto »

Witam. Niechciałbym zakładać kilku tematów więc wrzucam hurtem ;]
Grab nr 1
Od wykopania niewiele się zmieniło, siągle coś mu nie pasuje,wiosną mi przysechł i myślałem, że będzie po nim, ale jakoś daje radę. Ostatnio znalazłem mu fajną donisię.
Obrazek
Grab nr 2
Wykopany w zasadzie jako dwuletnia siewka, posiedział dwa latka w gruncie i nabiera wyglądu. Wstępnie mam zamiar do obniżyć i od nowa wyprowadzić gałęzie - temat do przemyślenia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Grab nr 3 XXL
Metoda kołka - drugi rok po przesadzeniu - będziemy działać na wiosnę :jupi: Bardziej dla zabawy niż sztuki, ale zawsze to nauka prowadzenia takiego potworka.
Obrazek
ZMIANA LIGI: SOSNY
Sosna nr 1
Kopana w czasach gdy człowiek nie miał pojęcia o tym co kopać, ale tego nie pokażę [-X , Potem było dwuletnie puszczenie samopas i powolne działanie na przyrostach, wycinka i kolejny rok na przyrost czubka - jeszcze ze 2 latka i znowu go przytnę - niech tyje jak na sosne przystało
Obrazek
Obrazek
Sosna nr 2
Podobnie jak wyżej, ale rok wcześniej kopana z piękną bryłą korzeniową, bez palowego - potem było sadystyczne traktowanie i przesadzanie co roku. Ostatnio praca jak wyżej - w planach na lato korekcyjne kręcenie i równoważenie zieleni, powody widać na drugim zdjęciu. Może odchylę ją do tyłu (?)
Obrazek
Obrazek
Wszelkie i wszelakie pomysły mile widziane - mamy czas :yes:
Nic nie jest skończone, dopóki się nie skończy.
Miś Yogi
pawelo73
Posty: 158
Rejestracja: 02 wrz 2006, 22:11
17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pawelo73 »

Grab nr 3, widzę że miejsce po cięciu wyfrezowane, ale chyba nie zabezpieczone, jednak posmarowałbym to jakimś funabenem, a na brzegi "plastelinkę". Sosenka nr 1 będzie fajna, ale nie wiem czy w gruncie nie byłoby lepiej, przynajmniej na 3 lata.
Paweł Dembek
ODPOWIEDZ