Modrzew europejski - nowy nabytek

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
andrzej72
Posty: 22
Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
12
Imie i nazwisko: Andrzej
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Modrzew europejski - nowy nabytek

Post autor: andrzej72 »

Witam serdecznie.
Drogą kupna nabyłem :razz: Modrzew europejski, który, jak na moje mało wprawne oko, wydaje się być obiecujący. Teraz zwracam się do Was doświadczonych z prośbą o kilka rad, bo niestety nie jestem w stanie znaleźć jednoznacznych odpowiedzi, a już jałowca schrzaniłem i modrzewia zepsuć już nie chcę.

1. Proszę o . w ustaleniu frontu; poniżej zdjęcia
foto1
Obrazek

foto2
Obrazek

foto3
Obrazek

foto4
Obrazek

2. Drzewko mam zamiar za chwilę przesadzić, bo poniżej widoczna bryła raczej przerasta obecnie wykorzystywaną doniczkę. Czy robię słusznie (pora roku - lato - chyba raczej nie służy generalnie przesadzaniu)?
Obrazek

3. Każde oko bez większego wysiłku dostrzeże druty na gałęziach (nie ja drutowałem - z drutami już kupiłem). Mam zamiar druty zdjąć ponieważ:
a) niektóre z nich krzyżują się w kilku dziwnych miejscach, przy czym jeden nie jest podparciem dla drugiego,
b) w niektórych miejscach drut wydaje się być nawinięty zbyt ciasno przez co uszkadza gałązki,
c) na niektórych gałęziach druty nie spełniają swojej roli i nie nadają gałęziom kształtu (są zbyt miękkie, za cienkie).
Czy zdejmowanie drutów to dobry pomysł?

4. Wiem, że dobrą porą na drutowanie jest wiosna, kiedy na drzewie nie ma jeszcze igieł, dlatego też po zdjęciu drutów z formowaniem wstrzymam się do wiosny. Co jednak z przycinaniem? Czy teraz mogę skracać pędy?
Awatar użytkownika
Przemek R.
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1023
Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
17
Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: Przemek R. »

To młode drzewko, więc jak nie chcesz "schrzanić" to wstrzymaj się narazie z formowaniem a popracuj nad zagęszczaniem. Front wybierasz głównie opierając sie na ruchu pnia i nebari. Gdzie jest najładniejszy ruch i potężne korzenie to tam jest front. To jest maluch , więc ani tego, ani tego nie ma i nie ustalisz, możesz tylko popatrzeć na tej zasadzie front gdzie np pierwsza dolna gałąź będzie z pracej strony wychodziła, lub gdzie najmniej widać rane po cięciu na górze. Wszystko da sie z tym zrobić ale trzeba go zagęścić, przed podanie mu nawozu i dobre podlewanie. Modrzewie w słońcu rosną bardzo szybko. Pędy jeżeli będą za długie można skracać do odpowiedniej długości, lub można je zostawić i ciąć dopiero przy formowaniu.

Druty zdejmij, nie dla tego że się krzyżują ale w dużej mierze dlatego, że nie spełniają swojej roli - tzn nie ukierunkowują gałęzi w żądane miejsce, ponieważ są za cienkie w stosunku do grubości gałęzi. Czas to nasz sprzymierzeniec w momencie, kiedy zaczynamy się uczyć tej sztuki.
Przemysław Radomyski

http://przemekradomyski.blog.onet.pl
andrzej72
Posty: 22
Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
12
Imie i nazwisko: Andrzej
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: andrzej72 »

Dzięki piękne Przemku za odpowiedź.
Idę zdjąć druty i przesadzę badylka do większej doniczki, podleję i poczekamy.
Zrobię tak jak piszesz - jak będzie rósł - przytnę mu pędy co by nie zaszalał za mocno :)
Awatar użytkownika
Przemek R.
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1023
Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
17
Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: Przemek R. »

Narazie nie ma co ciąć, to nie tnij, w pojemnik większy tez nie musisz go sadzić, zdejmij druty i zagęszczaj , opiekuj się nim
Przemysław Radomyski

http://przemekradomyski.blog.onet.pl
andrzej72
Posty: 22
Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
12
Imie i nazwisko: Andrzej
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: andrzej72 »

Witam ponownie.
Wracam oczywiście z kolejnymi pytaniami.
1. W jaki sposób i kiedy przeprowadzać cięcia zagęszczające koronę? Pytam, ponieważ informacje na ten temat są niejednoznaczne, a ja wolałbym nie spaprać drzewka.
2. Czy ktoś dysponuje może linkiem do strony, gdzie "jak krowie na rowie" opisane jest jak postępować z modrzewiem, jak go przezimować itp. ?
Będę wielce zobowiązany za informację. A dozgonnie będę wdzięczny za łopatologiczny opis pielęgnacji popełniony przez osobę, która na modrzewiach "zęby zjadła".
ODPOWIEDZ