Strona 2 z 2

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 22 maja 2012, 19:06
autor: fidelpatcha
mateuszw pisze: właśnie mój jałowiec jest bardzo rozwinięty, idealny na literata z w miarę grubym pniem i posiada dużo zieleni.
Nie wiem jak wygląda, więc na jego temat się na razie się nie wypowiem. Być może, że akurat ktoś za symboliczne 5 zł oddał Ci fajną roślinę - twoje szczęście. 99% roślin w szkółkach w cenie 5zł do formowania na bonsai nie nadaje się ani w momencie zakupu, ani w ciągu następnych kilku lat. Chyba że mówimy o formowaniu materiału na prebonsai.

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 22 maja 2012, 20:19
autor: dejwidwh
Będę chciał kupić fikusa może w Janowicach (tak jak radziliście). Mógłbym prosić kogoś doświadczonego o kilka gatunków drzew tylko najlepszych na początek?

A polecilibyście coś z tych strony (do 100zl, bo słabo z kasą stoję)? http://www.mojsklepogrodniczy.pl/index. ... ducts.html
i tutaj trochę ficusów jest http://swiat-bonsai.pl/category.php?id_category=73

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 22 maja 2012, 21:04
autor: mateuszw
może http://www.kwiatyozdobne.pl/bonsai/bons ... -akcesoria ligustry dobrze znoszą cięcia podobnie jak fikusy :)

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 23 maja 2012, 00:29
autor: Bolas
Dejwid szczerze popatrz w te rośliny i powiedz co w nich widzisz? Sosna ma już w plery 2 sezony nie wspomnę o tym że rosną 3 odrosty czyli podstawowy błąd w sosnach. Gingko jeden z najtrudniejszych do ukształtowania gatunków bonsai praktycznie nadający się na jedną formę (płomienia) wymyślona chyba tylko dla tego gatunku. Nim przyjmie choć zarys tej formy jego przewodnik będzie musiał mieć wysokość ok 2m a grubość pnia ok 3-4cm. A błędne cięcia będą skutkowały ranami na materiale przez długie lata.
Tuja kolejny materiał na kilkanaście lat trzymania w gruncie.
Świerki - jeżeli trzymane na niski materiał dlaczego nie są przycięte jeżeli na materiał na przyszłość zapuszczaj ale z głową i nie w tak małym pojemniku.
Modrzewie - nie bardzo rozumie drogę 3 pni (zdjęcie przy grzejniku)
Fikusy "jinseng" - już AnnaDorota pisała na ich temat naprawdę nie warto z tego nigdy nie będzie dobrego bonsai.
Kliny - palmowe nie są złe dla początkujących. Szybko rosną i da się z nich zrobić efektowne bonsai. Nasze rodzime klony sobie daruj mają makabrycznie duże liście.
Oczywiście nie piszę o tym by cię zniechęcić. Ale z ręką na sercu podlicz ile wyrzeczeń cię kosztowała ta balkonowo-domowa przyjemność? Prawdę powiedziawszy mogłeś kupić sobie wpół żywy marketsai za góra 20zł i zrobić z niego prawdziwą niunię a i poćwiczyć można.
http://www.bonsaiforum.pl/fikus-sposob- ... eria%C5%82
http://www.bonsaiforum.pl/post20689.htm ... sai#p20689
http://www.bonsaiforum.pl/post21071.htm ... tny#p21071
To tylko nieliczne przykłady pracy.
Nie jest moim zadaniem zniechęcać ludzi do tej sztuki ale przeczytajcie dokładnie link który podała Damian i wypowiedź Tadka która też tam jest. Cieszę się że nie palicie i nie bazgrzecie bez większej idei po murach szarych blokowisk ale wolałbym was uchronić od zbędnych wydatków. Naprawdę lepiej uzbierać parę złotych do kupy i iść na warsztaty albo spotkanie z bardziej zaawansowanymi kolegami i proszę mi nie mówić że jest wszędzie daleko ja kilkanaście lat drałowałem 200km po 4-5godzin nierzadko z nastokilogramowym krzaczorem w pociągu by zrobić z niego pierwsze gnioty :) bo uważałem że jest piękny i się nadaje. Wtedy nie było internetu (może był ale pierwsze forum wyglądało tak: http://free4web.pl/3/1,69029,145127,Threads.html) żeby móc się dowiedzieć że to nic specjalnego. Na pierwszych warsztatach dostałem ochrzan bo wytargałem świeże sadzonki bukszpanu z Parku Szczytnickiego i tak brnąłem przed siebie i starałem się robić to co lubię najlepiej jak potrafię.
Niekiedy jest tak że do pewnych rzeczy człowiek musi dorosnąć. Niekiedy jest tak że trzeba się przewrócić żeby opanować równowagę a można przyjąć . tym bardziej że jest za free.

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 23 maja 2012, 00:35
autor: Bolas
Wiecie co teraz to ja mam chęć wam kopa posłać tak żebyście się oderwali od monitora i zobaczyli świat za oknem. Zamiast wydawać kasę na takie coś wolałbym wydać 120-150 na warsztaty ok 100 na podróż z jedzeniem i mam wiedzę po kilku godzinach warsztatu taką jak po przeczytaniu kilku książek i rozwiane wszelkie zamęty myślowe po przeczytaniu niezrozumiałej treści.

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 23 maja 2012, 07:17
autor: fidelpatcha
to ja w ramach tanich markeciaków dorzucę:
viewtopic.php?f=6&t=6464
cena 45zł w markecie budowlanym po kolejnej przecenie z uwagi na słabą kondycję

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 23 maja 2012, 07:56
autor: dejwidwh
A w sumie to pewnie byłoby za co tego kopniaka dostać :D Większość tych drzewek mam od niedawna, będę powoli brał się za ich przesadzanie itp. Mówiąc o warsztatach to będę chciał odwiedzić kogoś z doświadczeniem ale trzeba mieć jakiś materiał, a ja jeszcze niestety nie mam. Bolas mam jeszcze jeden mały problem... nie mogę oglądać forum bonsaiforum.pl zarejestrowałem się kilka dni temu, ale tam aktywację konta musi potwierdzić administrator, a nie doczekałem się jeszcze tego :(

fidelpatcha chciałbym kupić drzewko w stylu ficusa albo takie które jest odporne na nowicjuszy ;)
spróbował bym korzenie powietrzne wyhodować, śmiało bym go ogolił, po prostu nabierałbym doświadczenia.

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 23 maja 2012, 18:18
autor: mateuszw
ja własnie zbieram kasę na warsztaty , mam blisko do Sopotu (40 minut pociągiem) i tam czasami odbywają się warsztaty :) mam dopiero 19 lat i to i tak duży sukces , że zamiast wydawać kasę na imprezy alkohol czy podobne, ja je inwestuje w naturę :-D mam nadzieję że starczy mi sił i łatwo nie zrezygnuje..

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 23 maja 2012, 21:02
autor: Bolas
To piękny wiek ja na pierwszych warsztatach miałem 18lat i trafiłem na nie przypadkiem. Ja jestem moderatorem. Admin jest dość zajęty i nie wchodzi na forum codziennie. Jak będzie na pewno dostaniesz log.

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 23 maja 2012, 22:17
autor: dejwidwh
W Janowicach warsztat indywidualny kosztuje 160zł, do tego są narzędzie i materiał :) Fajnie, cieszy mnie też to, że mam tam 25 km.

Bolas a Ty chodzisz jeszcze na warsztaty?

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 24 maja 2012, 06:16
autor: Bolas
Niestety sytuacja rodzinna nie pozwala mi na uczęszczanie na nie w takich ilościach jakbym chciał. Warsztaty, spotkania, prelekcje, wystawy i pokazy to podstawa jeżeli chcesz poważnie traktować tą sztukę. Sam się przekonasz jak wpadniesz w wir bonsai.

Re: Młodziutki klon palmowy :)

: 24 maja 2012, 08:57
autor: Bartosz Warwas
Z całego serca zazdroszcze wielkiego balkonu....
A co do samego błędu to przed oczyma mam taki obrazek, jakby ktoś poszedł na kort tenisowy i powiedział. "Mam 5zł i stara rakiete po dziadku. Kiedy bede grał jak np Federer?"
My mamy jednak żywe rośliny, i za 5zł można kupić czasem dobry materiał. Tylko przy odrobinie szczęści za 20-30zł w jakis starych szkólkach mogłbyś kupić juz calkiem ciekawgo klona.
Oczywiści zakładam, że chcesz się w tym rozwijać i przeć do przodu. Znam parę osób, którym udało się uniknąć tego błędu i po 2-3 latach mozna miec już sporą wiedzę i ciekawe drzewa.
Jasne, że dobrze mieć hobby i to nie w tą strone ma isc dyskusja...chodzi tylko zeby taki sposób..."ueeeeee kuupiłam dziś kloona palmowego, bede miała bonsaja , popatrz jaki piekny" zostawić dla starszych Pan a młodych motywować do innego podejscia.

Re: Młodziutki klon palmowy i ogólnie :)

: 24 maja 2012, 14:11
autor: dejwidwh
Dzięki za miłe słowa. Klony sobie rosną w dużych donicach, dobrze zniosły przesadzenie, z kilka dni przytnę delikatnie jedną gałązkę która jest już troszkę za długa, z liśćmi nic nie robię gdyż nie muszą jeszcze ładnie wyglądać. Teraz jak będę w Janowicach to będę chciał kupić jakieś drzewko :)

Mam też takie pytanko czy świerk biały nadaje się do stylu wężowego? Bo tak mnie ostatnio oświeciło jak na nie patrzyłem i obmyślałem jak by go ogolić :0

Teraz chciałbym pokazać jałowca chińskiego(i poprosić o radę):
Obrazek

Myślałem sobie czy z gałęzi 1 zrobić drugie drzewko, czy zastosować styl wężowy? Czy zostawić gałąź 3 czy 4 Foto Niżej \/ myślę jeszcze nad stylem Shakan. (może mi ktoś coś doradzić, lub może ma ktoś jakiś inny pomysł?)

Obrazek

Re: Młodziutki klon palmowy :) i ogólnie

: 27 maja 2012, 21:02
autor: dejwidwh
Jakoś cisza tu panuje... :p nie zrozumcie mnie źle nie chcę w tym momencie formować drzewka, teraz mam w planach obciąć tą jedną z gałęzi i wsadzić do dużej donicy na jakiś czas żeby mu się przytyło (wiem że jeśli będę chciał pochylić pień drzewko powinno mieć silne korzenia). Potem mając już koncepcje będę chciał go formować. Z góry dziękuje za rady :)

Re: Młodziutki klon palmowy :) i ogólnie

: 27 maja 2012, 21:10
autor: Bolas
Niestety niekiedy trzeba się wsłuchać w ciszę by usłyszeć odpowiedź.

Re: Młodziutki klon palmowy :) i ogólnie

: 28 maja 2012, 12:16
autor: dejwidwh
Wsłuchując się w tą ciszę stwierdziłem, że w przyszłości będzie to styl Shakan . Mniej gięć niż w stylu wężowym, a jak mi już Bolas powiedziałeś ciężko uformować to drzewko. Dalej nie wiem którą gałąź zostawić więc przynajmniej do następnej wiosny zostaną dwie. Dzisiaj wsadzę go do dużej donicy i to byłoby na tyle.

Bolas mógłbyś mi tylko powiedzieć na przyszłość czy świerki nadają się na węże? Tamten który był na jakimś zdjęciu idzie w grunt na kilka lat.

Tak na marginesie w najbliższych dniach będę miał trochę wolnego czasu więc będę spacerował bo lesie w poszukiwaniu jakiegoś materiału. Załączam zdjęcie z okna z widokiem na Beskidy:
Obrazek

Re: Młodziutki klon palmowy :) i ogólnie

: 28 maja 2012, 18:12
autor: mateuszw
wydaje mi się, że już troszkę za późno na yamadori...

Re: Młodziutki klon palmowy :) i ogólnie

: 28 maja 2012, 19:02
autor: dejwidwh
Źle się wyraziłem. Będę oglądał drzewa, jeśli coś naprawdę wpadnie mi w oko zostawię na przyszły rok :)

Re: Młodziutki klon palmowy :) i ogólnie

: 28 maja 2012, 21:29
autor: Bolas
Nie znam się na wężach.