Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam
Mam dęba rosnącego w gruncie. Ma mniej więcej 80 cm wysokości, ładnie rozmieszczone gałęzie tylko,że na dole są gałęzie słabsze i krótsze niż te na górze. Czy powinnam przyciąć te górne żeby te dolne mogły się bardziej rozwinąć czy z czasem nastąpi to samoistnie? Czy może ściąć górę i wyprowadzić nowy wierzchołek?
Pozdrawiam

Wrzuć fotke dębu to pomyślimy i pomożemy ;)

No właśnie tego chciałam uniknąć to jutro wrzucę. Tylko już jest ulistniony więc nie wiem czy coś będzie widać.

Żeby energia poszła na dół trzeba albo przyciąć górę albo selektywnie defoliować drzewko (czyt. góra bez liści, dół nieruszony) - gałązki z liśćmi rosną szybciej. Również im dana gałąź ma więcej rozgałęzień tym szybciej się rozwija (grubnie). Oczywiście metoda zależy od różnicy w grubościach gałęzi góry i dołu. Ogólnie dół najlepiej zostawić tak jak jest. Tyle teoria. W praktyce pokaż zdjęcie ;)

Oki wstawię

Zdjęcie z wczorajszego dnia

Moim skromnym zdaniem trzeba by ruszyć górę. Proponuję przyciąć usuwając stamtąd większość gałęzi. Te w środkowej części także można by skrócić, nieco przerzedzić liście i odsłonić te najniżej położone.
BTW: drzewko ładne.

Czyli mam opitolić górne gałęzie do pnia?( o ile można nazwać to pniem ) a pień zostawić? Wypuści nowe?

Aga pytanie brzmi co chcesz uzyskać na tym drzewie?

W pierwszym etapie żeby rosło proporcjonalnie krótsze na górze na dole dłuższe gałęzie. Jak widać na zdjęciu to jeszcze badylek nie drzewo, więc wiele latek przed nim, ale coś w ten deseń
http://www.eioba.pl/files/user5802/fiku ... 2005r..jpg

PS. wyglądał by fajnie jakby go odwrócić do góry nogami

Teraz zobacz na swoje drzewo i przypatrz się czy masz już gałęzie na tych miejscach na których chcesz je mieć? Jeżeli chcesz pogrubić drzewo to nie przycinasz a zapuszczasz. Jeżeli masz z czego zrobić gałęzie docelowe to pozwalasz im mocno przyrastać tak by grubiały i wyglądały docelowo tak jak mają wyglądać. Natomiast osobiście uważam że jeżeli teraz skupisz się na formie to pogrubienie pnia odłożysz na kilka lat. Decyzja należy do ciebie.
Fikus którego przytoczyłaś jest ładny ale ma nienaturalnie za grube gałęzie - są praktycznie grubości pnia.

Nie wiem czy mnie rozumiesz Bolasie. Ten fikus to przykład formy i układu korony,nie skupiałam się na jego gałęziach. A w moim drzewku chodzi mi o to, czy jak pozwolę mu rosnąć samemu sobie to czy te dolne gałęzie będą się rozwijać w normalnym tempie, bo jak widać góra jest bardziej rozwinięta, górne gałęzie są grubsze i dłuższe, tak jakby energia poszła w górę i te dolne się zatrzymały. A chcę by te na dole też rosły i grubiały.

Bo to naturalne zachowanie rośliny. Górne partie zawsze będą silniejsze bo rośliny od początku swojego istnienia muszą walczyć ze sobą o światło. Dlatego właśnie prowadzenie bonsai polega m.in. na tym by tą siłę każdej gałęzi wyrównać lub kierować w taki sposób żeby to przez nas wybrane gałęzie miały ją większą niż inne.

Pozbyłam się góry, bo zabrakło jednej gałęzi do pięterka, w miejscu w którym powinna gałąź rosnąć w bok, rosła gałąź do przodu więc z niej zrobiłam wierzchołek. Gałązki górne skróciłam. Teraz niech sobie spokojnie rośnie.

Dąbek wygląda teraz tak

Chcę go wsadzić do dużej donicy. Obecnie nadal rośnie w gruncie. Wyczytałam, że jesień to dobra pora. Czy rzeczywiście?
I czy redukować przy przesadzeniu koronę?

Ja bym się wstrzymał z redukowaniem czegokolwiek po przesadzeniu ;) A co do terminu to teoretycznie jesień i początek wiosny, jeszcze nic nie wykopywałem oprócz sadzonek, ale z tego co się orientuję to nie naruszając korzeni każdy termin jest dobry :D

jesień czyli stan bezlistny rośliny.. Choć na tak młodych dębach zaschnięte liście mogą doczekać wiosny. W każdym razie jeśli nie utrzymasz tego terminu, możesz stracić roślinę.

Bezwzględnie wiosna.