Klon palmowy - co robić

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
andrzej72
Posty: 22
Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
12
Imie i nazwisko: Andrzej
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Klon palmowy - co robić

Post autor: andrzej72 »

Witam serdecznie. Mam na imię Andrzej.
Kilkanaście dni temu zostałem zaskoczony przez znajomych. Przynieśli mi w prezencie drzewka klonu palmowego - jeden posadzony już w doniczce, poprzycinany:
Obrazek

drugi jako sadzonka w plastikowej doniczce, niepoprzycinane, z uschniętymi górnymi gałązkami, choć w dolnej części widać, że drzewko puszcza nowe liście i pędy.
Obrazek

Z nabytej przeze mnie literatury dowiedziałem się, że na cięcie i formowanie rośliny z pierwszego i drugiego zdjęcia jest zdecydowanie za wcześnie.
Wyczytałem na forum, że w takich przypadkach proponujecie wkopać drzewko na kilka lat do gruntu, aby podrosło. Niestety ja nie mam takiej możliwości - mieszkam na osiedlu - wkopanie takiego drzewka w grunt skończyłoby się dla niego tragicznie.
Moje pytania:
- czy roślina w niebieskiej doniczce może w niej zostać, czy też obie przesadzić do większych doniczek i zostawić w spokoju na dłużej?
- czym podlewać? Czytałem, że niezwykle ważne jest aby klony podlewać deszczówką. Jeśli rzeczywiście, to czy w okresach kiedy nie pada, można stosować kranówkę rozcieńczoną woda demineralizowaną, lub używać tylko demineralizowanej?
- co z nawożeniem? Czy oba drzewka wymagają w chwili obecnej nawożenia?
Z góry dziękuję za . i czekam na Wasze rady. Sam biorę literaturę do ręki, aby pogłębić nieco swoja wiedzę teoretyczną na temat bonsai.
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Witaj Andrzeju na forum,

pierwsze drzewko pozostaw w tej niebieskiej doniczce. Ta druga sadzonki przesadz do większej doniczki.

Moim zdaniem możesz podlewac kranowka.
Tak, możesz drzewka nawozic.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
andrzej72
Posty: 22
Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
12
Imie i nazwisko: Andrzej
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: andrzej72 »

Dziękuję za odpowiedź.
Pierwsze drzewko zostaje więc w doniczce, drugie jutro powędruje do dwukrotnie większej, którą dzisiaj kupiłem. Kupiłem także nawóz Pokon Bonsai.
Już wiem, że dostanę od znajomego kolejne drzewko - nie wiem jakie,a i znajomy nie był w stanie mi powiedzieć co to będzie. "Na pewno jakieś liściaste" - powiedział przez telefon :razz:
andrzej72
Posty: 22
Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
12
Imie i nazwisko: Andrzej
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: andrzej72 »

Kloniki fajnie rosną. Póki co nic się na nie nie rzuciło.
Ten z małej doniczki dość szybko się rozrasta:
Obrazek

Ten drugi z wyschniętymi badylami, też się aktywował (zgodnie z radą przesadziłem do większej doniczki):
Obrazek

Podlewam deszczówką, jak mam, a jak nie mam , to kranówka.
Raz w tygodniu drzewka dostają nawóz Pokon Bonsai 5ml/ litr wody.
Awatar użytkownika
Dragonww
Posty: 211
Rejestracja: 13 lip 2006, 21:08
17
Imie i nazwisko: Wojtek Winiarski
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Dragonww »

Niepotrzebnie przyciąłeś.
-------------------------------------------------------
Wojtek

Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
andrzej72
Posty: 22
Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
12
Imie i nazwisko: Andrzej
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: andrzej72 »

Ależ nic konkretnie nie przycinałem. Z tego drugiego odciąłem tylko długie suche badyle i tyle. Uznałem, że do niczego nie są mi potrzebne.
ODPOWIEDZ