dot: Klon Palmowy

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
DynamiX
Posty: 9
Rejestracja: 26 kwie 2011, 10:01
13
Imie i nazwisko: Zbyszek
Województwo: śląskie

dot: Klon Palmowy

Post autor: DynamiX »

Mam pytanie czy klony już zrzucają liście?? Mój klon nie wyglądał najlepiej ... przesadziłem go do większej doniczki. Wyjechałem na trzy dni do Słowacji i rodzina zapomniała go podlewać :( mam nadzieje, że on już zapada w sen zimowy a nie usechł. Pozdrawiam

http://imageshack.us/photo/my-images/835/1001852h.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/684/1001851g.jpg/
http://imageshack.us/f/59/1001850e.jpg/
Under
Posty: 38
Rejestracja: 02 kwie 2011, 13:16
13
Imie i nazwisko: Michal
Województwo: pomorskie

Post autor: Under »

Jest trochę za wcześnie na takie gubienie liści, raczej obstawiam że jednak brak wody powaznie mu zaszkodził.
Awatar użytkownika
00seba
Posty: 388
Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
17
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Opole Lubelskie
Kontakt:

Post autor: 00seba »

zaszkodził owszem ale nie ubił. klon ma spalone i wysuszone liście które zaraz zaczną odpadać. poza tym drzewu nic nie jest , tylko że na razie :wink: jest jeszcze za wczesnie żeby zrzucał liście i po opadnięciu tych obecnych będzie budził pąki i rozwijał następne. nie było by w tym nic złego tylko że do zimy nie zdąży wykształcić nowych pąków z których by startował w przyszłą wiosnę i będzie kompost :dokitu: a szkoda by było bo bardzo ładny materiał. są dwie opcje ale obie ryzykowne. pierwsza to jak najszybciej obciąć wszystkie liście i dać go na słońce , woda i nieco nawozu. wypuści nowe ale trzeba się liczyć że będzie trzeba spróbować go przetrzymać w ulistnieniu przez zimę do wiosny następnego roku co łatwe nie będzie :wink: warunki domowe (suche powietrze i brak dostatecznej ilości światła) mogą ubić go :| druga opcja to ustawić go w całkiem zacienionym i chłodnym miejscu i nie dopuścić do budzenia pąków. prawie nie podlewać i nie zraszać (gleba musi być nieco wilgotna ale tak aby nie uschło) a jak zrzuci już liście to do jakiejś ciemnej chłodnej piwnicy . jak na dworze będzie zimno i chłodno to go na dwór. tak może przetrzymasz go do pierwszych ochłodzeń. już noce są zimne bo nawet u mnie niedawno były ok 6 st. tak że ta druga opcja wydaje mi się najlepsza :-k powodzenia
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
DynamiX
Posty: 9
Rejestracja: 26 kwie 2011, 10:01
13
Imie i nazwisko: Zbyszek
Województwo: śląskie

Post autor: DynamiX »

Dziękuje za rade, myślę że jak zrzuci liście to dam go do ciemnej piwnicy tam jest chłodniej i brak światła do czasu póki nie będzie chłodno na dworze czyli pewnie na jakiś 1 - 1,5 m-c.

Pozdrawiam
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Twój pomysł to bardzo zły pomysł. Optymalne warunki wegetacji i dwór. Drzewo samo wie co ma robić.
DynamiX
Posty: 9
Rejestracja: 26 kwie 2011, 10:01
13
Imie i nazwisko: Zbyszek
Województwo: śląskie

Post autor: DynamiX »

To według Waszych wskazówek najlepiej będzie aby dalej był na balkonie i chronił go przed promieniami słonecznymi i tak zrobię.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ