Strona 1 z 1

Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 10 wrz 2009, 15:45
autor: Brenda
Witajcie
chce wam pokazac mojego pierwszego jałowca, którego uformowałam zupełnie samodzielnie, jest to moje pierwsze dziecko :-) Roslina pochodzi ze szkołki, kupiona w kwietniu za 9 zl- materiał raczej młodziutki . Do tego zeby zaczac cos robic z roslina dojrzewałam bardzo dlugo bo prawie poł roku...no ale w koncu. Roslina od poczatku inspirowala mnie do stworzenia kaskady, nie jest to łatwy styl ale bede jeszcze duzo pracowac nad moim jałowcem tak ze mam nadzieje za pare latek bedzie z niego sliczne drzewo.
Bardzo was prosze o ocene mojej pracy i o konstruktywna krytyke/ew porady, bardzo mi są teraz potrzebne. Sorry za kiepska jakośc zdjec :oops:
pozdrawiam forumowiczów

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 10:47
autor: malyjasiuprim
Kaskada to dosyć trudnu styl dla poczatkujacych, a nawet doświadczeni bonsaisci maja z tym problem, wiec lepiej zaczac od czegos łatwiejszego, to drzewko rzeczywiście pokazuje styl kaskadowy, ale nic poza tym, jest nie ułożone nie ma w nim jasności, harmonii, brak ci po prostu wielu umiejetnosci i radze isc na warsztaty praktyczne i zostawic kaskade w spokoju

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 11:48
autor: Przemek R.
Nie tylko Jasiu jest to trudny styl dla początkujących ale i dla zaawansowanych oraz tych co za zaawansowanych się uważają.

Co do samego formowania - mi podoba się efekt na 3 fotce, brakuje jeszcze tylko nadania dynamiki (ruchu) pniu i dokładniejszego ułożenia całości. Jak na 1 samodzielne próby - bardzo fajnie !

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 12:55
autor: daniell 79
jak na pierwszy raz to fajnie to nawet . pamietaj drzewo ma podobac sie wlascicelowi

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 13:22
autor: Brenda
Jak na 1 samodzielne próby - bardzo fajnie !
Dzieki Przemek, tego potrzebowałam 8) Co masz na mysli z ta dymamika pnia, ja myslalam zostawic prosty.Taki mi sie po prostu podoba.Nie widac tego na fotkach ale gorę drzewka tworzą 2 pnie, większy i mniejszy, dlatego to sie tak pozlewało i wyszło niefajnie :-) mysle ze w przyszlosci to sie zmieni.Mam zamiar jeszcze duzo pracowac nad roslina.Oczywiscie warsztaty na pewno ale na razie nie moge (problemy osobiste) Dlaczego kaskada :hmmm: po prostu drzewo tak pokazało.
nie ma w nim jasności, harmonii
Jasiu, to jest drzewo uformowane pierwszy raz, w czasie srednio do tego nadajacym się a ty chcesz zeby mialo jasnosc i harmonię, no po prostu swietnie, ciekawa jestem czy ty na samym poczatku takie jasne i harmonijne drzewa tworzyłes :evil:
Gałazki ułożyłam tylko z grubsza, tych cieniutkich nie ruszałam bo było ich bardzo mało i nawet nie zdrewniałe na koncach, drzewko jest jescze młode musi troche zarosnąc, wtedy mysle i po 2 ułozeniu i uformowaniu efekt będzie fajniejszy. Z reszta ja sama musze sie jesze duzo nauczyc :-)Nie miałąm zamiaru po 1 formowaniu uzyskac super okazu ale po prostu nadac roslinie szkielet, kształt do jakiego bede dązyc dlatego pewnie nie jest harmonija ale tez nie chcaialm jej zamęczyc tym formowaniem.
brak ci po prostu wielu umiejetnosci
-No coż Ameryki nie odkryłes jestem przeciez poczatkująca :evil:
Prosze piszcie co powinnam zmienic jakie błedy mam, tylko nie krytykujcie tak strasznie [-o<
aha no i mozecie pisac co wam sie podoba :roll:
to drzewko rzeczywiście pokazuje styl kaskadowy
- i własnie z tego sie ciesze, dzieki za uznanie \:D/
ale nic poza tym
-wiesz, w zasadzie o nic wiecej mi nie chodziło :wink:

pozdrawiam i wielki dzieki za komentarze

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 13:52
autor: Przemek R.
Z tym prostym pniem to wygląda poprostu mało ciekawie. Drzewa nie rosną do dołu same z siebie i nie rosną prosto. Takie drzewa kaskadowe znajdują się w górach, gdzie panują cięzkie warunki, często na takie drzewa spadają kamienie, lawiny - one same z siebie są "potargane" i tak też powinny wyglądać. Trzeba by było na wiosne go troche wygiąc za pomocą drutu i rafii. A narazie zostaw tak jak jest i zagęszczaj, łatwiej będize Ci ułożyć pięterka "chmurki" itp itd.

Z czubka jednego tez będzie trzeba kiedyś zrezygnować. Ale jak napisalem - moje 1 próby wyglądaly znacznie gorzej :)

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 14:01
autor: Brenda
Myslalam o 2 czubkach zeby było ciekawiej, bo wiekszosc kaskad ma po 1 czubku. Ale przez to sie nakładaja i niefajnie to wyglada. z tymi wygieciami pnia pewnie masz racje ale na razie nie zrobie tego z braku umiejetnosci i ...rafii :wink:
W tym roku to on raczej nie zarosnie, troche sie boje czy za bardzo go nie wygoliłam na zime, zobaczymy.
Wielkie dzieki za dobre słowo i rady :bukiet:
Mogłbys jeszcze napisac jak ułozyc pieterka zeby fajnie wygladały, moje sa takie jakies "szalone" malo harmonijne
pozdro

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 14:09
autor: Przemek R.
Jeżeli to pomoże -> viewtopic.php?f=6&t=5437

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 11 wrz 2009, 20:22
autor: Bolas
A ja ci wlepie kilka zdjec z PÓŁKASKADAMI i sama ocen czego w twojej brakuje najbardziej. Dodatkowo musisz zrozumiec ze w tej sztuce cieżko wprowadzic nowe kanony o ile jest to w ogole możliwe.

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 12 wrz 2009, 17:23
autor: Brenda
Pólkaskadami? Bolas czy to aby na pewno sa połkaskady-dla mnie to kaskady jak byki :ups: dzieki za inspiracje dokladnie w tym kireunku zamierzam isc, tylko koniecznie duuuzo warsztatow potrzebuje :-) Co do nowych kanonów nie sadze zeby 2 wierzchołki w drzewie to był nowy kanon-raczej cos zaczerpniete z formy sokan, z reszta starej jak swiat- jesli to masz na mysli.
Przemek dzieki za link, juz go ogladałam.
Swoja droga przepiekne te drzewa na fotkach, cudo !!
pozdro

Re: Jałowiec kaskada - mój 1 raz

: 12 wrz 2009, 19:08
autor: Herpestes
To na pewno półkaskady.