Witam,
Mam kolejny problem, a mianowicie dotyczy on tegoż klona. Może najpierw krótka historia.
Został on pozyskany ze stanu naturalnego (tereny górskie), tego roku pod koniec sierpnia. Udało zachować całą bryłę korzeniową, został zatem przewieziony do Krakowa i posadzony w gruncie. Rośnie tam do dziś. W najbliższym czasie chcę radykalnie przyciąć gałęzie, ponieważ teraz są bardzo rzadkie i wiotkie, oraz przyciąć korzenie.
I teraz nasuwa się pytanie: Kiedy jest najlepsza pora do przycinania klonów? Wczesna wiosna (przed wypuszczeniem lisci), czy wczesna zima (po opadnięciu liści).
Mam także drugie pytanko: Czy po takim zabiegu wogóle wypuści uśpione pąki?
Oraz trzecie: Czy ktoś wie jak zaradzić tej chorobie na lisciach?
Z góry dziękuję.
Ten klon zginie...
- Tom3k93
- Posty: 25
- Rejestracja: 21 wrz 2008, 13:57
- 15
- Imie i nazwisko: Tomasz
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Ten klon zginie...
- Załączniki
-
- Choroba liści :(
- P1060449.JPG (84.56 KiB) Przejrzano 2842 razy
-
- Korzenie
- P1060450.JPG (80.94 KiB) Przejrzano 2846 razy
-
- Tak chcę go przyciąć
- P1060452re.jpg (94.82 KiB) Przejrzano 2844 razy
-
- Tak wygląda
- P1060452.JPG (94.84 KiB) Przejrzano 2847 razy
"Bonsai jest sztuką nieskończoną..."
Pozdrawiam Tomasz Rosa
Pozdrawiam Tomasz Rosa
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 18
- Lokalizacja: Kalisz
Choroba to czarna plamistość liści. Latem grzyb Rhytisma zaczyna formować na liściach apotecje (owocniki) a ich dalszy rozwój ma miejsce po opadnięciu liści i ich przezimowaniu. Wiosną z chwilą rozwijania się nowych liści, apotecje dojrzewają i uwalniają zarodniki workowe dokonujące infekcji nowych liści. Zapobieganie i zwalczanie polega na usuwaniu opadłych liści, nie zraszania ich podczas podlewania, a samą roślinę spryskiwać fungicydami.
Artysta jest ÂźrĂłdÂłem dzieÂła. DzieÂło jest ÂźrĂłdÂłem artysty.