jałowiec

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
picia
Posty: 42
Rejestracja: 14 kwie 2006, 11:21
18

jałowiec

Post autor: picia »

Wczoraj zrobiony.Jeszcze go trzeba będzie trochę powyginać i myślę nad skróceniem jina.proszę o rady i z góry dziękuję.
Załączniki
PICT2800.JPG
PICT2800.JPG (76.95 KiB) Przejrzano 2526 razy
PICT2802.JPG
PICT2802.JPG (76.34 KiB) Przejrzano 2526 razy
PICT2837.JPG
PICT2837.JPG (55.6 KiB) Przejrzano 2526 razy
Awatar użytkownika
krzysiak88
Posty: 91
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:41
16
Imie i nazwisko: Krzysztof K
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle

Post autor: krzysiak88 »

z tym jinem to już według gustu ale ja bym go skrócił :P Ja bym skłaniał sie przy stylu moyogi :D myślę że fajnie by wyszło tylko że za pare lub nawet parenaście lat :D :)
Ostatnio zmieniony 11 maja 2008, 22:12 przez krzysiak88, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
bazyl
Posty: 34
Rejestracja: 17 sie 2007, 19:15
16

Post autor: bazyl »

Będzie mocno.
Dramat to mało powiedziane. Przestańcie męczyć rośliny.
Ten jałowiec nie nadaje się do formowania. Póki co.
Doprowadzenie tej rosliny do jako takiego wyglądu zajmie lata całe.
Niestety z przykością odnotowuję , że forum obniża poziom, gdyż prezentowane rośliny oraz poziom problemów, wynika najcześciej z małego poziomu wiedzy o co w tym wszystkim chodzi.

Dodano po 3 minutach:
Ps . Przedstawiony problem , ma charakter pozorny.
Nie istnieje , ponieważ rozważanie długości jina w tym momencie nie ma sensu, jak i jakiekolwiek dłuższe omawianie rośliny.
Takich roślin ( z takimi predyspozycjami ) na forum były setki. I nic póki co z tego nie wynika.
Trudno przekonać niektórych by nie trwonili zapału na takie rzeczy jak powyżej.
One naprawdę do niczego nie prowadzą.
armin
Posty: 188
Rejestracja: 04 paź 2007, 12:57
16
Lokalizacja: SwarzĂŞdz

Post autor: armin »

Całkowicie zgadzam się z bazylem. Problem tkwi w tym, że większość początkujących chce zrobić drzewka (i to z reguły nie mające predyspozycji) "na raz".
Pozdrawiam z okolic Poznania
ODPOWIEDZ